Здравствуйте, меня зовут Степан. Отдыхал и лечился в Трускавце, в санатории «Алмаз». Вернее, сын настоял. В последние годы, здоровье стало немного сдавать, вот сын и решил подарить на день рожденья путевку, что бы я отдохнул и полечился. Как приехал, первое, что заметил – много народу. И это меня порадовало, я по натуре человек общительный и люблю поговорить и пообщаться. На процедурах, тоже было не скучно. Пока твоя очередь подошла, так пообщаешься, узнаешь много нового, а нам старикам чего еще нужно. Так вот женщина одна из Харькова, Людмила зовут, посоветовала хороший рецепт при почечных проблемах. Много гулял и дышал свежим воздухом, что тоже порадовало, потому – что живу в городе и еще в таком районе, что о чистом воздухе только мечтать можно, так что, по началу даже не привычно было. Минеральной водички попил и хорошо, что рядом, а то, далеко наверное ходить бы не стал, а так, под рукой все. И переход в лечебницу комфортный, теплый.
На свежем воздухе аппетит появлялся, давно такого не помню, разве, в молодости. Так что, сын даже удивился, что я поправился пока лечился. Одним словом, мне понравилось то, как я съездил. Хорошо и полечили, и отдохнул тоже хорошо. Спасибо, надеюсь, на следующий день рожденья сын мне еще путевку возьмет.
Witam, nazywam się Stepan. Odpoczywał i leczył się w Truskawcu, w sanatorium Ał maz. Syn raczej nalegał . W ostatnich latach moje zdrowie zaczę ł o trochę podupadać , wię c syn postanowił podarować mi bilet na urodziny, abym mogł a odpoczą ć i poddać się leczeniu. Kiedy przyjechał em, pierwszą rzeczą , jaką zauważ ył em, był o mnó stwo ludzi. I to mnie uszczę ś liwił o, jestem osobą towarzyską z natury i lubię rozmawiać i rozmawiać . Podczas zabiegó w też nie był o nudno. Gdy nadejdzie Twoja kolej, bę dziesz tak mó wić , nauczysz się wielu nowych rzeczy i czego jeszcze potrzebujemy my, starzy ludzie. Tak wię c pewna kobieta z Charkowa, imię Ludmił y, podał a dobry przepis na problemy z nerkami. Duż o spacerował em i oddychał em ś wież ym powietrzem, co też mi się podobał o, bo mieszkam w mieś cie i też w takiej okolicy, ż e o czystym powietrzu moż na tylko pomarzyć , wię c na począ tku nie był o to nawet znajome. Pił am wodę mineralną i dobrze, ż e jestem w pobliż u, inaczej pewnie daleko bym nie pojechał a, inaczej wszystko jest pod rę ką . A przejś cie do szpitala jest wygodne, ciepł e.
Na ś wież ym powietrzu pojawił się apetyt, dł ugo tego nie pamię tam, z wyją tkiem mł odoś ci. Tak wię c syn był nawet zaskoczony, ż e wyzdrowiał em podczas leczenia. Jednym sł owem podobał a mi się droga, któ rą poszł am. Dobrze, leczony i dobrze wypoczę ty. Dzię kuję , mam nadzieję , ż e mó j syn weź mie dla mnie kolejny bilet na nastę pne urodziny.