я с компанией праздновали день рождение моего друга, немного выпивши нам захотелось поиграть в боулинг, мы поехали в "гала отель" все вроде было бы нормально но после того как я заказал пиво самое дешовое за 18 гривень и захотел проверить из какой бочки мне наливают, соответственно я зашел с другой стороны бара где розливают пиво! посмотревши на рукоятку я понял что мне налили то пиво что я хотел, но для большей уверенности попросил меню, которое мне предоставили-после небольших прозьб! после того как я просмотрев меню не наблюдал людей в ресторане я зашел в боулинг на бар-где и заказывал пиво! стоя на баре и ждавши своего пиво я услышал конкретные слова от офицыантки(барменшой ее сложно назвать) слова были следующеми на повышенном тоне "что ты себе позволяешь"! ? я ей ответил сразу так "девушка во первых-на тон ниже, во вторых-не ты, а вы! " после чего девушка мне прегрозила охраной и я был не против охраны! ))) подошла ко мне охрана, первое что сказав "идем выйдем", ей в ответ я возрозил "почему и по какому праву"? на что мне ответили " вы кого-то представляете", на что я ответил" я представляю только себя и не имеете права меня выводить поскольку я прав и клиент всегда прав"! после нескольких грубых слов охраны которые я не всилах сказать смотря на свою воспитоность, я им возрозил конкретными законами украины, после чего охрана не извенившись ушла! я потребовал у "барменши" книгу жалоб на что мне ответили отрецательно, я возразил законом украины про право потребителя и после этого мне предоставили книгу! написавши в книгу жалоб, я вышел на улицу курить в порыве страсти обьяснявши своей знакомой про то что этот отель из себя представляет-во время этого как оказалось с нами курила гардеробщица которая не имеет права вообще как персонал курить с посетителями, она мне возрозила следующими словами "закрой рот, какое ты имеешь право так говорить"! на что я ответил " женщина-вы гардеробщица" на что я услышал положительный ответ! после этого я ей сказал следующее " у вас в гардеробе должны быть только 3-фразы: 1-доброе утро(зависит от периода дня), 2-хорошего вам отдыха, 3-мы были рады вас видеть, приходите еще! " почему я должен учить персонал которому надо улицы подметать? ? ? на что она мне опять же ответила грубо и на что мое дворянское происхождение не позволяет мне повторить такое! я ей возрозил пожаловаться в книгу жалоб, на что мне ответили опять так же словами блатного сословия! я написал еще раз в книгу жалоб, уже 2-й! за время моего пребывания в этом "хостеле-где не понимат нормального украинского как и русского языка, не услышал извинений не от персонала не от охраны! дамы и господа, судить вам где отдыхать! но после такого я не осмелюсь предложить своим друзьям этот отель!
moja firma i ja ś wię towaliś my urodziny koleż anki, po wypiciu trochę chcieliś my pograć w krę gle, pojechaliś my do "galowego hotelu" wszystko wydawał o się być w porzą dku, ale po tym jak zamó wił em najtań sze piwo za 18 hrywien i chciał em sprawdzić z któ rej beczki nalewają mnie, odpowiednio, poszedł em z drugiej strony baru, gdzie nalewają piwo! patrzą c na klamkę zdał em sobie sprawę , ż e nalali mi piwo, któ re chciał em, ale dla wię kszej pewnoś ci poprosił em o menu, któ re mi podano, po mał ych proś bach! po tym, jak przejrzał em menu i nie zauważ ył em ludzi w restauracji, poszedł em na krę gielnię przy barze-gdzie zamó wił em piwo! stoją c przy barze i czekają c na piwo, usł yszał em konkretne sł owa od kelnerki (trudno nazwać ją barmanką ) nastę pują ce sł owa podniesionym tonem „na co sobie pozwalasz”! ? Od razu odpowiedział em jej tak: „dziewczyna po pierwsze jest o ton niż szy, a po drugie nie ty, ale ty! ” po czym dziewczyna groził a mi straż nikami i nie był em przeciwko straż nikom! ))) straż nicy podeszli do mnie, pierwszą rzeczą , któ rą powiedzieli, był o „wyjdź my”, w odpowiedzi sprzeciwił em się jej „dlaczego i przez co prawidł owy"? na co mi odpowiedzieli „reprezentujesz kogoś ”, na co ja odpowiadam „reprezentuję tylko siebie i nie masz prawa mnie wydedukować , bo ja mam rację i klient ma zawsze rację ”! po kilku niegrzecznych sł owach straż nikó w, któ rych nie mogę powiedzieć pomimo mojego wychowania, sprzeciwił em się im konkretnymi prawami Ukrainy, po któ rych straż nicy odeszli bez przeprosin! Zaż ą dał em od "barmanki" księ gi skarg, na któ rą odpowiedzieli mi przeczą co, sprzeciwił em się prawu Ukrainy o prawach konsumenta, a potem dostał em ksią ż kę ! piszą c w księ dze skarg, w przypł ywie namię tnoś ci wyszedł em na zewną trz zapalić , tł umaczą c koleż ance, jak wyglą da ten hotel - w tym czasie, jak się okazał o, palił a z nami szatniarz, któ ra w ogó le nie ma prawa jako personel, aby palić z goś ć mi, sprzeciwił a mi się nastę pują cymi sł owami: „Zamknij się , jakie masz prawo, by to powiedzieć ! ” na co odpowiedział em "kobieta, jesteś szatniarzem", na co usł yszał em odpowiedź pozytywną ! potem powiedział em jej: „powinieneś mieć w szafie tylko 3 frazy: 1-dzień dobry (w zależ noś ci od pory dnia), 2-odpocznij dobrze, 3-mił o nam cię widzieć , przyjdź Ponownie! " dlaczego mam uczyć personel zamiatania ulic? ? ? na co znowu odpowiedział a mi niegrzecznie i do czego moje szlachetne pochodzenie nie pozwala mi tego powtó rzyć ! Sprzeciwił em się jej, by poskarż ył a się do księ gi skarg, na któ rą odpowiedzieli mi ponownie tymi samymi sł owami zł odziei! Napisał em ponownie w księ dze skarg, już.2. ! podczas mojego pobytu w tym "hostelu, gdzie nie rozumieją normalnego ję zyka ukraiń skiego tak samo jak rosyjskiego, nie usł yszał em przeprosin nie od obsł ugi, nie od straż nikó w! Panie i panowie, wy decydujecie gdzie odpoczą ć ! ale po tym nie odważ ę się zasugerować tego hotelu moim znajomym!