оставляю отзыв как директор туристического агентства, которому посоветовал врач подлечить диабет в "Лучшем санатории Украины и Европы" по лечению сахарного диабета. Сомнения были очень большие, учитывая то, что пришлось повидать лучшие санатории мира, но рекомендация врача и желание обследовать комплекс для дальнейшей работы как турагента, сделали своё "грязное дело"! ! !
Встреча с главным врачом "Берёзовый гай" ошеломила - большего хамства и грубости желать не нужно. Номер для заселения предоставлен был не тот, который бронировался, мало того, не была произведена уборка душевой, на полу вода, использованное мыло, на что горничная заявила, что она одна на 20 номеров.
Администрация не имеет представления о правильной классификации номеров и называет каждый на своё усмортрение, что сбивает с толку как туроператоров, так и отдыхающих.
Но самое ужасное-это питание, так называемое "Люкс" 5-ти разовое. Я понимаю, что все и везде воруют, не боясь Господа Бога, но так изощряться на больных людях, это значит не иметь ничего святого за душой. Если кто не на инсулине, то на таком питании - сядет на инсулин.
В рационе столовой было пять видов овощей: свекла -много, 3 раза в день по 300 грамм, морковь, много по 200 грамм, капуста, как тушёная чисто белая, так и свежая - много, 2-3 раза в день, картофель и тыква. И это изо дня в день. Рыба только ментай, в основном жареный, шницель рубленный с кучей хлеба, с которого течёт жир и куры отварные "Наша ряба", мясо говядина отварная на порцию 35 грамм, сосски лилового цвета, что коты не едят.
Ни огурца, ни помидора, ни фруктов, кроме яблок, ничего не давали, такое впечатление, что санаторий находится не в Украине, а на Севере. И всё такое не вкусное!! !
Нужно отдать должное официанткам, которые относятся к своей работе добросовестно, но что они сделают, если шеф-повар и диет-сестра потеряли СОВЕСТЬ!
Большое спасибо Денисенко Валентине Михайловне - "Школа сахарного диабета", человек профи, на своём месте, знает и любит свою работу.
Изночальное оформления тех гостей, кто бронировал по безналу, либо туроператора, производится в другом конце санаторной зоны - (км за 3 от твоего корпуса).
Хорошая, большая парковая зона, но разбросанность корпусов для обследования и приёма процедур, особенно в холодное время года, очень омрачает лечение. В общем: "Добро пожаловать в "Совдепию"!! ! !
Recenzję zostawiam jako dyrektor biura podró ż y, któ remu lekarz doradził leczenie cukrzycy w „Najlepszym Sanatorium na Ukrainie iw Europie” na leczenie cukrzycy. Wą tpliwoś ci był y bardzo duż e, biorą c pod uwagę , ż e musiał em zobaczyć najlepsze sanatoria na ś wiecie, ale zalecenie lekarza i chę ć poznania kompleksu do dalszej pracy jako biuro podró ż y zrobił y swó j „brudny interes” !! !
Spotkanie z naczelnym lekarzem "Brzozowego faceta" był o oszoł omione - wię cej niegrzecznoś ci i chamstwa nie trzeba sobie ż yczyć . Pokó j do zameldowania nie był tym, któ ry był zarezerwowany, ponadto prysznic nie był sprzą tany, na podł odze był a woda, zuż yte mydł o, na co pokojó wka stwierdził a, ż e jest sama w 20 pokojach.
Administracja nie ma poję cia o prawidł owej klasyfikacji pokoi i dzwoni do każ dego wedł ug wł asnego uznania, co dezorientuje zaró wno touroperatoró w, jak i wczasowiczó w.
Ale najgorsze jest jedzenie, tak zwane "lux" 5 posił kó w dziennie. Rozumiem, ż e kradną wszyscy i wszę dzie, nie boją c się Pana Boga, ale być tak wyrafinowanym w stosunku do chorych to nie mieć w duszy nic ś wię tego. Jeś li ktoś nie jest na insulinie, to na takiej diecie bę dzie siedział na insulinie.
W diecie jadalni był o pię ć rodzajó w warzyw: buraki – duż o, 3 razy dziennie po 300 gram, marchew duż o 200 gram, kapusta, zaró wno duszona czysta jak i ś wież a – duż o, 2-3 razy dziennie ziemniaki i dynia . I to z dnia na dzień . Ryba tylko mentai, gł ó wnie smaż ony, siekany sznycel z pę czkiem chleba, z któ rego wypł ywa tł uszcz i gotowane kurczaki „Nasza Ryaba”, gotowana woł owina na porcję.35 gram, fioletowe sutki, któ rych koty nie jedzą .
Ż aden ogó rek, ż aden pomidor, ż aden owoc, z wyją tkiem jabł ek, nic nie dał y, wraż enie jest takie, ż e sanatorium nie znajduje się na Ukrainie, tylko na pó ł nocy. I to wcale nie jest takie pyszne!
Trzeba przyznać się do kelnerek, któ re sumiennie wykonują swoją pracę , ale co zrobią , jeś li szefowa i siostra dietetyczna stracą SUMIENIE!
Wielkie podzię kowania dla Denisenko Valentiny Michajł ownej - "Szkoł y Cukrzycy", osoby pro, na swoim miejscu, zna i kocha swoją pracę .
Wstę pna rejestracja tych goś ci, któ rzy dokonali rezerwacji przelewem bankowym lub organizatorem wycieczek, odbywa się na drugim koń cu strefy sanatoryjnej - (3 km od Twojego budynku).
Dobry, duż y teren parkowy, ale rozproszone budynki do badań i zabiegó w, zwł aszcza w zimnych porach roku, mocno przysł aniają leczenie. Ogó lnie: „Witamy w Sovdepiyi”!! ! !