Одним словом - ужас.
1. Начнем с брони: выставили неправильный счёт на оплату, естественно в большую сторону. Пересчитали со словами "спасибо за вашу внимательность". Пожалуйста.
2. Заселение. Поселение происходит в час дня. Мы приехали в два - номер не готов. Причина: уборщицы на обеде. Полдня обедают, видимо, так как выселение в 11. В три, уже с нервами, мы заселились.
3. Номер. Телевизор не работает. Пришел мальчик, лет 18-ти, попробовал его включить... со словами "телевизор действительно не работает", ушел.
Сливной бачок унитаза течет. 7:25, на следующий день после поселения, стук в дверь и любопытное лицо заглядывающие сквозь шторы нас "приятно" будит. Слов извинений нет, только "у вас бачок течет". Это не у НАС бачок течет, а у ВАС, и исправлять это надо ДО заселения! И зачем приходить в 7:25, заглядывая в окна? ! Канализация забита что в унитазе, что в умывальнике все 10 дней отдыха. Отдельно о холодильнике: так экономить на размере никто не сможет, как директор данной базы. Высота этого "кубика" до полуметра.
4. Выселение. Так как найти никого из администрации мы не смогли, ключ оставили в замочной скважине номера и выехали в 10:30. Позвонив администратору услышала такие слова на прощание: "От вас одни проблемы. Счастливой дороги". Сказано это было таким тоном: "Больше не приезжайте".
Я человек не конфликтный, можно сказать даже слишком мягкий, но здесь просто взорваться хочется от негодования!
Подведем итог. База в целом неплохая: просторная, удобно расположена, недорогая. Но убитые номера и отвратительный персонал начиная от уборщицы и заканчивая администрацией портят абсолютно все впечатление об отдыхе.
А руководству нужно принять к сведению данный отзыв и сделать правильные выводы. Если уж предоставляете услуги, делайте это правильно. Хоть какие-то стандарты обслуживания должны присутствовать, а не стандарты столовой в Советском Союзе.
Всем приятного отдыха!
Jednym sł owem, horror.
1. Zacznijmy od rezerwacji: wystawiliś my bł ę dną fakturę do zapł aty, oczywiś cie w gó rę . Liczona ze sł owami „dzię kuję za uwagę ”. Proszę .
2. Rozliczenie. Rozliczenie nastę puje o godzinie pierwszej po poł udniu. Dotarliś my o drugiej - pokó j nie był gotowy. Powó d: sprzą taczki w porze lunchu. Podobno jedzą lunch przez pó ł dnia, bo wymeldowanie jest o 11. O trzeciej, już nerwowi, usiedliś my.
3. Liczba. Telewizor nie dział a. Przyszedł chł opiec, okoł o 18 lat, pró bował go wł ą czyć...ze sł owami "telewizor naprawdę nie dział a" i wyszedł .
Spł uczka toaletowa przecieka. 7:25, nastę pnego dnia po zameldowaniu, budzi nas pukanie do drzwi i zaciekawiona twarz wyglą dają ca przez zasł ony „przyjemnie”. Nie ma sł ó w przeprosin, tylko „twó j zbiornik przecieka”. To nie NASZ zbiornik przecieka, ale TY i musisz go naprawić ZANIM się wprowadzisz! A po co przyjś ć o 7:25, zaglą dają c w okna? ! Kanalizacja zatkana w toalecie, w umywalce przez wszystkie 10 dni odpoczynku. Osobno o lodó wce: nikt nie moż e zaoszczę dzić na rozmiarze jak dyrektor tej bazy. Wysokoś ć tej „kostki” wynosi do pó ł metra.
4. Eksmisja. Ponieważ nie mogliś my znaleź ć nikogo z administracji, klucz zostawiliś my w dziurce od klucza i wyszliś my o 10:30. Kiedy zadzwonił em do administratora, usł yszał em na poż egnaniu takie sł owa: „Masz tylko problemy. Ż yczę dobrej podró ż y”. Powiedziano takim tonem: „Nie przychodź ponownie”.
Nie jestem osobą konfliktową , moż na by nawet powiedzieć , ż e zbyt mię kką , ale tutaj po prostu chcę wybuchną ć oburzeniem!
Podsumować . Baza jako cał oś ć nie jest zł a: przestronna, dogodnie zlokalizowana, niedroga. Ale martwe pokoje i obrzydliwy personel, od sprzą taczki po administrację , psują absolutnie cał e wraż enie reszty.
A kierownictwo musi wzią ć pod uwagę tę informację zwrotną i wycią gną ć wł aś ciwe wnioski. Jeś li już ś wiadczysz usł ugi, zró b to dobrze. Przynajmniej niektó re standardy obsł ugi powinny być obecne, a nie standardy stoł ó wki w Zwią zku Radzieckim.
Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku!