Имели случай остановиться в данном отеле в ночь с 1 на 2 января. Заранее бронировать номер не стали - посмотрели, что есть свободные номера по цене 330 гривен. Мы путешествовали с псом породы джек рассел терьер, поэтому искали жильё, где допускается размещение домашних животных. Обычно в отелях либо сразу говорят про дополнительную плату за собаку, либо говорят, что дополнительно платить ничего не нужно. Приехали мы часов в 8 вечера, хозяев этого славного отеля на месте не было, была женщина, как позже выяснилось уборщица, которая позвонила хозяевам, и те дали согласие на то, чтобы мы остались. Гривен у нас не было, т. к. ехали уже домой, хотели заплатить карточкой, но это можно было сделать только на следующий день, когда придут хозяева.
Что касается номера, чтобы переночевать - вполне, аскетично, компактно. Но радиаторные батареи! Уважаемые хозяева, почините уж их! Спать невозможно! Всю ночь в них журчала вода! Часов в 7 начала лаять собака! Мысли о сне ушли и мы решили выезжать.
Самым неприятным моментом стал час расплаты. Хозяева в такую рань естественно не пришли, наличных гривен у нас не было, договорились заплатить рублями, но когда выяснилось сколько - было очень неприятно. Уборщица связалась с хозяевами и те по телефону ей сказали совершенно другую стоимость за ном, помимо этого нам объявили, что за собаку мы должны 100 гривен. Итого с нас содрали на 170 гривен больше! Вот такой вот гостеприимный Киев и в частности хозяева данного Эко-отеля. Удачи!
Mieliś my okazję nocować w tym hotelu w nocy z 1-2 stycznia. Nie zarezerwowaliś my pokoju z wyprzedzeniem - wyglą daliś my, ż e są wolne pokoje w cenie 330 hrywien. Podró ż owaliś my z Jack Russell Terrierem i szukaliś my zakwaterowania przyjaznego zwierzę tom. Zwykle w hotelach albo od razu mó wią o dodatkowej opł acie za psa, albo mó wią , ż e nie trzeba nic dopł acać . Przyjechaliś my o 8 wieczorem, nie był o wł aś cicieli tego wspaniał ego hotelu, był a kobieta, jak się pó ź niej okazał o, sprzą taczka, któ ra zadzwonił a do wł aś cicieli i zgodzili się , ż e powinniś my zostać . Nie mieliś my hrywien, ponieważ . jechaliś my już do domu, chcieliś my zapł acić kartą , ale moż na był o to zrobić dopiero nastę pnego dnia, gdy przyjechali wł aś ciciele.
Jeś li chodzi o pokó j do spę dzenia nocy - cichy, ascetyczny, zwarty. Ale baterie grzejnikowe! Drodzy wł aś ciciele, napraw je! Sen jest niemoż liwy! Przez cał ą noc pł ynę ł a woda! O godzinie 7 pies zaczą ł szczekać ! Myś li o ś nie odeszł y i postanowiliś my wyjechać .
Najbardziej nieprzyjemnym momentem był a godzina rozliczenia. Oczywiś cie gospodarze nie przyszli o tak wczesnej godzinie, nie mieliś my hrywien w gotó wce, zgodziliś my się zapł acić w rublach, ale jak się okazał o ile, był o bardzo nieprzyjemnie. Sprzą taczka skontaktował a się z wł aś cicielami i powiedzieli jej przez telefon zupeł nie inny koszt za nom, opró cz tego powiedziano nam, ż e jesteś my winni 100 hrywien za psa. W sumie zostaliś my oszukani o 170 hrywien wię cej! Oto taki goś cinny Kijó w, a zwł aszcza wł aś ciciele tego Eko-hotelu. Powodzenia!