Internet, parking, bar, restauracja, biuro informacji turystycznej NIE

Pisemny: 4 styczeń 2015
Czas podróży: 4 styczeń 2015
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
NIE POLECAM NIKOMU!! !
Dla ukochanej przygotował a niespodziankę . Chcieliś my dobrze się bawić poza miastem w weekend noworoczny. Przeczytał em recenzje i nie spodziewał em się super warunkó w. Kupiliś my kupon za 289 UAH - doba w pokoju i saunie na 2 godziny, pł aciliś my 50 UAH za psa. Przyjechaliś my o 14:30. Sauna był a przepeł niona do 22:00! Zgodziliś my się , bo nie był o wyjś cia. Pokó j jest mał y, ale czysty. Poś ciel jest ś wież a. W pokoju znajduje się telewizor, czajnik, ż el do ką pieli i mydł o. Wszystko. Nie ma suszarki do wł osó w. Dla osó b z nadwagą pokó j bę dzie mał y. O 19:30 poszliś my zjeś ć w Autogrill. Siedzą c tam zgasiliś my ś wiatł o, ale jak we wszystkich przyzwoitych miejscach, w któ rych ś wiadczą usł ugi ludziom, jest generator. Mó j mą ż i ja ż artowaliś my, ż e w naszej posiadł oś ci moż e nie być takiego luksusu. Jakż e mieliś my rację ! Dojeż dż amy....Ciemnoś ć...Ani jedna ś wieca nie był a zapalona. Zadzwoniliś my do kobiety, któ ra nas osiedlił a. Nie wiedział a, co się stał o, nie wiedział a, kiedy bę dzie ś wiatł o i jak nam pomó c. Postanowiliś my poczekać do 22:30, czyli dwie godziny. Bateria zaczę ł a zamarzać , nie był o wody, ł azienka nie dział ał a. Czyli wszystko zależ y od prą du na osiedlu! ! ! I nie ma generatora. Oczywiś cie sauna nie wchodził a w rachubę . W tym czasie nikt nie przyszedł , nie przynió sł ś wiec, nie przepraszał , nie uspokajał . O 22:45 zaczę liś my dzwonić do kobiety. Chcieliś my wyjechać do Kijowa, ż eby nie wytrzymać zimna i zwró cić czę ś ć pienię dzy za niewykonaną usł ugę sauny. Kobieta duż o mó wił a: powiedział a, ż e ​ ​ pienią dze jeszcze nikomu nie został y zwró cone, wybij pienią dze ze strony z kuponami, wł aś ciciela nie ma tu, potem tutaj, ale ś pią , potem groził a, ż e ​ ​ nie puka do duż ego domu i zagroził , ż e wezwie policję ) W rezultacie, po 15 minutach na mrozie i wś ciekł ym pukaniu do domu pana, otworzył nam się mę ż czyzna, któ remu wyjaś niliś my, ż e wyjeż dż amy i chcemy co najmniej sto hrywien. Wycią gną ł je do nas i dopiero wtedy przeprosił , mó wią c, ż e nie jest niczego winny. Szybko zebraliś my się w ciemnoś ci i pognaliś my do Kijowa. Niezbyt romantyczna niespodzianka! Wł aś nie przyjechaliś my i postanowiliś my pisać pó ki emocje są ś wież e. Morał jest taki: moż na się tam naprawdę dobrze bawić . ALE. Jeś li nagle przynajmniej coś się wydarzy, nie dodzwonisz się , nie dodzwonisz się do wł aś cicieli, a jeś li bę dą w zł ym humorze, zadzwonią też na policję . I szczerze mó wią c, koszt za dobę w pokoju 5 m2 bez rabatu to 280 UAH, BARDZO PRZESIĘ GNIONY, to nie 17 km, ale 37 km (spó jrz na stronę Autogrill, jest w Berezovce) i nie ma internetu! Powodzenia. . .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (1) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар