Опишу все по порядку, пишу как есть, без преувеличений.
Собственно говоря больше плюсов чем минусов.
Жили мы во втором корпусе, где есть все условия в номере, кондиционер, сан узел, горячая вода, холодильник и чайник (вот собственно и все условия)
В номере три кровати и соответственно на одну кровать выдают две простыни, одна наволочка и полотенце. Так вот из шести простыней использовать можно было только 4, одна была с дырками, вторая в рыжих пятнах не понятного происхождения.
То что касается санузла, там тоже не все гладко. Бачек протекал и постоянно собиралась вода за унитазом. Вода в кране ОЧЕНЬ соленая, складывалось ощущение, что она там морская. Еще на первом этаже не открываются окна на проветривание, что доставляло легкий дискомфорт.
Уборка номера. В день нашего приезда нам дали номер телефона горничной и сказали, если нужно прибраться, звоните и к вам придут уберут. Так вот, когда нам захотелось влажной уборки и мы позвонили горничной, получили вот такой ответ, я сейчас не могу, у меня люди выезжают и заезжают, если хотите приду после обеда (но так как у меня ребенок в это время спит, так мы и не дождались уборки)
Двор. Относительно двора претензий нет, цветочки, деревья, все чистенько и аккуратно. Правда детская площадка, а именно горка еще со времен СССР наверно.
Пляж. Собственно его нет, раньше был, но в этом году его смыло, по этому с территории базы, по лестнице вы спуститесь сразу в море))) Мы ходили загарать на пляжи других баз отдыха.
Аниматор. Много писать даже нет желания. То что касается аниматора Дмитрия Владимировича. Организовывать детский досуг у него не особо получается, ровно как и взрослый. К девушке аниматору претензий нет, перед обедом и после сна, с ней можно было пособирать браслетики из бусинок, просто пообщаться.
Столовая. Мы были в вип зале, там работал некоторое время кондиционер, пока не приходили люди которым "ДУЕТ". В первые два дня, я у себя в еде находила насекомых, аппетит после этого пропадал напрочь. А вообще еда вкусная и порции достаточно большие. Мне с трехлетним ребенком одной порции хватало с головой. Единственное обслуживающий персонал не успевал накрывать на стол, и не редко приходилось ждать, когда же тебе принесут покушать.
Дискотека. Ну дискотекой назвать трудно, но темнемения имеет место быть. Музыка не ахти. На "танцплощадке" танцевали только дети. Бар тоже не очень, коктейли делать не умеют! Еще мы застсали фестиваль талантов. НУУУ фестивалем назвать трудно!
WIFI. Если для вас важно, перед бронированием уточните, есть ли он. Так как для меня это было важно и я поверила данным сайта, по приезду оказалось что интернета нет. Но меня утешили что будет, но так я и не дождалась.
Море. Вода в море была чистая, лазурная и теплая, но после штормов нанесло водорослей. Один раз в воде видели гадюку, но как позже мы узнали, это нормальное явление, боятся нечего, в воде они не нападают.
Кстате говоря, через дорогу, где лиман ОГРОМНОЕ количество ящериц, очень красивых.
Вот вроде и все)))
Opiszę wszystko po kolei, piszę tak jak jest, bez przesady.
W rzeczywistoś ci plusó w jest wię cej niż minusó w.
Mieszkaliś my w drugim budynku, gdzie są wszystkie warunki w pokoju, klimatyzacja, ł azienka, ciepł a woda, lodó wka i czajnik (to wł aś ciwie wszystkie warunki)
W pokoju są trzy ł ó ż ka, a zatem na jedno ł ó ż ko wydawane są dwie prześ cieradł a, jedna poszewka na poduszkę i rę cznik. Tak wię c z sześ ciu arkuszy moż na był o uż yć tylko 4, jeden był z dziurami, drugi miał czerwone plamy niewiadomego pochodzenia.
Jeś li chodzi o ł azienkę , tam też nie wszystko idzie gł adko. Cysterna przeciekał a, a za toaletą stale zbierał a się woda. Woda w kranie jest BARDZO sł ona, wydawał o się , ż e to woda morska. Nawet na parterze okna nie otwierają się do wentylacji, co powodował o lekki dyskomfort.
Sprzą tanie pokoju. W dniu naszego przyjazdu dali nam numer telefonu do pokojó wki i powiedzieli, ż e jeś li trzeba posprzą tać , zadzwoń , a przyjdą i posprzą tają . Wię c jak chcieliś my sprzą tać na mokro i dzwoniliś my do pokojó wki, dostaliś my odpowiedź , ż e teraz nie mogę , ludzie wychodzą i zameldują się u mnie, jeś li chcesz to przyjdę po obiedzie (ale skoro moje dziecko ś pi na tym czas, wię c nie czekaliś my na sprzą tanie)
Dziedziniec. Nie ma ż adnych skarg na podwó rko, kwiaty, drzewa, wszystko jest czyste i zadbane. To prawda, plac zabaw, czyli prawdopodobnie zjeż dż alnia od czasó w ZSRR.
Plaż a. Wł aś ciwie to nie istnieje, kiedyś był o, ale w tym roku został o zmyte, wię c z terenu bazy schodzisz po schodach od razu do morza))) Poszliś my opalać się na plaż ach innych oś rodki wypoczynkowe.
Animator. Nie chcę nawet duż o pisać . Co do animatora Dmitrija Wł adimirowicza. Tak naprawdę nie udaje mu się organizować wypoczynku dzieci, tak jak dorosł y. Na animatorkę nie ma ż adnych skarg, przed obiadem i po ś nie moż na był o z nią zebrać bransoletki z koralikó w, po prostu pogadać .
Jadalnia. Byliś my w pokoju VIP, klimatyzator tam pracował przez jakiś czas, aż przyszli ludzie, któ rzy "Zdmuchnę li". W cią gu pierwszych dwó ch dni znalazł em owady w moim jedzeniu, po czym mó j apetyt cał kowicie znikną ł . Ogó lnie jedzenie jest pyszne, a porcje cał kiem spore. Z trzyletnim dzieckiem jedna porcja był a dla mnie wię cej niż wystarczają ca. Jedyną rzeczą był o to, ż e obsł uga nie miał a czasu na nakrycie stoł u i nierzadko trzeba był o czekać na przyniesienie jedzenia.
Dyskoteka. Có ż , cię ż ko to nazwać dyskoteką , ale jest zaciemnienie. Muzyka nie jest dobra. Na „parkiecie tanecznym” tań czył y tylko dzieci. Bar też nie jest zbyt dobry, nie wiedzą , jak robić koktajle! Zorganizowaliś my ró wnież festiwal talentó w. Trudno nazwać NUUU festiwalem!
Wi-Fi. Jeś li jest to dla Ciebie waż ne, sprawdź przed dokonaniem rezerwacji. Ponieważ był o to dla mnie waż ne i wierzył em w dane strony, po przyjeź dzie okazał o się , ż e nie ma internetu. Ale pocieszył o mnie to, co się stanie, ale nie czekał em.
Morze. Woda w morzu był a przejrzysta, lazurowa i ciepł a, ale po burzach pojawił y się glony. Kiedyś zobaczyli w wodzie ż miję , ale jak się pó ź niej dowiedzieliś my, to normalne zjawisko, nie ma się czego bać , nie atakują w wodzie.
Nawiasem mó wią c, po drugiej stronie ulicy, gdzie ujś cie jest OGROMNE i liczne jaszczurki, bardzo pię kne.
To tak, jakby to wszystko)))