Граждане , не связывайтесь с этой так называемой "гостиницей "!! ! ! Во всяком случае мы больше туда ни ногой .
Зная как много туристов на майские в Каменце , мы решили подсуетиться и забронировали номер - люкс еще в феврале , 28 апреля мы перезвонили и подтвердили свое бронирование . В день заезда мы еще раз позвонили и сказали , что очень плохие дороги и скорее всего мы приедем поздно вечером или ночью . Все это время жизнерадостная дэвушка говорила , что нас ждут , шелестя бумагой и называя нас по фамилии . Какое же было наше удивление и возмущение , когда мы приехали в 12 часов ночи очень уставшие и жаждущие отдыха , обнаружили закрытые ворота . В течении часа мы беседовали по телефону с хозяином гостиницы (почему-то оказалось , что с жизнерадостной дэвушкой у них один номер сотового телефона ) , в течении этого часа мы услышали несколько версий начиная с того , что он в упор не знает кто мы такие , что жизнерадостная дэвушка уволена еще полгода назад за профнепригодность , что мы записаны на март и т. д. и т. п. . В начале второго ночи он все таки приехал и заселил нас в какое-то подсобные помещения (вход с торца , где кабинет нотариуса ) . Мы с мужем ночевали в комнатке где стоял диван , кухонная мойка и эл. котел , сына положили спать в комнатку , где был втиснут диванчик . При этом хозяин сказал , что т. к. он виноват , денег он с нас за эти подсобки не возьмет , утром наш номер освободиться и мы заселимся . С утра мы еще раз с ним поговорили , нас заверили , что номер убирается , мы можем погулять и после обеда заселиться . И догадайтесь с трех раз , что было после обеда ? Нам было сказано жизнерадостной дэвушкой , той , которая вроде бы уволена за профнепригодность (хозяин уже куда-то спрятался ) , что люди из нашего номера отказались выезжать и вообще мы должны заплатить за подсобки по 150 гривен с человека . В ответ на мое возмущение , мне был сунут сотовый по которому я опять выясняла отношения с хозяином . Плюнули , пихнули дэвушке деньги , о чем до сих пор очень жалею и покинули гостеприимный Каменец , хотя планировали там пожить еще два дня .
БОЛЬШОЕ человеческое спасибо хозяину гостиницы за испорченный отдых !! ! !
Obywatele, nie zadzierajcie z tym tak zwanym "hotelem"!! ! ! W każ dym razie nie jesteś my już tam z nogą .
Wiedzą c, ilu turystó w jest w Kamień cu w maju, postanowiliś my się pospieszyć i już w lutym zarezerwowaliś my apartament, 28 kwietnia oddzwoniliś my i potwierdziliś my rezerwację . W dniu przyjazdu zadzwoniliś my ponownie i powiedzieliś my, ż e drogi są bardzo zł e i najprawdopodobniej przyjedziemy pó ź nym wieczorem lub w nocy. Przez cał y ten czas wesoł a dziewczyna mó wił a, ż e czekają na nas, szeleszczą c papierem i woł ają c nas po nazwiskach. Jakie był o nasze zdziwienie i oburzenie, gdy przybyliś my o godzinie 12 w nocy, bardzo zmę czeni i spragnieni odpoczynku, zastaliś my bramy zamknię te. Przez godzinę rozmawialiś my przez telefon z wł aś cicielem hotelu (z jakiegoś powodu okazał o się , ż e mieli ten sam numer komó rki z wesoł ą dziewczyną ), w cią gu tej godziny usł yszeliś my kilka wersji, zaczynają c od tego, ż e miał nie wiem kim byliś my, ż e wesoł a dziewczyna został a zwolniona pó ł roku temu za niekompetencję , ż e zapisaliś my się na marzec itp. itp. . Na począ tku drugiej nocy jednak przyjechał i ulokował nas w jakichś pomieszczeniach gospodarczych (wejś cie od koń ca, gdzie znajduje się kancelaria notariusza). Spę dziliś my z mę ż em noc w pokoju, w któ rym był a sofa, zlewozmywak i bojler elektryczny, uś piliś my syna w pokoju, w któ rym był a wciś nię ta sofa. Jednocześ nie wł aś ciciel powiedział , ż e ponieważ on jest winny, nie weź mie od nas pienię dzy za te pomieszczenia gospodarcze, rano nasz pokó j bę dzie wolny i zameldujemy się . Rano porozmawialiś my z nim ponownie, zapewniono nas, ż e pokó j jest sprzą tany, moż emy się przespacerować i zameldować po obiedzie. I zgadnij trzy razy, co się stał o po obiedzie? Wesoł a dziewczyna, ta, któ ra wydawał a się być zwolniona za niekompetencję (wł aś cicielka już gdzieś się ukrył a), powiedział a nam, ż e ludzie z naszego pokoju odmó wili wyjś cia i generalnie trzeba zapł acić.150 hrywien od osoby za pomieszczenia gospodarcze. W odpowiedzi na moje oburzenie wsunię to mi telefon komó rkowy, przez któ ry ponownie uł oż ył em relacje z wł aś cicielem. Splunę li, wrzucili dziewczynie pienią dze, któ rych nadal bardzo ż ał uję i zostawili goś cinnego Kamień ca, chociaż planowali tam mieszkać jeszcze dwa dni.
WIELKIE ludzkie podzię kowania dla wł aś cicielki hotelu za zepsucie reszty!! ! !