В июле решили отдохнуть на азовском море недалеко от дома и купили путёвку (номер люкс) в пансионат «Металлург» в посёлке Юрьевка Мангушского района под Мариуполем. Место, уникально тем, что сосновый бор, в котором располагается пансионат, доходит до самого пляжа. Покупавшись в море - загорать прямо под сосенку. На этом всё положительное и заканчивается.
Всё по порядку. Поселение – сразу отобрали в залог паспорт не взирая на законы Украины. Что бы ничего не украли? Так красть нечего!
Номер – сантехника «убитая», ржавые трубы, в потолке дыра, что соседи сверху могут вас увидеть (не буду уточнять за каким занятием). Ко всему выдали две грязные тряпки – «канализационная труба течёт, будете вымачивать»! На справедливые возмущения – «жаловаться в админкорпус». Управляющий ответил буквально – «не нравится – досвидания, деньги вам вернут» (но не сразу, а там где покупали путёвку). К таким возмущениям в день заезда он видимо привык, да и в очереди мы были не одни. Но мы нашли слова, которыми ответить на хамство. Управляющий немедленно пришел в номер, внимательно посмотрел и предложил соседям сверху не пользоваться душем и туалетом!! !
Постельное бельё старое, застиранное, местами залатанное; два маленьких полотенца серо-грязного цвета.
За 12 дней ни разу не убирали. Для особых чистюль в общем коридоре веник и совок.
Столовая ужас. Меню – жрите, что дают. В салатах масла нет, хотя в меню заявлено. И булки, булки, булки - на завтрак, обед и ужин. Вилки и ложки алюминиевые 60- х годов чёрные от времени и порой с остатками пищи.
Из развлечений - дискотека под спальными номерами, грохочет – хочешь, не хочешь, а танцуй. Вечером работают два буфета – пиво рекой. Хамству буфетчицы нет предела. Кто-то в отчаянии написал плакат и прикрепил на доску объявлений – «нет хамству в буфете».
Море – минут 10 от спальных корпусов по ступенькам. На пляже песок. У берега мелко, дно илистое. Чтобы зайти по грудь, нужно отходить метров, как минимум, на 300.
В санатории продают путёвки – 190 грн. в сутки с человека! ! !
Подводим итоги.
То, что в пансионате «Металлург», это даже не совок, это в некотором роде оскорбительно для человека. Не планируйте своего отдыха в этом пансионате.
W lipcu postanowiliś my odpoczą ć nad Morzem Azowskim niedaleko domu i kupiliś my bilet (luksusowy pokó j) do pensjonatu Metallurg we wsi Yuryevka, powiat Mangush, niedaleko Mariupola. Miejsce to jest wyją tkowe, bo sosnowy las, w któ rym znajduje się pensjonat, dochodzi do samej plaż y. Po ką pieli w morzu – plaż owanie pod sosną . Na tym koń czy się pozytyw.
Wszystko w porzą dku. Rozliczenie - natychmiast odebrali paszport jako zastaw, niezależ nie od praw Ukrainy. A jeś li nic nie został o skradzione? Wię c nie ma co ukraś ć !
W pokoju „zabita” instalacja wodno-kanalizacyjna, zardzewiał e rury, dziura w suficie, któ rą widzą są siedzi z gó ry (nie powiem, jaki zawó d). Na wszystko wydali dwie brudne szmaty - „Rura kanalizacyjna pł ynie, zmoczysz ją ”! Za sł uszne oburzenie - „skarż yć się do korpusu administracyjnego”. Kierownik odpowiedział dosł ownie: „Nie podoba mi się to - do widzenia, pienią dze zostaną ci zwró cone” (ale nie od razu, ale gdzie kupił eś bilet). Najwyraź niej przyzwyczaił się do takich zakł ó ceń w dniu przyjazdu i nie byliś my sami w kolejce. Ale znaleź liś my sł owa, by odpowiedzieć na niegrzecznoś ć . Kierownik natychmiast przyszedł do pokoju, obejrzał się uważ nie i zasugerował są siadom z gó ry, aby nie korzystali z prysznica i toalety!! !
Poś ciel jest stara, wyprana, miejscami poł atana; dwa mał e rę czniki w kolorze szaro-brudnym.
Przez 12 dni nigdy nie sprzą tali. Dla szczegó lnej czystoś ci na wspó lnym korytarzu znajduje się miotł a i szufelka.
Jadalnia horror. Menu - jedz to, co dają . W sał atkach nie ma oleju, chociaż jest to podane w menu. I buł ki, buł ki, buł ki - na ś niadanie, obiad i kolację . Aluminiowe widelce i ł yż ki z lat 60-tych są od czasu do czasu czarne, a czasem z resztkami jedzenia.
Od rozrywki - dyskoteka pod sypialniami, huczy - jeś li chcesz, jeś li nie chcesz, ale tań cz. Wieczorem dwa bufety - piwo nad rzeką . Niegrzecznoś ć barmanki nie zna granic. Ktoś w desperacji napisał plakat i przymocował go do tablicy ogł oszeń - "ż adnego niegrzecznoś ci w bufecie".
Morze - 10 minut od zabudowań sypialnych na schodach. Na plaż y jest piasek. Wybrzeż e jest pł ytkie, dno bł otniste. Aby zejś ć w gł ą b klatki piersiowej, musisz wycofać się na co najmniej 300 metró w.
Sanatorium sprzedaje talony - 190 UAH. za dzień za osobę
Podsumujmy.
Fakt, ż e w pensjonacie „Metalurg” nie jest nawet szufelką , jest w pewien sposó b obraź liwy dla czł owieka. Nie planuj pobytu w tym pensjonacie.