Gdzie się nie zatrzymać w Kamenetz-Podolsku

Pisemny: 13 styczeń 2011
Czas podróży: 1 — 10 styczeń 2011
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Odpoczynek w sylwestra.
Wstę pna rezerwacja pokoi dla grupy pod warunkiem, ż e jak Wam się spodoba to zamieszkamy przez dwa dni, jeś li nie - od jednego. Wł aś ciciel zapewnił , ż e hotel znajduje się w historycznym centrum miasta, ale okazał o się , ż e dojazd do centrum taksó wką , któ ra zatrzymuje się po dziewią tej wieczorem, zajmuje okoł o 20 minut. Przybywają c do Kamenetz okoł o 20-30, zapł aciliś my za dzień pobytu w „hotelu”. W efekcie dostaliś my pokoje, w któ rych był y tylko ł ó ż ka, nie był o szafek, szafek nocnych, pó ł ek, a przynajmniej wolnej przestrzeni na schowanie tam plecakó w. tylko 3-4 ł ó ż ka i wą ski korytarz. No to nic, jesteś my przyzwyczajeni i nie musieliś my ż yć w takich warunkach. Potem okazał o się , ż e nie mają podstawowej kuchni, no przynajmniej postawili kuchenkę elektryczną i kilka garnkó w. Jest tylko 1 e-mail. czajnik na 20! osoba stoją ca na korytarzu. Ale to nie wszystko. Bliż ej dziewią tej wieczorem dotarliś my do centrum, poszliś my tam, zjedliś my pyszny obiad, spojrzeliś my na nocną fortecę , a potem nadszedł czas powrotu do domu. Zaczę liś my szukać minibusa lub jakiegoś ś rodka transportu. Był o okoł o 22:30. Oczywiś cie nie był o tras. Nie znaleź liś my taksó wki. Postanowiliś my ruszyć na piechotę , nagle po drodze bę dziemy mogli coś zł apać . Grupa jest duż a - 17 osó b, wszyscy zmę czeni, od drogi, mró z -15, ludzie zaczynają się denerwować i jak się okazał o okoł o 10 km do hotelu. W efekcie jakoś mał ymi grupkami dostaliś my się taksó wką , co też nie był o ł atwe. Rano stwierdziliś my, ż e ta opcja nam nie odpowiada i drugiego dnia nie zostaniemy, ale w planach był y spacery po mieś cie przed obiadem i wyjazd. Na co wł aś ciciel odpowiedział nam: „Albo pł acisz za kolejny dzień , albo od razu się wyprowadzasz”. Jednak nie zatrzymaliś my się w hotelu przez 10 godzin. Byliś my tym oburzeni, chcieli zgodzić się z wł aś cicielem, ż e przynajmniej nasze rzeczy na chwilę poł oż ą się (nie zabieraj ze sobą plecakó w na wycieczki i do muzeó w). Na co wł aś ciciel w bardzo niegrzecznej formie odpowiedział nam, ż e go zatrudniamy **** i robimy masturbację , mó wią , ż e zapł aciliś my za dzień , ale chcemy ż yć dla dwojga! ! w rezultacie my z rzeczami pojawiliś my się na ulicy w zupeł nie nieznanym mieś cie. Kamieniec Podolski to naprawdę ciekawe, pię kne miasto, jest co zobaczyć , gdzie zjeś ć smacznie i tanio, wspaniał e muzea, mili ludzie. Wszystkim bardzo się podobał o, ale niestety wszystkie wraż enia zepsuł a wł aś cicielka hotelu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał