Если вы думаете, что в Шепильскую во второй корпус 13-й номер едут отдохнуть и побыть поближе к природе, озеру, то это глубочайшее заблуждение! Этот номер (другие в корпусе думаю не исключение, но 13-й это особенный) для людей сильных духом, которые прошли Кавказ, спальник при минусовой температуре, ночную работу на постоянной основе и пр. Всегда скептически относился к цифре 13 и черным кошкам, не беря всерьез, но номер 13-й во втором корпусе Шепильской заставил пересмотреть свое отношение. С одной стороны это 2-х комнатный номер средней площади с терпимой мебелью и обстановкой, живописным видом на природу и озеро с утками и парой лебедей, но с наступлением ночи номер превращается в чертово чистилище для проклятых грешников! Если вас когда-то посещала мысль - А как оно там в деревянном гробу, когда черти пляшут на крышке и забивают в нее гвозди? , то номер 13 даст вам это представление в полном масштабе. И если в фильме "ВИЙ" с криком петуха черти и ведьмы пропадали, то в номере 13 когда черный проем большого окна окрашивается розовым цветом, черти уснувшие в 3-4 утра просыпаются вновь и теперь уж точно выймут всю душу из тебя. И надежда что твой воспаленный мозг от бессонной ночи впадет хотя бы в утренний полудрем, мгновенно тает и черти снова возвращают вас "под крышку гроба". С каждым приходом новой ночи - все повторяется. Это как чертов День Сурка. Это как бесконечный Стивен Кинг. Как анекдот про тесные еврейские ботинки. И от одной мысли, что скоро вы сможете отсюда уехать, становится уютно и тепло и вы чувствуете себя сразу отдохнувшим, и кажется что все ещё может быть хорошо.
Это все лирика и личные восприятия. Халабуда НЕ имеет элементарнейшой звукоизоляции. Из-за стены храп, сверху черти. Вы реально чувствуете себя сильнее, когда уезжаете отсюда. Как банджи-джампинг - удовольствие сомнительное, но вы сделали это!
Jeś li myś lisz, ż e ludzie jadą do Szepilskiej w drugim budynku numer 13, aby odpoczą ć i być bliż ej natury, jeziora, to jest to najgł ę bsze zł udzenie! Ten numer (myś lę , ż e pozostali w budynku nie są wyją tkiem, ale 13 jest wyją tkowy) jest dla ludzi o silnej woli, któ rzy podró ż owali przez Kaukaz, ś piwó r w ujemnych temperaturach, praca w nocy na stał e itp. Zawsze był em sceptycznie nastawiony do numeru 13 i czarnych kotó w, nie traktują c tego poważ nie, ale numer 13 w drugim budynku Szepilskiej zmusił ją do ponownego przemyś lenia swojej postawy. Z jednej strony jest to ś redniej wielkoś ci dwupokojowy apartament ze znoś nymi meblami i wyposaż eniem, malowniczym widokiem na przyrodę i jezioro z kaczkami i kilkoma ł abę dziami, ale o zmroku pokó j zamienia się w cholerny czyś ciec dla przeklę tych grzesznikó w ! Jeś li kiedykolwiek pomyś lał eś - A jak to jest w drewnianej trumnie, kiedy diabł y tań czą na wieku i wbijają w nią gwoź dzie? , to numer 13 podsunie ci ten pomysł w peł nej skali. A jeś li w filmie „VIY” diabł y i czarownice zniknę ł y wraz z pianiem koguta, to w sali 13, gdy czarny otwó r duż ego okna zmienia kolor na ró ż owy, budzą się diabł y, któ re zasnę ł y o 3-4 nad ranem znowu i teraz na pewno wyjmą z ciebie cał ą duszę . A nadzieja, ż e twó j rozpalony mó zg po nieprzespanej nocy zapadnie w co najmniej poranny pó ł sen, natychmiast się rozpł ywa i diabł y ponownie zwracają cię „pod wieko trumny”. Z każ dym nadejś ciem nowej nocy - wszystko się powtarza. To jak pieprzony Dzień Ś wistaka. To jak niekoń czą cy się Stephen King. Jak ż art o ciasnych ż ydowskich butach. I od samej myś li, ż e niedł ugo bę dziesz mó gł stą d wyjechać , robi się przytulnie i ciepł o i od razu czujesz się wypoczę ty i wydaje się , ż e wszystko moż e być jeszcze w porzą dku.
To wszystko to teksty i osobiste wyobraż enia. Halabuda NIE ma najbardziej elementarnej izolacji akustycznej. Chrapanie zza ś ciany, diabł y z gó ry. Naprawdę czujesz się silniejszy, kiedy stą d wychodzisz. Skoki na bungee to wą tpliwa przyjemnoś ć , ale udał o się !