Хочу поделиться своими впечатлениями об отдыхе в Миргороде в санатории «Берёзовый гай». Чтоб те, кто собрался туда – знали, на что они едут. Во-первых, если не забронировать номер заранее (заплатив…) – вас поселят в 3-й корпус. Который отбивает уже всякую охоту тут пребывать. Там ужасные условия! ! !
При оплате за путёвку не понятно как они считают. Если день стоит 270 гр. , то за 10 дней вы заплатите далеко не 2700, а больше.
И все здесь очень любят деньги, не подмажешь – не поедешь. Если вы приехали, даже за наличные свои кровно-заработанные деньги – относиться к вам лучше не станут. Хорошие процедуры из врача нужно «тащить клещами». А так назначают, что не жалко: грязи, клизмы, лечебную физкультуру, ванны (в лучшем случае минеральные, а в худшем с ароматизированной солью, которую вы и дома купите и насыпете в ванну). Объясняют тем, что мол, талоны все разобраны. Так зачем тогда принимать такую массу людей, если на всех не хватает процедур?
Параллельно они делают ремонт и спокоя человеку нет: ездят трактора, грузовики, летит каменная пыль, сверлят, красят и т д.
О питании вообще промолчу. Скажу лишь, что они там отмороженные и им всё равно. Я предупредила, что у меня на лук аллергия, диетсестра написала записку и положила на стол для раздатчицы, чтоб порции были без лука. Но в результате всё равно все приносилось посыпанное луком и я не ела. Ругаться у меня уже не было сил, я их потратила, чтоб добиться переселения с 3-го корпуса и в нормальный номер. Еду покупала, чтоб не помереть с голоду.
В результате, заплатив за путёвку, процедуры покупала отдельно и еду. Разбила нервы. Не знаю, пойдёт ли мне на пользу такое лечение?
Chcę podzielić się wraż eniami z odpoczynku w Mirgorodzie w sanatorium „Brzozowy facet”. Aby ci, któ rzy tam jadą , wiedzieli, do czego zmierzają . Po pierwsze, jeś li nie zarezerwujesz pokoju z wyprzedzeniem (pł acą c. . . ) - zostaniesz zakwaterowany w III budynku. Co już zniechę ca do chę ci pozostania tutaj. Warunki są straszne!
Pł acą c za bilet, nie wiadomo, jak myś lą . Jeś li dzień kosztuje 270 gr. , to za 10 dni zapł acisz daleko od 2700, ale wię cej.
I wszyscy tutaj bardzo lubią pienią dze, jeś li nie posmarujesz się , nie pó jdziesz. Jeś li przyjdziesz, nawet za gotó wkę , swoje cię ż ko zarobione pienią dze, nie bę dą cię lepiej traktować . Dobre procedury od lekarza muszą być „przecią gane kleszczami”. I tak przepisują , ż e to nie szkoda: bł oto, lewatywy, ć wiczenia fizjoterapeutyczne, ką piele (najlepiej mineralne, w najgorszym z solą smakową , któ rą kupujesz w domu i wlewasz do ką pieli). Wyjaś niają , ż e mó wią , ż e wszystkie kupony są rozbierane. Po co wię c akceptować taką masę ludzi, skoro nie ma wystarczają cych procedur dla wszystkich?
Ró wnolegle dokonują napraw i dla czł owieka nie ma spokoju: traktory, cię ż aró wki jeż dż ą , leci pył kamienny, wiercą , malują itp.
W ogó le nie bę dę mó wił o jedzeniu. Mogę tylko powiedzieć , ż e są tam odmroż one i ich to nie obchodzi. Ostrzegał em, ż e mam alergię na cebulę , dietetyk napisał notatkę i poł oż ył ją na stole dla dystrybutora tak, aby porcje był y bez cebuli. Ale w rezultacie mimo wszystko wszystko został o posypane cebulą i nie jadł em. Nie miał em już sił y przeklinać , wydał em je na przeprowadzkę z trzeciego budynku do normalnego pokoju. Kupował em jedzenie, ż eby nie umrzeć z gł odu.
W rezultacie, po opł aceniu biletu, osobno kupił em procedury i jedzenie. Zł amane nerwy. Nie wiem czy ten zabieg na mnie zadział a?