Внесу немного дегтя в мед…. Отдыхали в этом отеле с 26.12. 14г по 02.01. 15г. Приехали сами на авто, добрались без проблем, везде указатели есть…Номер бронировали заранее, за 2 месяца полагаясь на отзывы, о чем пожалела(но об этом позже), т. к. поняла, что у всех свои критерии к отдыху, еде и сервису! Заселили сразу же, номер был панорамный люкс на 4 этаже(№46). Номер небольшой, но т. к. он состоит из 2 комнат и 2 с/у, то этого вполне хватило. Чисто, уютно, в номере все есть впринципе, для нормального отдыха(Фен, тапочки, халаты, банные принадлежности, чайный набор). Сейфа нет, хотя на сайте заявлен, двери в санузел, между комнатами частично не закрывались(видно какой то «криворукий»столяр ставил замки , вообщем идя принять душ, надо сообщить всем, чтоб не входили, т. к. дверь просто прикрывается, оставляя щель. Канализация в ванной и умывальнике забитая, т. е. пока умываешься, вся вода скапливается, ты на это смотришь, закончил процедуры и она потихоньку начинает уходить! Бутылка с жидким мылом была неисправна, сказали поменяли, но и она оказалась не лучше. Минибар платный. Но самое ужасное, что испортило весь отдых-это то, что сверху на номером располагается прачечная(об этом никто заранее не предупредил, хотя просили очень тихие номера и говорили, что тишина для нас Мега важна! )Вообщем эта прачечная-это место сборище персонала, где они бурно обсуждают свою деятельность, начиная так с 7.30, перекладывая миски, тазы и т. д. , где с этого же времени приходит на работу Старший Админ и выстукивая у вас над головой каблуками-копытами!! ! ! взад вперед не дает вам спать…. Где стиральные машины стирают с утра до вечера(до 22.00-23.00) каждый день и отжим у машин такой, что мой ребенок и муж думали, что это вертолеты летают над отелем!!! ! И это номера одни из самых дорогих(не считая аппартаменты). Вообщем ни сна ни отдыха в этом отеле я не увидела, на жалобы якобы делают вид, что реагируют, но все остается на том же месте…. приходит новый день и все сначала…. Вообщем пришлось нам выехать досрочно из отеля, естественно денег никто не вернул и вариантов решения нашей проблемы тоже!!! ! Кстати, старшая Админ очень хамская и наглая натура, что для той местности большая редкость, по русски говорит просто на «УРА».
Ресторан: Меню скудное по ассортименту, но повара молодцы, готовят вкусно! Приезжая в Карпаты хотется увидеть настоящей карпатской, украинской калоритной кухни, а увидели вареники 2 вида и спагети Балоньезе и фондан…. этого добра по всей Украине валом. Завтраки вроде и неплохие, но какие то скудные и чувствуется зажим и ограничение. Изначально выбирая эти даты , подразумеваешь и празднование Нового Года там…. итог-«А у нас никакой программы не будет, да еще если вы хотите посидеть в ресторане, то с человека 150грн. за бронь столика»…Хотя на сайте заявлено, что программа ВКЛЮЧЕНА в стоимость номеров за этот период, ведь помимо стоимости в высокий сезон, они еще берут стоимость за экстра сезон с 29.12. Спрашивается за что? Что вы сделали «экстра»? Даже Новогоднюю программу не смогли организовать для своих гостей! Еще забыла сказать, про Новогоднее меню-это нечто…кто его составлял-не понятно…при этом за все это ты опять должен заплатить в районе 1500грн, ну чтоб хоть стол был хоть на что то похож…
Вообщем об отеле: Не тянет он на свои 4 звезды, не понятно кем данные! Отель ничего не делает для заинтересованности гостей, чтоб им хотелось приехать сюда снова. Персонал абсолютно не заточен на клиента, вроде улыбаются, вроде что то бормочат и все…дальше ничего не решается и не движется!
И в завершении о самой Сходнице-это скучный курорт, я бы сказала, для бабушек и дедушек, кот. решили попить водички. Делать здесь нечего, пойти некуда, развлечений никаких, ресторанов тоже…были в Джамбо, Опаке, Санта Марии-все как в столовой…Кушать ездили в Трускавец(В Белый дворик и Козацький гай). Больше сюда не приеду, и никому не посоветую-не стоит это место ни денег, ни расстояния, кот. необходимо преодолеть! И как бы сказала О. Фреймут-Я не рекомендую это заведение!
Dodam jeszcze trochę muchy w maś ci....Odpoczywaliś my w tym hotelu od 26.12. 14 do 15.02. 2015. Sam przyjechaliś my autem, dotarliś my bez problemó w, wszę dzie są znaki. . . pó ź niej), bo zdał em sobie sprawę , ż e każ dy ma swoje kryteria odpoczynku, jedzenia i obsł ugi! Zakwaterowaliś my się od razu, pokó j był apartamentem panoramicznym na 4 pię trze (nr 46). Pokó j jest mał y, ale dlatego, ż e skł ada się z 2 pokoje i 2 ł azienki wystarczył o. Czysto, wygodnie, w pokoju w zasadzie wszystko do normalnego wypoczynku (suszarka do wł osó w, kapcie, szlafroki, akcesoria ką pielowe, zestaw do herbaty). Sejfu nie ma, chociaż jest napisane na strona, drzwi do ł azienki, nie zamykał y się czę ś ciowo mię dzy pokojami (widać , jak jakiś „krzywy” stolarz zakł ada zamki, w ogó le idzie wzią ć prysznic, trzeba powiedzieć wszystkim, ż eby nie wchodzili, bo drzwi po prostu się zamykają , zostawiają c lukę . Kanalizacja w ł azience i umywalce jest zatkana, bo np. podczas mycia cał a woda się gromadzi, patrzysz na nią , koń czysz zabiegi i powoli zaczyna wychodzić ! Butelka mydł a w pł ynie był o wadliwe, powiedzieli, ż e to zmienili, ale i okazał o się , ż e nie jest lepiej. Miarka jest pł atna. Ale najgorsze co zepsuł o cał e wakacje to to, ż e na gó rze pokoju jest pralnia (nikt o tym wcześ niej nie uprzedzał , chociaż prosili o bardzo ciche pokoje i powiedział , ż e cisza jest dla nas Mega waż na! ) Generalnie ta pralnia to miejsce na zebranie pracownikó w, gdzie energicznie dyskutują o swoich dział aniach, zaczynają c od 7.30, przesuwają c miski, umywalki itp. , ską d z tego samego czasu Senior Admin przychodzi do pracy i stuka pię tami nad Twoją gł owę - kopytami!! ! ! tam i z powrotem nie pozwala spać.... gdzie pralki są myte codziennie od rana do wieczora (do 22.00-23.00) a wirowanie maszyn jest takie, ż e moje dziecko i mą ż myś leli, ż e to helikoptery przelatują ce nad hotel!!! ! A to są pokoje jedne z najdroż szych (nie liczą c apartamentó w). Ogó lnie nie widział em ż adnego snu ani odpoczynku w tym hotelu, podobno udają , ż e reagują na reklamacje, ale wszystko zostaje w to samo miejsce.... nadchodzi nowy dzień i znowu.... Generalnie musiał em wyjś ć z hotelu przed terminem, oczywiś cie nikt nie zwró cił pienię dzy i opcji rozwią zania naszego problemu !!! !
Restauracja: Menu jest skromne w asortymencie, ale kucharze są wspaniali, gotują wyś mienicie! Przyjeż dż ają c w Karpaty, chcę zobaczyć prawdziwą karpacką , ukraiń ską kolorową kuchnię , a my widzieliś my 2 rodzaje pierogó w i baloń skie spaghetti i fondant....to jest cał a Ukraina. Ś niadania wydają się cał kiem dobre, ale niektó re są skromne i czujesz ucisk i ograniczenie. Począ tkowo wybierają c te daty, masz na myś li ś wię towanie tam Nowego Roku....wynik to „Ale nie bę dziemy mieli ż adnego programu, a nawet jeś li chcesz siedzieć w restauracji, to 150 UAH za osobę . za rezerwację stolika „. . . Chociaż strona podaje, ż e program jest WLICZONY w cenę pokoi dla tym okresie, bo opró cz kosztó w w szczycie sezonu naliczają też koszt za dogrywkę od 29.12. Pytanie po co? Co zrobiliś cie "dodatkowo"? Nawet program noworoczny nie udał o nam się zorganizować dla naszych goś ci! Zapomniał em też powiedzieć , ż e o menu noworocznym jest coś...kto to zrobił , nie jest jasne...w tym samym czasie znowu trzeba za to wszystko zapł acić w okolicy 1500 UAH , no przynajmniej stó ł był przynajmniej jak coś...
Ogó lnie o hotelu: nie przycią ga swoich 4 gwiazdek, nie jest jasne, kim są dane! Hotel nie robi nic w interesie goś ci, aby chcieli ponownie tu przyjechać . nic nie jest zdecydowane i nic się nie porusza!
A podsumowują c samą Schodnicę , to nudny kurort, powiedział bym, dla dziadkó w, któ rzy zdecydowali się napić wody. Tu nie ma nic do roboty, nie ma doką d pó jś ć , ż adnej rozrywki, restauracji też...był y w Jumbo, Opaka, Santa Maria, wszystko jak w jadalni. . . Poszliś my zjeś ć w Truskawcu (Do Biał ego Podwó rka i Kozackiego Hai). Już tu nie przyjadę i nikomu nie doradzę , to miejsce nie jest warte pienią dze lub dystans do pokonania! I jak O. Freimut- powiedział bym nie polecam tego miejsca!