Приехали в "Нептун" на разведку в 10 июня 2011 года. Это что-то ужасное! При заказе номеров и оплате брони нас НИКТО не предупредил, что на базе размещают только до 17.00! Хотя я не раз говорила, что приедем поздно - говорили, что поселят в любое время. Пока мы ехали - замучали звонками представители базы с угрозами, что нас непоселят, а предупредить о времени заезда - язык бы отвалился? !
Директор - совершенно неадекватный самодур! Нам нужно было выехать с базы в 6 часов утра. Спросили у директора как это можно сделать. Началась истерика, что некому из персонала будет принять у нас дом, хотя мы были готовы материально компенсировать "принимающему дом персоналу" все возможные моральные издержки. Даже наличие у нас маленького ребенка директора не "смягчило".
Кухня, как нам сказали, относительно приличная только потому, что на базе отдыхают родители хозяина. Представляю, чем будут кормить когда родители хозяина уедут!
Директор..... такого ГМММ... еще поискать!! !
Жаль, что из-за такого горе-директора никто из нашей компании не хочет поехать в отпуск на эту базу.
Do Neptuna przybyliś my na rekonesans 10 czerwca 2011 roku. To jest coś strasznego! Przy zamawianiu pokoi i pł aceniu za rezerwację NIKT nas nie ostrzegał , ż e w bazie moż na ich zakwaterować tylko do godziny 17.00! Chociaż wielokrotnie mó wił em, ż e spó ź nimy się - powiedzieli, ż e w każ dej chwili się osiedlą . W czasie jazdy przedstawiciele bazy torturowali nas telefonami z groź bami, ż e nas nie ugoszczą , a ż eby ostrzec o godzinie przyjazdu – ję zyk odpadnie? !
Reż yser to zupeł nie nieadekwatny tyran! Musieliś my opuś cić bazę o 6 rano. Zapytaliś my reż ysera, jak to zrobić . Rozpoczę ł a się histeria, ż e nikt z personelu nie przejmie od nas domu, chociaż byliś my gotowi finansowo zrekompensować „personelowi goszczą cemu dom” wszelkie moż liwe koszty moralne. Nawet to, ż e mamy mał e dziecko, nie „zmię kczył o” reż ysera.
Kuchnia, jak nam powiedziano, jest stosunkowo przyzwoita tylko dlatego, ż e w bazie odpoczywają rodzice wł aś ciciela. Wyobraż am sobie, co bę dą karmić , gdy rodzice wł aś ciciela wyjdą !
Reż yser..... taki MMMM. . . spó jrz jeszcze raz!! !
Szkoda, ż e przez tak nieszczę snego dyrektora ż adna z naszej firmy nie chce jechać na wakacje do tej bazy.