Сняли люкс с видом на море на брачную ночь. Отель был в курсе того, что у нас свадьба. К самому номеру претензий нет - все чисто и красиво было, не считая того, что входную дверь надо приподнять, чтобы закрыть)))) Подарок нам сделали небольшой, опять же - приятно было. НО! Утром, вместо того чтобы наслаждаться классным видом на море (вид действительно шикарный), мы получили двух мужиков, висящих на канатах и моющих стекла на балконе! ! ! Мыли они тщательно, долго и общительно, периодически поглядывая на наши окна. Когда они все-таки исчезли (ага, как же - их было слышно и дальше, просто этажом ниже), на балконе все равно уже не посидишь - все было забрызгано и залито водой. На наш звонок девушка сказала что разберется и пропала. В добавок к этому, отель решил с 8 утра начать долбить бетон отбойным молотком на своей набережной, в 20 метрах от балкона. Завтрак - это отдельная песня! Позвонили в обслуживание номеров - там девушка умеет общаться только если вставит "блин" через каждые три слова. Половину заказа нам принесли по произвольной программе - не то, что мы заказывали, а вторая половина условно съедобна. При выезде нам сказали, что в следующий раз ПОСТАРАЮТСЯ чтоб такого не было. Вот теперь сидим и думаем - следующий раз, это нам разводиться и жениться по-новой надо? . . В общем, в Одессе есть места намного лучше, которые действительно соответствуют заявленным данным! Утро после свадьбы было испорчено и, что самое обидное, администрация отеля даже не попыталась выразить сожаление, будто это норма. P. S. С телевизором тоже беда утром случилась - сигнал пропал, но желания разбираться еще и с этим не было никакого. . .
Zarezerwował em apartament z widokiem na morze na noc poś lubną . Hotel był ś wiadomy, ż e mamy wesele. Nie ma ż adnych skarg na sam pokó j - wszystko był o czyste i pię kne, z wyją tkiem tego, ż e trzeba był o podnieś ć drzwi wejś ciowe, aby je zamkną ć )))) Zrobili nam mał y prezent, znowu - był o mił o. ALE! Rano zamiast nacieszyć się chł odnym widokiem na morze (widok jest naprawdę przepię kny), dostaliś my dwó ch facetó w zwisają cych na linach i myją cych okna na balkonie!! ! Myli się dokł adnie, dł ugo i towarzysko, okresowo zaglą dają c w nasze okna. Kiedy jednak zniknę ł y (tak, jak - sł ychać je dalej, pię tro niż ej), nadal nie moż na usią ś ć na balkonie - wszystko był o zachlapane i zalane wodą . Na nasz telefon dziewczyna powiedział a, ż e się domyś li i zniknę ł a. Poza tym hotel postanowił od 8 rano zaczą ć walić mł otem pneumatycznym betonem w jego nasyp, 20 metró w od balkonu. Ś niadanie to osobna piosenka! Zadzwoniliś my do obsł ugi pokoju - tam dziewczyna moż e się komunikować tylko wtedy, gdy wstawia „cholera” co trzy sł owa. Poł owa zamó wienia został a dostarczona do nas zgodnie z darmowym programem - nie to, co zamó wiliś my, ale druga poł owa jest warunkowo jadalna. Wychodzą c, powiedziano nam, ż e nastę pnym razem spró bują , aby tak się nie stał o. Teraz siedzimy i myś limy - czy nastę pnym razem musimy się rozwieś ć i ponownie pobrać ? . Ogó lnie w Odessie są znacznie lepsze miejsca, któ re naprawdę odpowiadają deklarowanym danym! Poranek po weselu był zrujnowany i, co najbardziej obraź liwe, kierownictwo hotelu nawet nie pró bował o wyrazić ż alu, jakby to był a norma. P. S. Rano też był problem z telewizorem - sygnał znikną ł , ale też nie był o ochoty się tym zajmować.. .