Базу выбирали уже на месте. Выбрали эту базу , потому что на всей Катранке не было мест. С первого взгляда показалось не плохая база. Но как только решили встретиться с администрацией договориться о цене и т. д. посыпался шквал неприятного ропота, мол что вы все здесь делаете, закрывайте двери за собой работает кондиционер и выйдете все пусть один кто то говорит и т. д. Можно все это сказать было, но как то вежливо что ли без крика, тем более нельзя так , люди приезжают с хорошим, романтическим настроением, надеясь, вот он наконец то отпуск, наверное все надо делать руководству для этого, чтобы люди чувствовали, что их ради видеть там, в конце концов дорогие мои, вы берете за это не малые деньги . Я сразу психанула хлопнув дверью вышла и думала, что не поселимся там, но муж с другом пошли сами решать с ней вопрос о поселении да и деваться было не куда жить где то надо. Заселились, и честно сказать номер таких денег не стоит, единственный плюс туалет и душ в номере. Но все грязно, противно, ржавчина и т. д. Все сами мыли. Как бы убирают в номере перед заселением, но никто не моет туалет, душ и т. д. Но вообще то это не помешало нам хорошо и даже круто отдохнуть на Катранке. Нас было две семьи с детьми, и мы были настроены на романтическую поездку . Хоть и с детьми, но мы это получили. Вечерами ходили парами оставляли детей, а сами круто проводили время. Питались мы в столовой на базе "Фазан" ну очень круто было, меню просто волшебное, все ели никогда не были голодными и очень вкусно. Что касается питание на "Буревестник" друзья один день решили питаться там и сразу же убежали на другой день к нам в столовою "Фазан". Пишу честно так как я это увидела, конечно со всем этим можно мирится и терпеть, но все равно как то пора уже выбираться с СССР что ли, по крайней мере "Буревестник" поработайте над приветливым персоналом, а потом и номера улучшатся. Кстати очень красиво на базе вечером возле фонтана, все подсвечивается , очень уютно. Желаю всего хорошего вам, но вряд ли к вам еще вернемся(
Baza został a już wybrana na miejscu. Wybraliś my tę bazę , ponieważ na cał ej Katrance nie był o miejsc. Na pierwszy rzut oka nie wydawał o się to zł ą bazą . Ale gdy tylko postanowiliś my spotkać się z administracją w celu uzgodnienia ceny itp. , spadł a lawina nieprzyjemnych pomrukó w, ż e wszyscy tu robicie, zamknijcie za sobą drzwi, klimatyzator dział a i wszyscy bę dą wyjdź , niech jedna osoba przemó wi itd. Moż na powiedzieć , ż e to wszystko był o, ale to jakoś grzecznie czy coś bez krzyku, tym bardziej ż e to niemoż liwe, ludzie przychodzą w dobrym, romantycznym nastroju, mają c nadzieję , ż e to w koń cu wakacje , chyba wszystko powinno być zrobione przez kierownictwo w tym celu, ż eby ludzie czuli, ż e to po to, ż eby ich tam widzieć , przecież moi drodzy pobieracie za to duż o pienię dzy. Od razu spanikował am, trzaskają c drzwiami i wyszł am myś lą c, ż e się tam nie osiedlimy, ale mó j mą ż i koleż anka poszli rozstrzygną ć kwestię zał atwienia się z nią i nie był o gdzie mieszkać . Zadomowiliś my się i szczerze mó wią c pokó j nie jest wart takich pienię dzy, jedynym plusem jest toaleta i prysznic w pokoju. Ale wszystko jest brudne, obrzydliwe, zardzewiał e itp. Umyli wszystko sami. Jakby sprzą tali pokó j przed zameldowaniem, ale nikt nie myje toalety, prysznica itp. . Ale generalnie nie przeszkodził o nam to w dobrym, a nawet fajnym odpoczynku na Katranka. Byliś my dwiema rodzinami z dzieć mi i byliś my w nastroju na romantyczną wycieczkę . Chociaż z dzieć mi, ale dostaliś my. Wieczorami szli w parach, zostawiali dzieci i sami ś wietnie się bawili. Jedliś my w jadalni w bazie "Baż ant", no có ż , był o bardzo fajnie, menu po prostu magiczne, wszyscy jedli nigdy nie byli gł odni i bardzo smacznie. Jeś li chodzi o jedzenie w Burevestniku, to pewnego dnia nasi znajomi postanowili tam zjeś ć i nastę pnego dnia natychmiast uciekli do nas w jadalni Baż ant. Piszę uczciwie, bo widział em, oczywiś cie moż na to wszystko znieś ć i znieś ć , ale tak czy inaczej, czas się wydostać z ZSRR czy coś , przynajmniej Burevestnik popracuje na przyjaznym personelu, a potem pokoje poprawi. Swoją drogą bardzo pię knie u podstawy wieczorem przy fontannie, wszystko oś wietlone, bardzo przytulne. Ż yczę wszystkiego najlepszego, ale jest mał o prawdopodobne, ż e wró cimy do Ciebie ponownie (