Отдыхали 3 дня в отеле Бирючий. Все было ок, от Азовского моря и его сервиса никогда много не ждали, поэтому ни к чему не придирались. Номер нормальный, чисто, на первой линии на пляже, вид с балкона очень радовал. Мы очень весело с детьми проводили время на пляже, в море, остальное не волновало (отсутствие инфраструктуры, кафе, и т. д. ).
Но в последний день (вернее в последние минуты перед выселением из номера) весь отдых был испорчен((((
Мой 6-летний сын открыл платяной шкаф, проверить ничего ли мы не забыли, и тот (ШКАФ!! ! ) просто рухнул на сына! ! ! Высокий 2-метровый шкаф не был прикреплён к стене! ! ! И когда он уже пуст, оказывается он очень шатается. Описать словами тот ужас, который я пережила, это не сказать ничего…
Хочу забыть этот отдых как страшный сон.
Уборщица, которая пришла выселять нас из номера, сказала - звоните руководству, говорите обо всем им. На территории отеля нет никакой администрации, рецепшн или что-то похожего, никакой квитанции об оплате, доказывающей ваше проживание тоже не выдают.
Вот и докажите что был такой случай с вашим ребёнком. Хорошо что сыну 6 лет уже, и остался цел, а если б это был 4-летний ребёнок например, стал бы инвалидом наверное…
Весь следующий день после приезда домой мы посвятили хождению по врачам, тк сын жаловался на боль в спине. Сначала педиатр, потом рентген спины, потом травматология, потом мрт. Слава богу никаких серьезных травм, только ушиб мягких тканей, не считая конечно стресса для психики ребёнка и мамы.
Решайте сами, ехать на отдых с вашими детками в такой отель или нет.
Odpoczywaliś my przez 3 dni w hotelu Biryuchiy. Wszystko był o w porzą dku, nigdy nie oczekiwali wiele po Morzu Azowskim i jego obsł udze, wię c niczego nie doszukiwali się . Pokó j normalny, czysty, w pierwszej linii na plaż y, widok z balkonu bardzo przyjemny. Bawiliś my się z dzieć mi na plaż y, w morzu, reszta nie przeszkadzał a (brak infrastruktury, kawiarni itp. ).
Ale ostatniego dnia (a raczej w ostatnich minutach przed wyjś ciem z pokoju) cał e wakacje został y zrujnowane ((((
Mó j 6-letni synek otworzył szafę , ż eby sprawdzić , czy czegoś nie zapomnieliś my, a ta (SZAFKA!! ! ) wł aś nie zawalił a się na jego synka! ! ! Wysoka szafka 2m nie był a przymocowana do ś ciany! ! ! A kiedy już jest pusta, okazuje się , ż e jest bardzo oszał amiają ca. Opisać sł owami horror, któ rego doś wiadczył em, to nic nie mó wić...
Chcę zapomnieć te wakacje jak zł y sen.
Sprzą taczka, któ ra przyszł a nas eksmitować z pokoju, powiedział a - zadzwoń do kierownictwa, porozmawiaj z nimi o wszystkim. Na terenie hotelu nie ma administracji, recepcji itp. , nie jest też wystawiany dowó d wpł aty za pobyt.
Tutaj ró wnież udowodnij, ż e z Twoim dzieckiem był taki przypadek. Dobrze, ż e mó j syn ma już.6 lat i pozostał nienaruszony, ale gdyby to był o np. 4-letnie dziecko, prawdopodobnie został by niepeł nosprawny…
Cał y nastę pny dzień po powrocie do domu poś wię ciliś my na chodzenie do lekarzy, bo syn skarż ył się na bó le plecó w. Najpierw pediatra, potem prześ wietlenie plecó w, potem traumatologia, a potem rezonans magnetyczny. Dzię ki Bogu nie był o ż adnych poważ nych obraż eń , tylko siniak tkanek mię kkich, nie liczą c oczywiś cie stresu dla psychiki dziecka i matki.
Sam zdecyduj, czy jechać na wakacje z dzieć mi do takiego hotelu, czy nie.