Заселились с семьей в гостиницу Azur DeLuxe, который находится на Курортной 4. Пиком испорченного отдыха стало необычайно наглое обращение владельца гостиницы. После 2вух дневного отдыха в гостинице, вечером, когда мы вернулись с пляжа в номер, мы обнаружили что к нам в номер заходили протереть пол, и заодно вынесли мультиварку. При разговоре с начальством и администраторами гостиницы, они нам сказали, что они решили конфисковать нашу личную вещь, потому что по правилам гостиницы (с которыми мы должны были ознакомиться на дверях нашего номера), мультиварки запрещены. Ко всему этому, чувствовали они себя совершенно фривольно, не видя за собой нарушений закона, еще удосужились постыдить нас за то, что мы поступили плохо, так как ослушались их правил. Хозяйка отеля заявила, что она здесь создает правила, и все обязаны им следовать, потому что она хозяйка. Когда же мы ответили, что этим должна заняться полиция, нам открыто посмеялись в лицо и предложили вызывать полицию, т. к. им точно ничего не будет. В итоге, чтобы забрать нашу личную вещь, сказали нам написать заяву (без заявы нам ничего возвращать не хотели), заставили нас выселиться раньше срока, так как мы ссорились с ними, и ведь у них все решает хозяйка, отказали нам возвращать деньги за последующие дни проживания (было оплачено до среды 24.07. номер стоит за сутки 1600 грн). почему нельзя использовать мультиварку - тоже не объяснили нормально (в номере кондиционер и електрочайник тянет больше електроэнергии), сказали что имеют право выносить личные вещи постояльцев если решат за необходимость! . В итоге за это время мы получили испорченное настроение, убедились что некоторым людям не ведомо слово "закон" (хозяйка гостиницы, кстати, ответила нам: "Я здесь закон и я здесь устанавливаю свои правила"). Жалею что не вызвали полицию, не вели видеосьемку всего что было сказано нам в тот момент, что не проучили это быдло по закону. Нервы потрепали знатно, не вернули деньги, + ко всему встретились в номере с тараканами, воровством и враньем. Сервис - просто "на высоте"! Хотелось бы, чтоб люди обратили внимание на такую фривольность со стороны владельца, не соблюдения прав человека, уверенность, что ей за это ничего не будет, и хамское обращение. + ко всему за два дня проживания в номере встретились с мелкими тараканами. В ванной комнате, кстати, скользкий пол, плохо убирают номера (грязно, полотенца не меняют, только выносить вещи постояльцев без их ведомо умеют хорошо), мебель как будто рубленная топортом, не продуманная, нужно быть осторожным чтобы не пораниться. В общем, за такие деньги (хотя если бы и самый дешевый номер в Лазурном был), заселяться туда не стоит, если не хотите иметь дело с быдлом.
Zamieszkaliś my z rodziną w hotelu Azur DeLuxe, któ ry znajduje się na Kurortnaya 4. Szczytem zepsutych wakacji był o niezwykle bezczelne traktowanie wł aś ciciela hotelu. Po 2-dniowym pobycie w hotelu, wieczorem, kiedy wró ciliś my z plaż y do pokoju, okazał o się , ż e przyszli do naszego pokoju wytrzeć podł ogę , a jednocześ nie wyję li wolnowar. W rozmowie z wł adzami i administratorami hotelu powiedzieli nam, ż e postanowili skonfiskować nasze rzeczy osobiste, ponieważ zgodnie z regulaminem hotelu (o któ rym musieliś my przeczytać na drzwiach naszego pokoju), multicookery są zabronione. Poza tym czuli się zupeł nie niepoważ ni, nie widzą c za sobą ż adnych naruszeń prawa, zadawali sobie też trud, ż eby nas zawstydzić za to, co ź le zrobiliś my, bo nie przestrzegaliś my ich zasad. Wł aś cicielka hotelu powiedział a, ż e to ona tworzy tu zasady i wszyscy są zobowią zani do ich przestrzegania, bo to ona jest wł aś cicielką . Kiedy odpowiedzieliś my, ż e policja powinna się tym zają ć , otwarcie się z nas wyś miewali i zaproponowali, ż e zadzwonią na policję , bo na pewno nic nie mają . W efekcie, aby odebrać nasze osobiste rzeczy, kazali nam napisać oś wiadczenie (nie chcieli nam niczego zwracać bez oś wiadczenia), zmusili nas do wcześ niejszego wymeldowania się , ponieważ pokł ó ciliś my się z nimi , a przecież o wszystkim decyduje gospodyni, odmó wił a nam zwrotu pienię dzy za kolejne dni pobytu (został a zapł acona do ś rody 24.07. pokó j kosztuje 1600 UAH za dobę ). dlaczego nie moż na korzystać z powolnej kuchenki - też nie wyjaś nili tego odpowiednio (klimatyzacja i czajnik elektryczny pobierają wię cej prą du w pokoju), powiedzieli, ż e mają prawo do wynoszenia rzeczy osobistych goś ci jeś li uznają , ż e jest to konieczne! . W efekcie przez ten czas dostaliś my zepsuty nastró j, upewniliś my się , ż e niektó rzy ludzie nie znają sł owa „prawo” (nawiasem mó wią c wł aś ciciel hotelu odpowiedział nam: „Ja tu jestem prawem i ja ustalił em swoje wł asne zasady tutaj”). Ż ał uję , ż e nie zadzwonili na policję , nie sfilmowali wszystkiego, co nam w tym momencie powiedziano, ż e nie nauczyli tego bydł a zgodnie z prawem lekcji. Nerwy był y szczegó lnie poszarpane, nie zwracali pienię dzy, + do wszystkiego, co spotkali w pokoju z karaluchami, kradzież ą i kł amstwami. Obsł uga jest po prostu na najwyż szym poziomie! Chciał bym, ż eby ludzie zwracali uwagę na taką frywolnoś ć ze strony wł aś cicielki, nieprzestrzeganie praw czł owieka, pewnoś ć , ż e nic jej się za to nie stanie i chamskie traktowanie. + do wszystkiego przez dwa dni pobytu w pokoju spotkał em się z mał ymi karaluchami. W ł azience nawiasem mó wią c, podł oga jest ś liska, pokoje nie są dobrze posprzą tane (brudne, rę czniki nie są zmieniane, tylko wiedzą , jak wyją ć rzeczy goś ci bez ich wiedzy), meble wydają się posiekane z siekierą , nie przemyś laną , musisz uważ ać , aby się nie zranić . Generalnie za takie pienią dze (choć gdyby był najtań szy pokó j na Lazurnych) nie warto tam zaglą dać , jeś li nie chce się zajmować bydł em.