Мы не хотели возвращаться в номер и сидели до последнего на пляже!
В номере воняло старым одеколоном, все стены в ужасных пятнах, что напоминало не номер, а стойло для животных. Люди не заслуживают таких условий!
Мы заселились в карантин, но ни у кого из персонала не было масок, только у нас с мужем.
В номере очень грязно, будто там никогда не убирали, в ванной воняет плесенью и грибком (он кстати на всех поверхностях). Туалет без наклейки «продезинфицировано», что логично, ведь его не мыли! Вся крышка унитаза в потеках и моче, а сам круг этот спадает с унитаза, потому что уже изношен и треснут. На полу потеки от мочи. Вмонтированные дозаторы с мылом такие ветхие, что рядом поставили дешевые пластиковые с мылом.
За сутки пребывания-мучения в отеле мы не мылись (ибо антисанитария), спали в кофтах с капюшонами, чтобы не контактировать с подушками в чьем-то поте и пятнах. Вдоль стен ходили так, чтоб лишний раз не прикоснуться
Это был худший отель, где людей обманывают, не предоставляя заявленных услуг. Им просто нужны ваши деньги, но не ваш восторг!
Из плюсов - парковка. Однако и на нее чтобы попасть я лично открывала ворота и потом задвигала, потому что охраннику было лень!
Nie chcieliś my wracać do pokoju i siedzieliś my do ostatniego na plaż y!
Pokó j ś mierdział starą wodą koloń ską , wszystkie ś ciany był y pokryte okropnymi plamami, któ re wyglą dał y nie na pokó j, ale na stragan dla zwierzą t. Ludzie nie zasł ugują na takie warunki!
Zameldowaliś my się na kwarantannie, ale ż aden z pracownikó w nie miał masek, tylko mó j mą ż i ja.
Pokó j bardzo brudny, jakby nigdy nie był sprzą tany, ł azienka ś mierdzi pleś nią i grzybem (swoją drogą jest na wszystkich powierzchniach). Toaleta bez naklejki „zdezynfekowana”, co jest logiczne, bo nie został a umyta! Cał e wieko muszli klozetowej pokryte jest smugami i moczem, a samo to koł o odpada z muszli klozetowej, bo jest już zuż yte i popę kane. Na podł odze są plamy. Wbudowane dozowniki mydł a są tak zniszczone, ż e stawiają obok nich tanie plastikowe z mydł em.
Przez cał y dzień udrę ki w hotelu nie myliś my się (ze wzglę du na niehigieniczne warunki), spaliś my w bluzach z kapturami, aby nie stykać się z poduszkami w czyimś pocie i plamach. Chodził em po ś cianach, ż eby znó w się nie dotkną ć
To był najgorszy hotel, w któ rym ludzie są oszukiwani, nie ś wiadczą c reklamowanych usł ug. Chcą tylko twoich pienię dzy, ale nie twojej radoś ci!
Na plus jest parking. Aby jednak na nią wejś ć , osobiś cie otworzył em bramę , a potem ją przesuną ł em, bo straż nik był zbyt leniwy!