Как по мне, то этот отель можно рассматривать только, как "приехать на пару дней": когда сервис не важен, чистота в номере - "ну и ладно, что не убирают, мы же на море приехали". И да, если уже отдыхали за границей, будет большое разочарование от всего.
Номер . Нас было 4 человека (2+2). При покупке тура оставались места только во 2 корпусе. Номер малюсенький, кровать + диван. Если разложить диван, то весь номер становился одним спальным местом. Ну, думаю ладно, главное же мы на море. Грязь, пыль , паутина везде. Сам номер больше напоминал погреб. Через окно свет практически не поступал. Отодвинув шторку мы ужаснулись. Все окно было в паутине и пыли. Эта шторка видимо никем и не отодвигалась, ни отдыхающими, ни уборщицами. В душе все в грибке и плесени. Унитаз и умывальник шатаются. Холодильник снизу в грибке, его никто и не протирал. Дверь в санузел побита цвилью, а вверху - узоры из паутины. Зрелище еще то... Пастельного белья не было. Его поднесли во второй половине дня. Застиранное, в покатышах. На одной простыне прилеплена и размазана жвачка. Когда у администрации спросила про уборку, то с ехидством сказали, что мол вы еще хотите, чтоб в эконом номерах убирали? Да, за 10 дней пребывания поелозили полы 1 раз, и то, ходила на рецепцию и просила помыть и поменять постель. При замене постели одна из простыней была просто обрыгана. Видно, белье не разворачивая бросают в стирку и оно не выстирывается. Правда, когда ткнула носом, то заменили. Кондиционер видно не чистили с момента установки. Но было очень душно и его приходилось включать. Чем мы дышали? одному Богу известно. На третий день заболел сын, потом и дочь.
Пляж и море. На пляже нет ни лежаков, ни зонтиков от отеля. Но можно купить данную услугу. Мы все брали с собой. Ходили влево от отельного пляжа (лучше заход, чище и меньше людей). Нам не повезло, море было в водорослях, а если пройти дальше, то вроде чище, но попадались крупные медузы. Дети после Средиземного отказались заходить в Черное: ( плавали на матрасе.
Еда. Мы питались в ресторане "Бризоль". Выбор хороший, все вкусное. Но есть одно НО. Наше предположение подтвердилось. В отзыве на "Бриз де люкс", мужчина и написал, что идет обвес (оплата идет за вес) и соответственно обсчет отдыхающих. Умные люди еду набирали не в тарелки (разница по весу именно в тарелках), а в прозрачные судочки, которые там же и продаются. Доходило до смешного, что на трех больших тарелках в чеке был вес на 1.5 кг. Вы представляете, сколько там должно было лежать еды? А они были слегка заполнены. Когда мы уже уезжали, то решили что то взять домой, т. к. по приезду не хотелось готовить. Взяли мясо в прозрачный судок, полный большой судок! ! ! И получилось всего пол кило. Но мы столько много еды ни разу не брали в тарелках, а по весу в чеке-то брали по несколько кг: ( Жаль, что поняли всю схему слишком поздно.
Бассейны и горки. Бассейны не плохие, горки есть, но спасателей ни разу не видели. С горок летят и дети , и взрослые прям на головы только что съехавших ранее.
Территория. Очень ухоженная. Садовники выщипывают пожелтевшую травку. Все чистенько и красиво.
Детские игровые. Они есть. Есть и открытые площадки и закрытые игровые комнаты. Та, что на территории Бриз де люкс, переполнена детьми. Вечером их собирается такое количество, что дышать в игровой нечем (привет ковид).
Анимация. Она вроде бы есть, но она никакая.
Вывод мы сделали такой, что если ехать на пару дней, брать более улучшенные номера и питаться со знанием, что могут обвесить (брать еду в судок и кушать возможно в номере), то вполне можно посетить этот отель. Но на дольше, стоит выбрать за те же деньги, даже ту же Турцию. Да, пусть это будет 3, но совершенно другой сервис, а самое главное - МОРЕ.
Jak dla mnie ten hotel moż na uznać tylko za "przyjedź na parę dni": kiedy obsł uga nie jest waż na, czystoś ć w pokoju - "no dobrze, ż e nie sprzą tają , przyjechaliś my nad morze ”. I tak, jeś li już odpoczywał eś za granicą , wszystko bę dzie duż ym rozczarowaniem.
Liczba . Byliś my 4 osoby (2+2). Kupują c wycieczkę , był y tylko miejsca w 2. budynku. Pokó j jest malutki, ł ó ż ko + kanapa. Jeś li rozł oż ysz sofę , cał y pokó j stanie się jednym ł ó ż kiem. Có ż , myś lę , ż e w porzą dku, najważ niejsze jest to, ż e jesteś my na morzu. Brud, kurz, wszę dzie paję czyny. Sam pokó j przypominał raczej piwnicę . Przez okno praktycznie nie był o ś wiatł a. Odsuwają c zasł onę , byliś my przeraż eni. Cał e okno był o pokryte paję czynami i kurzem. Tej kurtyny najwyraź niej nikt nie poruszył , ani wczasowicze, ani sprzą tacze. W duszy wszystko jest w grzybie i pleś ni. Toaleta i umywalka chwieją się . Dno lodó wki pokryte jest grzybem, nikt go nie wyczyś cił . Drzwi do ł azienki są ubite zwilem, a na gó rze wzory paję czyn. Spektakl wcią ż jest taki. . . Poś ciel nie był o. Dostarczono go po poł udniu. Umyte, w pokatyshi. Guma do ż ucia jest przyklejona i rozmazana na jednym arkuszu. Kiedy zapytał em administrację o sprzą tanie, powiedzieli zł oś liwie, ż e mó wią , ż e nadal chcesz, aby posprzą tano pokoje ekonomiczne? Tak, przez 10 dni pobytu podł ogi był y czoł gane 1 raz, a potem poszedł em do recepcji i poprosił em o umycie i zmianę ł ó ż ka. Podczas zmiany ł ó ż ka jeden z prześ cieradeł był po prostu poplamiony. Widać , ż e bieliznę wrzuca się do prania bez rozpakowywania i nie pranie. To prawda, ż e kiedy wystawił a nos, wymienili go. Klimatyzator nie był czyszczony od czasu instalacji. Ale był o bardzo duszno i trzeba był o go wł ą czyć . Czym oddychaliś my? tylko Bó g wie. Trzeciego dnia zachorował syn, potem có rka.
Plaż a i morze. Na plaż y od hotelu nie ma leż akó w ani parasoli. Ale moż esz kupić tę usł ugę . Zabraliś my ze sobą wszystko. Poszedł em na lewo od hotelowej plaż y (lepsze wejś cie, czystsze i mniej ludzi). Nie mieliś my szczę ś cia, morze był o zaroś nię te glonami, a dalej, wydaje się , ż e jest czyś ciej, ale był y duż e meduzy. Dzieci po Morzu Ś ró dziemnym odmó wił y wyjazdu do Czernoje : ( pł ywał y na materacu.
Ż ywnoś ć . Jedliś my w restauracji "Brizol". Dobry wybó r, wszystko jest pyszne. Ale jest jedno ALE. Nasze przypuszczenie został o potwierdzone. W recenzji dla „Breeze de Luxe” mę ż czyzna napisał , ż e jest zestaw do ciał a (pł atnoś ć dotyczy wagi) i odpowiednio obliczenia urlopowiczó w. Sprytni ludzie zbierali jedzenie nie na talerzach (ró ż nica w wadze tkwi w talerzach), ale w przezroczystych naczyniach, któ re ró wnież tam są sprzedawane. Ś mieszne stał o się , ż e na trzech duż ych talerzach w kratce znajdował a się waga 1.5 kg. Czy moż esz sobie wyobrazić , ile musiał o być jedzenia? I był y trochę peł ne. Gdy już wyjeż dż aliś my, postanowiliś my zabrać coś do domu, bo. Kiedy przyjechał em, nie miał em ochoty gotować . Mię so zabrali w przezroczysty sudok, peł en duż ego sudoku ! ! ! I wyszł o tylko pó ł kilo. Ale nigdy nie braliś my tyle jedzenia na talerzach, a na wagę w czeku wzię liś my kilka kilogramó w : ( Szkoda, ż e zbyt pó ź no zrozumieliś my cał y schemat.
Baseny i zjeż dż alnie. Baseny nie są zł e, są zjeż dż alnie, ale ratownikó w nigdy nie widziano. Zaró wno dzieci, jak i doroś li lecą ze zjeż dż alni prosto na gł owy tych, któ rzy wł aś nie zeszli wcześ niej.
Terytorium. Bardzo zadbany. Ogrodnicy zrywają poż ó ł kł ą trawę . Wszystko jest czyste i pię kne.
Sale zabaw dla dzieci. Oni są . Istnieją ró wnież place zabaw na ś wież ym powietrzu i sale zabaw wewną trz. Ten na terenie Breeze de Luxe jest peł en dzieci. Wieczorem jest ich tak duż o, ż e w pokoju zabaw nie ma czym oddychać (hello covid).
Animacja. Wyglą da na to, ż e tam jest, ale tak nie jest.
Doszliś my do wniosku, ż e jeś li pojedziesz na kilka dni, weź miesz wię cej lepszych pokoi i bę dziesz jadł ze ś wiadomoś cią , ż e moż esz mieć nadwagę (weź jedzenie w sudoku i jedz w pokoju), to cał kiem moż liwe jest odwiedzenie tego hotelu. Ale na dł uż ej warto wybrać za te same pienią dze, nawet tę samą Turcję . Tak, niech bę dzie 3, ale zupeł nie inna usł uga, a co najważ niejsze - SEA.