Заезд прошел нормально, правда у нас был перенос бронирования и девушка впарить хотела настойчиво по августовским ценам, но отвоевали. Правда, с другой администраторшей выяснял отношения постоялец про шум от уборки соседнего номера в 6 утра, что насторожило, но с дороги как-то не обратили внимания.
- Готовы были на платную парковку в специально оборудованном месте, но плата была просто за нахождение авто на территории под корпусами, заставлены все проходы, и это уже не в сезон, а в сезон как? Пробираться между как на стоянке какого-нибудь эпицентра? Ладно, это пережить можно, но пошел дождь, на красиво уложенной плитке воды по щиколотку (где водоотвод? ) и пройти не намочившись между бордюрами и машинами не получается. Зато отель поднял 50 грн /сутки/ авто. Бузинес чисто по-нашему, уменьшить удобства и еще бабла поднять.
- Номер: большой и удобный, все необходимое есть, но не без изъянов. Балкон узкий и слишком открытый, видно всех соседей по этажу и наискосок вверх-вниз, выйти на балкон готовишься как на выход в люди, если вышел в семейниках - то будь готов засветить колокольцы соседям снизу. Была разбита раковина и забит слив в душевой кабинке, в старинной советской гостинице это нормально, но в отеле 3 звезды это как-то по хамски. Дите кушало печеньку и кусочек упал на пол, не обратили внимания, пришли после моря и, о чудо! Муравьи на 4-ом этаже! Это как, они в засаде сидели?
- Море и пляж: море так себе, как Днепр, зеленый и мутный, только соленый. Пляж относительно чистый. Лежаки как в Европе, по ценам, я имею ввиду, 250 грн день до 19-00.75 грн. шезлонг. Дороговато. Да и вообще, в любых отелях с пляжем это все входит в стоимость тура, а у нас и тут бабла сбить хотят. При совсем не европейском сервисе цены как в Европе. Всякие аттракционы на пляже (непонятно, это отельное или нет) - стандартный набор, банан, дельтаплан, скутера и др. Цены приемлемые, как раз в жизни попробовать (для справки, в 2.5-3 раза ниже, чем в Турции, Египте и Европе).
- Территория: довольно ухожено, но проблемы с урнами, они есть, но всегда! ! переполнены. Мусор рядом лежит. Сезон почти закрылся, что, людей поувольняли, убирать некому? Или все пофиг? Бассейн один позиционировался как с подогревом - не заметили, шезлонги бесплатно на удивление. Но матрасик на шезлонге это чудо, практически одноразовый, после купания он влажный, так как синтетика 110%, то и не высыхает, после кого-то лежать на мокром то еще удовольствие.
- Столовка (это рестораном назвать нельзя): на входе встречает девочка-администратор столовки с видом, что вы меня отвлекаете, я же работаю! (правда вторая была поприветливее) и показывает, куда садиться. На столе сервировочный коврик не первой свежести, потом увидели, что для следующего клиента он не заменяется, а просто стряхивается на пол. На него кладутся столовые приборы из общей кучи, ни о каком индивидуальном завертывании хотя бы в салфетку речь даже не ведется. Завтраки, включенные в тур, довольно убогие, сыр и колбаса 2-3 кусочка среднего качества по 1 мм толщиной, также огурцы-помидоры по 2-3 кусочка, кусочек спреда, заявленого как сливочное масло, размером с голубинную какашку и булочка с женский кулак. Самому можно набрать яйца, омлет, пару каш, сухие завтраки тоже пару видов, чай в пакетиках (не гринфилд) и растворимый кофе. Как-то насытиться можно.
Но платные обеды и ужины это что-то! Порция ребенка, жиденькое (видно сильно диетическое) первое, такое же второе, даже не могу вспомнить что было, заглотил за один присест. Чуть более богатый, если так можно выразится, ужин. И за это 260 грн. при примерной себестоимости от силы 50 грн! Настоящая обдираловка. Неудивительно, почему в номере муравьи в засаде сидят-люди видно еду в номере готовили, вот на остатках еды и развели живность. После обеда первая мысль - че еще перекусить. Ресторан второй, который на берегу, ничем не поразил, кроме убогого меню и драконовских цен, пример, борщ 112 грн, детская пюрешечка 63 или 65 грн. Был на рыбалке, наловил бычков - пожарить силами ресторана 150 грн/кг, а не до фига ли? Вы ж на рыбалке заработали, контора ж одна! Был дождик, поэтому все постояльцы на завтрак ломанулись почти одновременно, делать то больше нечего. И создали коллапс. Очередь войти, очередь подойти к администраторше место спросить, ожидание у стола, где люди еще едят. И это уже не в сезон, а в сезон как? Организация питания отсутствует напрочь, даже в совдеповских столовках лучше было!
Кто хочет сервиса - тут его не завезли. Однозначно, заявленных денег не стоит. Дорого и непрофессионально.
Zameldowanie poszł o dobrze, chociaż mieliś my przeł oż enie rezerwacji i dziewczyna uporczywie chciał a sprzedać po sierpniowych cenach, ale wygrali. Co prawda goś ć zał atwiał relację z innym administratorem o hał as od sprzą tania są siedniego pokoju o 6 rano, któ ry zaalarmował , ale jakoś nie zwracali uwagi z drogi.
- Byliś my gotowi na pł atny parking w specjalnie wyposaż onym miejscu, ale opł ata był a tylko za znalezienie samochodu na terenie pod budynkami, wszystkie przejś cia był y zablokowane, a to nie w sezonie, ale w sezonie jak? Przedzierać się jak na parkingu jakiegoś epicentrum? No dobra, moż na to przeż yć , ale zaczę ł o padać , na pię knie uł oż onej, się gają cej kostek tafli wody (gdzie jest drenaż ? ) i nie da się przejś ć bez zamoczenia mię dzy krawę ż nikami a samochodami. Ale hotel podnió sł.50 UAH / dzień / samochó d. Biznes jest naszym zdaniem czysto, ograniczać udogodnienia i zarabiać wię cej.
- Pokó j: duż y i wygodny, jest tam wszystko, czego potrzebujesz, ale nie bez wad. Balkon jest wą ski i zbyt otwarty, widać wszystkich są siadó w na podł odze i ukoś nie w gó rę iw dó ł , przygotowujesz się do wyjś cia na balkon, jakbyś wychodził do ludzi, jakbyś wychodził w domach rodzinnych, to bą dź cie gotowi zapalić dzwonki są siadom od doł u. Zlew był zepsuty, a odpł yw w kabinie prysznicowej był zatkany, w starym sowieckim hotelu jest to normalne, ale w hotelu trzygwiazdkowym jest jakoś chamskie. Dziecko jadł o ciastko i kawał ek spadł na podł ogę , nie zwracali uwagi, przyszli za morzem i oto i oto! Mró wki na 4 pię trze! To tak, jakby byli w zasadzce?
- Morze i plaż a: morze jest takie sobie, jak Dniepr, zielone i bł otniste, tylko sł one. Plaż a jest stosunkowo czysta. Leż aki jak w Europie, w cenach to znaczy 250 UAH dziennie do 19-00.75 hrywien leż ak. Drogi. I ogó lnie rzecz biorą c, w każ dym hotelu z plaż ą to wszystko jest wliczone w cenę wycieczki, ale tutaj też chcą powalić forsę . Przy cał kowicie pozaeuropejskim serwisie ceny są takie same jak w Europie. Wszelkiego rodzaju atrakcje na plaż y (nie jest jasne, czy to hotel, czy nie) - standardowy zestaw, banan, lotnia, hulajnogi itp. Ceny są akceptowalne, po prostu spró buj w ż yciu (dla odniesienia, 2.5-3 razy niż szy niż w Turcji, Egipcie i Europie).
- Terytorium: cał kiem dobrze utrzymane, ale problemy z urnami są , ale zawsze! ! zatł oczony. Ś mieci są w pobliż u. Sezon dobiega koń ca, co, ludzie zostali zwolnieni, nie ma kogo posprzą tać ? Czy wszyscy się tym nie przejmują ? Pierwszy basen był ustawiony jako podgrzewany - nie zauważ ył em, leż aki są zaskakują co bezpł atne. Ale materac na leż aku to cud, prawie jednorazowy, po ką pieli jest mokry, skoro syntetyk to 110%, nie wysycha, po tym, jak ktoś leż y na mokrym to nadal przyjemnoś ć .
- Stoł ó wka (nie moż na tego nazwać restauracją ): przy wejś ciu wita mnie administrator stoł ó wki z miną , ż e mnie rozpraszasz, ale pracuję ! (choć drugi był bardziej przyjazny) i pokazuje, gdzie usią ś ć . Na stole mata do serwowania nie jest pierwszą ś wież oś cią , potem zobaczyliś my, ż e dla kolejnego klienta nie został a wymieniona, a po prostu strzą snię ta na podł ogę . Umieszcza się na nim sztuć ce ze zwykł ego stosu, nie ma nawet mowy o indywidualnym zawinię ciu nawet w serwetkę . Ś niadania w ramach wycieczki są doś ć ubogie, ser i kieł basa 2-3 sztuki ś redniej jakoś ci o gruboś ci 1 mm, takż e ogó rki-pomidory po 2-3 sztuki, kawał ek pasty deklarowany jako masł o, wielkoś ć kupy goł ę bia i kok wielkoś ci kobiecej pię ś ci. Moż esz sam odebrać jajka, jajecznicę , kilka pł atkó w ś niadaniowych, pł atki ś niadaniowe są ró wnież kilka rodzajó w, torebki herbaty (nie greenfield) i kawę rozpuszczalną . Jakoś moż esz mieć doś ć .
Ale pł atne obiady i kolacje to coś ! Porcja dziecka, chuda (bardzo dietetyczna) pierwsza, ta sama druga, nawet nie pamię tam co to był o, poł knę ł am za jednym posiedzeniem. Nieco bogatszy, jeś li mogę tak powiedzieć , obiad. A do tego 260 UAH. przy przybliż onym koszcie 50 UAH! Prawdziwe zdzierstwo. Nic dziwnego, ż e mró wki siedzą w sali w zasadzce - ludzie widzą , ż e jedzenie w pokoju był o ugotowane, a ż ywe stworzenia hodowano na resztkach jedzenia. Po obiedzie pierwsza myś l to, co jeszcze przeką sić . Druga restauracja, któ ra znajduje się na brzegu, niczym nie zachwycał a, z wyją tkiem paskudnego menu i drakoń skich cen, np. barszcz 112 UAH, puree dla dzieci 63 lub 65 UAH. Czy na wyprawie wę dkarskiej, zł owione babki - usmaż z pomocą restauracji 150 UAH / kg, ale czy to nie do fig? Có ż , zarobił eś na ł owieniu ryb, jest tylko jedno biuro! Padał o, wię c wszyscy goś cie rzucili się na ś niadanie prawie w tym samym czasie, nie był o już nic do roboty. I spowodował upadek. Kolejka do wejś cia, kolejka do wejś cia do siedziby administratora, czekanie przy stole, przy któ rym ludzie jeszcze jedzą . I to nie w sezonie, ale w sezonie jak? Catering jest cał kowicie nieobecny, nawet w sowieckich stoł ó wkach był o lepiej!
Kto chce usł ugi - nie przynieś li jej tutaj. Zdecydowanie nie warte swojej ceny. Drogie i nieprofesjonalne.