Weekend w Czerkasach i Kaniowie
Dlaczego nie pojechać do Czerkasó w na weekend? Bilety kolejowe są niedrogie i zajmują tylko 3 godziny. Tak, i jakoś dziwnie się to okazuje, odwiedziliś my już najdalsze zaką tki ziemi, a pod Czerkasami wcią ż nie ma naszej historii. Zarezerwowane - wszystko, moż esz jechać . Na kilka godzin przed wyjazdem okazuje się , ż e trochę przegapiliś my rezerwację hotelu i teraz musimy mieszkać.100 km od Czerkas z rezerwacją , któ rej nie moż na anulować . Takiego bł ę du nie popeł niliś my nawet w miastach, w któ rych nazwy hoteli i ulic są z hieroglifami. Coś poszł o nie tak? Moż e się starzejemy? Ale nie! Jesteś my mł odzi, to wł aś nie Booking wrzucił „fajne noclegi” do naszego filtra, któ ry okazał się być w centrum miasta, choć jest inaczej…
Na tym ś wiecie są dwie osoby zajmują ce się pomocą techniczną , z któ rymi dobrze się wspó ł pracuje, wiedzą c, ż e Twoje prawa jako klienta są chronione. Jeden z nich jest wł aś nie przy rezerwacji. W kró tkim czasie operator sam wszystko zał atwił i przenió sł nas do Czerkas. Ponadto nie byliś my pozbawieni finansó w. Znaleź liś my tylko kilka hoteli w Czerkasach i najwyraź niej hotele nie doś wiadczają odpowiednio konkurencji mię dzy sobą , nie martwią się zbytnio o obsł ugę . Chociaż jaki potencjał dla biznesu! Banalne niedocią gnię cia w postaci braku pó ł ek w ł azience czy obecnoś ci mydł a w pł ynie moż na naprawić za bardzo niewielką opł atą , a hotel miał by wysoką ocenę , konkurują c z innymi hotelami. Ale to we mnie podobno znó w budzą się notatki ministra turystyki. Ogó lnie jest gdzie spę dzić noc i nie stanowi to problemu)
Zaczę liś my poranek doś ć niekonwencjonalnie - poszliś my do teatru lalek na przedstawienie. Wydaje mi się , ż e nie interesuje mnie teatr lalek, ale czerpię wewnę trzną przyjemnoś ć z oglą dania aktoró w, któ rzy kontrolują lalki. Z jednej strony są to doroś li i poważ nie wyglą dają cy ludzie, niektó rzy wyglą dają zbyt poważ nie, a z drugiej - bam! - a ten surowy wujek jest teraz kotem! Jest jednocześ nie uroczy i atrakcyjny.
Kolejną wisienką na torcie jest kobieta, któ ra zapowiada począ tek przedstawienia. Widok i nieco surowy wyraz we mnie obudził y wspomnienia z czasó w szkolnych. Ta kobieta wyraź nie uczył a literatury obcej lub angielskiego. Kobieta rozejrzał a się po sali, w pewnym momencie nasze spojrzenia się spotkał y i bał am się , ż e zawoł ają mnie do tablicy lub co gorsza od razu uderzą dwó jkę . Wię c spokojnie, to tylko przedstawienie kukieł kowe, a teraz prowadzą cy ogł asza począ tek spektaklu surowym, ale przyjaznym gł osem.
Opowieś ć o sł oneczniku, któ ra weszł a w straszną historię . Chcą c nie chcą c, naprawdę zaczą ł się martwić o ż ycie sł onecznika. Co wię cej, aktor najwyraź niej ró wnież przyzwyczaił się do roli tak bardzo, ż e po przedstawieniu wyszedł na zewną trz na przerwę na papierosa. Ogó lnie rzecz biorą c, nie zepsuję tego, jak zakoń czył a się porywają ca historia sł onecznika, wystarczy przejś ć do sztuki o koguciku i sł oneczniku.
Wtedy trzeba był o odetchną ć , najlepiej z kotami w Cats Cafe. Uwielbiam przytulać koty, ale moż liwoś ć zł apania porostó w przeraż a mnie tak bardzo, ż e jedyny raz, kiedy przytulił am kota ze Stambuł u, porosty zaatakował y mnie i zaatakował y. Ale z drugiej strony nie zwyczajne, ale takie, jakie, są dzą c po historii, miał a sama Kleopatra! Ale w Cats Cafe koty są czyste i ż yją po to, by je odwiedzać i kochać .
Pł acisz 70 UAH za godzinę , a opró cz strefy z kotami nielimitowane napoje, ciasta, a nawet lody. Koty tam są szlachetne, dumne. Przez cał ą godzinę wydawał o się , ż e tak bę dzie, nie mieli nic przeciwko temu, ż e byliś my obok nich. Murkotiki!
Chodź my na spacer wzdł uż nasypu w kierunku ś wią tyni buddyjskiej. Nasyp z tej strony, szczerze mó wią c, nie był niczym szczegó lnym, ale teraz rozumiem, ską d wzię ł o się zdanie „Nie każ dy ptak poleci na ś rodek Dniepru”. A nasza rzeka potrafi naprawdę zaskoczyć swoją szerokoś cią . Ale buddyjska ś wią tynia zrobił a jeszcze wię ksze wraż enie.
Dasha moż e nie być taka, ponieważ wiedział a o jego obecnoś ci. A dla mnie zaskoczeniem był o zobaczyć tak imponują co wyglą dają cą ś wią tynię , tutaj w Czerkasach. To prawda, ż e za odwiedziny ż ą dali darowizny w wysokoś ci 100 UAH na osobę i wycieczki 2.5 godziny w pó ł torej godziny. Ogó lnie jest to czasochł onne. Uznaliś my, ż e z zewną trz podziwiamy je w peł ni. Dodatkowo ś wietnie wyglą da z zewną trz. I zapach kadzideł...przez chwilę wydawał o nam się , ż e jesteś my w nadchodzą cym, pię ć dziesią tym kraju.
Ale odką d zaczę liś my dodawać do tej podró ż y mię dzynarodowoś ć , bę dziemy kontynuować - do gruziń skiej restauracji Buba! Wyglą da na to, ż e coś został o dodane do chinkali, rą czka cią gnię ta i cią gnię ta. Wyobraził em sobie z przeraż eniem, ż e odejdziemy i nigdy wię cej nie zobaczymy tych chinkali. Jednak perspektywa picia kawy w McDonald's zawsze mnie rozgrzewa. Co wię cej, jest w drodze.
Nastę pnie pojechaliś my minibusem na stację rzeczną . Powinno być obiecują ce nasyp z pó ł wyspem. Dotarliś my tam pó ź nym popoł udniem, kiedy sł oń ce zaczynał o już zł ocić . Jak dla mnie ten pó ł wysep to bardzo romantyczne miejsce na Ukrainie. Zwł aszcza gdy jedzie w dó ł . Teraz, na sł owo Czerkasy, od razu wyskakuje ta czę ś ć nasypu. Bę dzie teraz wizytó wką Czerkas w naszym wirtualnym muzeum. Tak, a Misha jest w biznesie, ile kamykó w jest do wrzucenia do wody!
W jednym miejscu na brzegu był a potę ż na ryba, moż e lepiej nie zbliż ać się do wody)))) A jeden rybak zł owił duż ą rybę i natychmiast ją wypuś cił . Facet wyjaś nił nam, ż e to dla niego za mał a ryba, nie po to tu ł owi. Podobno dział ania Moby Dicka rozgrywał y się w pobliż u nasypu Czerkaskiego. Najpię kniejsze miejsce na relaksują ce wieczorne spacery, zdecydowanie polecamy!
Podobno byliś my pod takim wraż eniem nasypu, ż e wsiedliś my do minibusa i pojechaliś my w zł ym kierunku. Ale tak naprawdę nie ma problemu, dojechaliś my do ostatniego, staliś my z kierowcą i konduktorem, po czym pojechaliś my we wł aś ciwym kierunku. Ale teraz moż emy ś miał o powiedzieć , ż e widzieliś my Czerkasy w cał oś ci)
O zmierzchu spacerowaliś my po terenie katedry ś w. Michał a. Warto zauważ yć , ż e nawet o zmierzchu katedra ta wyglą da bardzo, bardzo imponują co.
Powstaje obok niego bardzo duż a konstrukcja i najwyraź niej takż e religijna. Zastanawiam się , co się stanie w koń cu?
Pod koniec wieczoru Dasha planował a wzią ć udział w koncercie zorganizowanym z okazji festiwalu ksią ż ki. Przed koncertem znacznie odś wież yliś my się w restauracji, przy wyjś ciu Misha epicko zderzył a się z kelnerem, tak bardzo, ż e dania poleciał y we wszystkie strony! Ale wszystko jest nienaruszone, z wyją tkiem naczyń )
Wydawał oby się , ż e jest już wieczó r, wszystko co ciekawe się skoń czył o, teraz jedziemy na koncert jakichś nieznanych zespoł ó w, po prostu sł uchają c muzyki. Ale tutaj był o najciekawsze. Ogł oszono 2 grupy. Pierwsza zagrał a dobrze, rozcień czają c piosenki wierszami jednego z uczestnikó w. Ale druga grupa od razu się spodobał a. Wyszedł wujek i powiedział , ż e jego zespó ł w zasadzie nie ć wiczy przed koncertami i rzadko sami grają koncerty.
Wyszli muzycy, wszyscy zaczę li grać coś w stylu trance. Solista wyją ł sł owa i ś piewają c piosenkę , jednocześ nie pró bował dowiedzieć się , jakiej kartki potrzebuje. Potem wyrzucił niepotrzebną kartkę , ale najwyraź niej to na tej kartce znaleziono sł owa, któ rych potrzebował . Od tego czasu nagle zaczą ł podnosić go z podł ogi. Być moż e został wystawiony, ale wyglą dał bardzo imponują co.
Koncert tej konkretnej grupy trwał dł ugo, był o duż o piosenek i rzeczywiś cie przyjemnie wpadł y w ucho. Starsze pokolenie zaczę ł o powoli upadać , a mł odsze nawet biegał y tań czyć . Jako dziecko mieliś my niekoń czą cą się piosenkę „Drzewo za drzewem! ”. Wię c nawet ta piosenka, któ rą zrobił absolutnym hitem, nawet nie wiedział am, ż e ta nudna piosenka moż e być pokonana w ten sposó b.
Koncert był czarują cy, ale Misha, któ ry zawsze wyró ż niał się umieję tnoś cią spania na koncertach, tym razem też miał sł odki sen.
Kanev
Pewnego razu w latach szkolnych zostaliś my zabrani do Kanev. Ale najciekawsze jest oczywiś cie zdziczenie. Co wię cej, razem z Dashą i Mishą jeszcze tam nie pojechaliś my. Kanev jest poł oż ony cał kiem nieź le, tylko jedna trzecia drogi w kierunku Kijowa. Rano przyjechaliś my minibusem do miasta. Chcieliś my trochę zjeś ć , ale zdecydowaliś my, ż e po drodze na gó rę bę dą oczywiś cie restauracje. A teraz pamię tajcie, podró ż nicy: zanim wyruszycie na wę dró wkę na gó rę , na któ rej pochowany jest Tarasa Szewczenko, koniecznie jedzcie, kolejna okazja nie bę dzie wkró tce! Ale my z peł nym przekonaniem o zbliż ają cym się posił ku wyruszamy na godzinny spacer. Kiedy przywieź li autobus do Kaneva, gó ra wydawał a się znacznie bliż ej Kijowa niż pieszo z centrum Kaneva.
Po drodze rzeczywiś cie był o kilka restauracji. W recenzjach w Google do jednego z nich napisano, ż e ceny są drogie. W efekcie do pierwszej restauracji moż na dostać się na posił ek tylko wtedy, gdy zamó wisz go dzień wcześ niej, a potem, jak widać , powinien to być bankiet. A w drugiej restauracji sł owo drogie nie ma wię kszego znaczenia. W oparciu o ceny za talerz makaronu, do tej restauracji Kanev trafiają najzdolniejsi kucharze Wł och, któ rzy w Twojej obecnoś ci bę dą zbierać pszenicę tylko ze zł otym odcieniem i posypać Twó j makaron zł otem najwyż szej jakoś ci. Co wię cej, w tym samym czasie w restauracji odbywał o się wesele. Boję się sobie wyobrazić , ile furgonetek trzeba był o nakarmić goś ci. W koń cu przelew bankowy takich kwot po prostu nie przejdzie przez monitoring finansowy.
W drodze na gó rę minę liś my obok starego koś cioł a, wokó ł koś cioł a przeleciał a rekordowa liczba biedronek. Tyle jeszcze nie widzieliś my! Latał y wszę dzie, moja monotonna koszulka od razu został a ozdobiona krowami.
Po okoł o godzinie dotarliś my i wspię liś my się na sam szczyt. Od dzieciń stwa widoki z gó ry wspominamy jako radosne. Teraz moż emy ocenić wszystkie te widoki z punktu widzenia doś wiadczonych turystó w. Dlatego oficjalnie deklarujemy, ż e Taras naprawdę wybrał najwspanialsze widoki. Ale przy „Chacie Szewczenki” okazał o się , ż e jest to zupeł nie obcy. Dasha i ja już nie raz rozmawialiś my, ż e miał podejrzanie wiele chat, tyle nieruchomoś ci! Ale patrzą ca dziewczyna wyjaś nił a, ż e za ż ycia Tarasa w ogó le nie był o tu domu. Został zbudowany pó ź niej.
Podziwiaj widoki – wró ć do miasta.
Teoretycznie moż na był o zł apać jakiś rzadki autobus, ale kiedy i jak kursuje, nie jest jasne, nigdy nie spotkaliś my go w drodze na gó rę . Kiedy ponownie wró ciliś my do centrum miasta, przygoda ze znalezieniem jedzenia nie skoń czył a się . W lokalnych restauracjach po prostu nie był o jedzenia. W dosł ownym tego sł owa znaczeniu. Restauracja jest otwarta, obsł uga siedzi, na pytanie, czy mogą coś zjeś ć , odpowiedź brzmi: „Ale my nie pracujemy”. I nadal siedzą . I to nie w jednej restauracji.
Oznacza to, ż e Kanev moż na warunkowo podzielić na dwa rodzaje restauracji, któ re mają personel, ale to nie dział a, a drugi typ to drugi „z gwiazdką Michelin”. A jednak szczę ś cie się do nas uś miechnę ł o i na samym dworcu autobusowym niedaleko shawarmy był a kawiarnia - oaza wś ró d zamknię tych kawiarni - przytulna, schludna, gdzie przez 15 minut przygotowywano pyszną pizzę dla gł odnych i zmę czonych podró ż nych.
Tak odbył a się mini-wycieczka na Ukrainę . Polecamy tę trasę , wystarczy wyjś ć na kilka dni niedaleko Kijowa.