Ale kiedy wró cił am po raz drugi, był am bardzo mile zaskoczona. Wię c to nie jest moja pierwsza wizyta w hotelu, ciocia dał a mi pokó j a nie pierwsza ś wież oś ć . W skró cie: zadymione ś ciany, poł amane kafelki w ł azience, okropne dywaniki, dwa stare krzesł a biurowe. Musiał em tu spę dzić noc tylko jedną noc, ale nie mogł em wytrzymać ani minuty w tym pokoju i pobiegł em do recepcji z proś bą o przebranie. Dzię ki! Zmieniono. Nowy pokó j był lepszy od poprzedniego, jedyne co mi się nie podobał o to pleś ń (i moż e grzyb) w kabinie prysznicowej (to bardzo nieprzyjemne! )
Kiedy przybył em po raz trzeci, biorą c pod uwagę gorzkie wraż enia, od razu zgodził em się na pokó j. Dzię kuję , ż yczenia został y uwzglę dnione!
ALE, biorą c pod uwagę , ż e hotel dopiero niedawno został wyremontowany, jego stan pogarsza się z każ dą wizytą , ponieważ meble i hydraulika są tam bardzo tanie i nie wytrzymają cią gł ej presji mieszkań có w. Moż na by był o wył oż yć pienią dze, bo wszyscy rozumieją , ż e nikt tam co dwa lata nie bę dzie robił napraw…
Py. Sy. Ś niadania w Greenwich są dobre, jeś li są drogie, a kawa okropna.