Согласна с последними отзывами. Были последний раз в 2007 году и все рвались поехать снова. Приехали... Номера оказались гораздо худшие - совок - обнять и плакать. Тумбочки, плитка, обои - 70-ые годы. Питание - что-то ужасное. Самое главное, что оно постоянно холодное. Они начинають накрывать за 30 мин. до начала, и даже если приходишь ровно вовремя, еда уже еле теплая. А если чуть-чуть позже - то абсолютно холодная. Никто греть почему-то не просит, все едят в холодном виде. Микроволновки, чтобы хоть самому подогреть - нет. Никакого предзаказа НЕТ! Никто ничего не спрашивает, никаких вопросов не задает. Ешь, что поставят. Лечение - вообще мрак. Почти все платное, выбить что-то бесплатно - это надо сильно постараться. А что самое обидное - в лечебном корпусе полно сидит медсестер - и все гуляют, читают книжки ии газеты. А людей нет, ПОТОМУ ЧТО НИКТО НЕ НАПРАВЛЯЕТ. Талонов на процедуры якобы нет, при этом в коридорах пусто и персонал гуляет. Зачем же содержать такое количество гуляющего персонала? Создается впечатление, что хотят довести до банкротства, а потом продать. Или нужно менять руководство, продумывать посезонную градацию оплаты, проводить реформы в лечебном корпусе, питании. Иначе пропадет санаторий. Жалко!
Zgadzam się z najnowszymi recenzjami. Byliś my ostatni raz w 2007 roku i wszyscy byli chę tni do powrotu. Przybyliś my. . . Pokoje okazał y się znacznie gorsze - miarka - przytul i pł acz. Szafki nocne, pł ytki, tapety - lata 70. Jedzenie to coś strasznego. Najważ niejsze, ż e cią gle jest zimno. Zaczynają się kryć za 30 minut. przed rozpoczę ciem, a nawet jeś li przyjedziesz dokł adnie na czas, jedzenie jest już ledwo ciepł e. A jeś li trochę pó ź niej – jest absolutnie zimno. Z jakiegoś powodu nikt nie prosi o ogrzanie, wszyscy jedzą na zimno. Kuchenki mikrofalowe, aby się nawet rozgrzać - nie. BRAK ZAMÓ WIEŃ W PRZEDSPRZEDAŻ Y! Nikt o nic nie pyta, nikt nie zadaje pytań . Jedz to, co kł adą . Leczenie - ogó lnie przygnę bienie. Prawie wszystko jest pł atne, ż eby wybić coś za darmo – to wymaga duż o wysił ku. A co najbardziej obraź liwe - w budynku medycznym jest duż o pielę gniarek - i wszyscy chodzą , czytają ksią ż ki i gazety. I nie ma ludzi, BO NIKT NIE KIERUJE. Podobno nie ma kuponó w na zabiegi, a korytarze są puste, a personel spaceruje. Po co trzymać tak wielu chodzą cych pracownikó w? Wyglą da na to, ż e chcą doprowadzić do bankructwa, a potem sprzedać . Albo musisz zmienić zarzą dzanie, przemyś leć sezonową gradację pł atnoś ci, przeprowadzić reformy w budynku medycznym, ż ywieniu. W przeciwnym razie sanatorium zniknie. Szkoda!