Wł aś nie zostawił em klucze w drzwiach, któ re był y otwarte podczas ką pieli. Drzwi został y wymienione, kiedy wró ciliś my i ponownie zadzwoniliś my do administratora.
Odż ywianie to osobny skł adnik. Po prostu go tam nie ma! ! Rano bufet to najtań sza kieł basa i ser, któ rych koty nawet nie zjadł y. Wieczorem trzeba dł ugo czekać na zamó wienie jedzenia. Brak menu, zero asortymentu. Ale nie po to przyjechaliś my! ! Niezapomniana sceneria...W sobotę o 8:00 dzieci i chł opcy pobiegli na baseny, gdy jeszcze nie był o bardzo gorą co. Ale nie wszystko jest takie proste!! ! Mę ż czyzna odpowiedzialny za leż aki niegrzecznie wyjaś nił , ż e są otwarte od 10:00. Poł ó ż się na kamyku i poczekaj na otwarcie. Za minutę nas czworo, 100 hrywien za leż ak. Ani moje proś by, ani to, ż e przyjechaliś my na 2 dni, ż eby pluskać się w wodzie, nie zadział ał y. Zadzwoń ponownie do administratora i wyjaś nij, ż e chcemy po prostu poł oż yć się i cieszyć się za nasze pienią dze. Ale wisienka na torcie czekał a na nas, gdy poszliś my na molo nad Dniestrem. To w ogó le quest!!
Idź na molo I niczego nie ł am i nie ró b sobie krzywdy. Ponieważ podczas tych wspaniał ych 2 dni, kiedy tam byliś my, trzy osoby wdał y się w bó jkę . Droga do molo pokryta jest deskami, któ re chwieją się i mają duż e dziury. Ale bezpieczeń stwo wczasowiczó w nie jest priorytetem „Kseni”.
Menedż erowie tego hotelu powinni pomyś leć o:
- czystoś ć
- jedzenie
- bezpieczeń stwo
Ludzie przyjeż dż ają do Ciebie z daleka, aby odpoczą ć , ale są ze wszystkiego niezadowoleni. Jedno ratuje - to Dniestr i przyroda. Ale to twoja zasł uga, wię c zastanó w się , jak to zmienić , bo stracisz swoich klientó w. Tak jak my, nigdy wię cej tu nie przyjeż dż aj!! !
Nasze wakacje rozpoczę ł y się od tego, ż e czekaliś my w recepcji 35 minut na nocleg w pokoju, stał y dwie dziewczyny, a jedna eskortował a innych osadnikó w i czekaliś my na swoją kolej, bo to trudna droga, to jest nieodpowiednie, w recepcji jest dystrybutor wody, któ ry uratował sytuację najlepiej jak potrafił . Przybywają c do pokoju mieszkaliś my w pokoju 4 osobowym, wnę trze nie jest zł e, ale pokó j miał zawaloną pł ytkę , któ ra leż ał a przy wejś ciu, owady w pokoju we wszystkich ką tach, był y karaluchy, brak tarasu, 2 okulary i 2 szlafroki, dzię kujemy za wzię cie pod uwagę , ż e bę dzie to nasz 4, na naszą proś bę dostaliś my 2 inne szlafroki, jedną z plamami rdzy i drugą bez paska, w pokoju nie ma czajnika ani ż adnych naczyń.
Ś niadanie bufetowy stó ł , nie ma wyboru, makaron się skleja, kasza gryczana, któ ra wyglą da, jakby był a gotowana 5 dni pó ź niej, kieł basa i ser są najtań sze, też nie wyglą da zbyt dobrze, na ś niadanie jest ekspres do kawy , do któ rej kolejka jest okoł o 10-15 osó b, czyli „na szybkie ś niadanie” jeś li nie wyobraż acie sobie ś niadania bez kawy, to nie chodzi o Ksenię . Owoce i buł eczki są sortowane bardzo szybko, nie dla wszystkich starczy. Odnoś nie kuchni restauracyjnej i "obsł ugi"
Obsł uga po prostu okropna, ż eby zjeś ć trzeba podbiec pod gó rę , ż eby kelner przyją ł zamó wienie, ceny są nieracjonalnie drogie, pierwszego wieczoru zamó wiliś my Tarel z mię sem, któ ry kosztuje 1500 UAH za 1.5 kg, oczywiś cie my nie waż ył , chociaż nie był oby ź le, ale z wyglą du nie był o nigdzie w pobliż u 1.
5 kg, smakuje dobrze, poprosiliś my o pojemnik do zabrania ze sobą , nie dostaliś my, wszystko wł oż yliś my do torby, któ rą mieliś my, pierwsze dania podano w brudnym talerzu, pierwszego dnia zamó wiliś my barszcz, serwowano bez grzanek, na drugi dzień z grzankami, z grzankami jedzenie w altankach to osobna historia, mają plan kogo przywieź ć , a kogo nie, jak ma się szczę ś cie i siada się od 14 do 20, masz szczę ś cie i moż e za okoł o godzinę przyjdzie do ciebie kelner, no có ż , jeś li usiadł eś w altanie na 21 znajdują cej się naprzeciwko, ich tak zwana „obsł uga” nie wystarczy. Siedzieliś my w altance przez 40 minut, wcześ niej poszliś my do baru i poprosiliś my o przyjś cie do nas, nie był o odpowiedzi, po czym ponownie poszliś my do baru, bez przekonania zł oż yliś my zamó wienie, za któ re usł yszeliś my, ż e altana gdzie siedzieliś my też był o na rezerwie i ludzie, któ rzy rezerwowi mogą przyjś ć i wywoł ać aferę , a ż e mają osadę.170 osó b a kelnerzy nie mają czasu.
Ale za to wszystko pobierają kolejne 5% za usł ugę , któ rej po prostu nie otrzymaliś my.
To są problemy osadnikó w, ż e nie moż na zatrudnić wystarczają cej liczby pracownikó w, aby zapewnić normalne funkcjonowanie kompleksu, mnie, osoby na wakacjach, nie obchodzi mnie, co dzieje się na ś rodku restauracji, mó j chł opak zamó wił tł uczone ziemniaki, był po prostu przyniosł em mł ode ziemniaki, na frazę „zamó wił em puree” usł yszeliś my prostą odpowiedź „nie”, czyli nie moż na nawet zapytać i powiedzieć , ż e coś nie jest dostę pne, po prostu przynieś li nam coś innego, na przykł ad „nie nie obchodzi mnie, co zamó wił eś , jedz to, co jest dostę pne"
Nastę pnego dnia postanowiliś my spró bować fileta mignon, bo zaskoczył a nas tania cena, na począ tku zaskoczył nas fakt, ż e stopień wypieczenia nie był okreś lony, bardzo dziwne dla cielę ciny, ale w koń cu się okazał o być wieprzowiną????????????????????????????????????
Yakkk, w Kseni nie wiedzą , co to filet mignon, a poza tym w menu nie był o napisane, ż e to wieprzowina, gdy zapytał em, jaka jest ró ż nica mię dzy szaszł ykiem, powiedzieli mi, ż e mię so jest gotowane na parze, chociaż miał skó rkę z patelni lub grilla.
Nikt nawet nie pamię tał o sprzą taniu pokoju przez 3 dni, aby poprosić o papier toaletowy, kiedy znalazł em pokojó wkę , któ rą kazano mi zapytać w recepcji.
Jedyne, co mi się podobał o, to administratorka Anya, któ ra pró bował a ratować sytuację podczas obiadu, a podczas peł nej pary swojego personelu pozostał a mił a i przyjazna.
Wi-Fi, jak wspomniano na cał ym terytorium, prawie nie dział a, zaró wno z komunikacją , jak iz Internetem, jest to poważ ny problem.
Pojechaliś my katamaranem, ten czł owiek, nie dyktują c nam zasad, kiedy na zmianę odpł ywaliś my od niego, dokł adnie jeden po drugim, zaczą ł krzyczeć na nas z molo, ż e robimy coś zł ego, ż e wszyscy lecimy startujemy razem, ż e napeł niamy jego katamaran wodą , a w Twoim adresie jest jeszcze sporo niekulturowego sł ownictwa.
Powiedziano nam, ż e moż emy zamó wić pizzę do 19:00, nigdy jej nie zamó wiliś my, bo przyjechaliś my o 18:45, a inni mó wią , ż e nie przygotują wszystkich pizzy „No, rozumiesz, ludzie też muszą odpoczą ć ” poważ nie? Wię c ludzie mogą najpierw pracować nad tym, aby ich wakacje był y wygodne, po takich wraż eniach wakacje został y zepsute.
Na plus są pię kne widoki, co nie jest zasł ugą Kseni
Ciepł a woda i suszarka do wł osó w w pokoju.
- Zero usł ugi. Kiedy się zakwaterowaliś my, nie mieliś my ciepł ej wody, 3 razy poszliś my na recepcję i nikt nie pomyś lał , ż e mamy problem, przyję li nowe osoby i telefony, waż ne są wię ksze pienią dze, a nie inwestycje w poprawę usł ug!
- wszystko jest GŁ UPIO PŁ ATNE! Szampur, altana 300 UAH ZA CO?? ? ? nie ma tam nic opró cz stoł u i ł awki. To jest niesamowite! Chcieli nawet sprzedawać só l! Statek jest nadal dobrze opł acony.
- terytorium nie jest oczyszczone, jest brudne w pobliż u zbiornika, wszystko zaroś nię te!
- pokoje są jak w DUNK, nie ma okien, jest zimno i niekomfortowo.
- brak czajnika elektrycznego
- niewygodne ł ó ż ka. i nie są podwó jne, ale oddzielne i poł ą czone ze sobą , co jest doś ć dziwne w takim hotelu! ! !
- brak klimatyzacji
- bardzo mał a ł azienka
- ś niadanie jest okropne. Talerze u stó p, przez któ re przechodzą wszyscy goś cie hotelowi. Jedzenie nie jest niskiej jakoś ci.
- upię kszają ce czujniki dymu
- zepsuta bateria prysznicowa
WSZYSTKO W INNYM STANIE!
Z pozytywnej strony tylko krajobrazy.
Jeś li zdecydujesz się wyjechać na wakacje do Bakoty w kompleksie „Xenia”, nie bą dź leniwy i dobrze przeczytaj recenzje, nie moż na ich usuną ć.
Poszliś my:
1. Droga jest 10 km od Kamień ca Podolskiego, có ż , jednym sł owem jej nie ma. Nie ma problemu, pomyś leliś my.
2. Chcieli apartament - nie, wzię li apartament junior, kró tko mó wią c, po upadku Zwią zku Radzieckiego dokonano pewnych poprawek, takich jak telewizor LCD, wszystko inne to miarka. Bez okien, brudne, pają ki budują gniazda na cał ym suficie. Byliś my w bardzo lekkim szoku, bo poziom cen i pokoi są kompletnie poza zdrowym rozsą dkiem.
3. Ponieważ wyszliś my rano i był o z nami dziecko, postanowiliś my odwiedzić restaurację na posił ek. I tu zaczę ł o się najciekawsze. Ceny z Aszkwarny, ale nie powiedział bym nic zł ego, gdyby te ceny odpowiadał y obsł udze, jak ró wnież zostawił bym napiwek, tak jak powinno być.
Musisz zabrać ze sobą wł asne naczynia i zastawę stoł ową . Czekaj na kelnera 10-20 minut, czekaj na zamó wienie 90 minut, a potem po rozmowie z administratorem obrazu, bo administratora restauracji nie ma na miejscu. Po obejrzeniu i higienie postanowił am nie jeś ć dł ugo oczekiwanego zamó wienia, jakoś w poś piechu. Kelnerzy nie nadwyrę ż ają tył ka, wliczają się do obsł ugi, któ rej nie ma pewnej kwoty, a oni i wł aś cicielka z tego przebiegu wydarzeń są cał kiem zadowoleni, bo po kilkuletnim czytaniu recenzji nic się nie zmienia.
4. Po przejś ciu przez terytorium i spojrzeniu na to wszystko, postanowieniu nie pró bować szczę ś cia i opuszczeniu tej instytucji, chociaż tutaj musieliś my odpoczą ć przez 2 dni, jak mó wią komfort i pozytywny nastró j są droż sze niż pienią dze.
P. Jeś li chcesz rejs statkiem, zebrać.10 osó b lub zapł acić za wszystko, nie miał bym nic przeciwko, ale poziom usł ug wyraź nie nie jest zdrowy.