Только сейчас приехал из "санатория Десна" в буквальном смысле слова - взял путевку для ребенка 7 лет, обещали подлечить хронический танзилит, шикарное времяпровождение, комнаты люкс и т. д. Посмотрев рекламу и рекламные ролики был очарован и умилен благоустройством и комфортабельностью этого "санатория". Ни на секунду не мешкая с выбором "отхватил путевку" в родном Укртелекоме и сегодня с утречка повез сына "отдыхать". Лететь на самолете не пришлось - это правда! Ехали из Чернигова 40 мин. автобусом, природа сразу порадовала глаз - шикарные сосны и лиственные деревья, воздух просто насыщен кислородом. . это пожалуй все, что могу сказать положительного.
Теперь поселение: Вышеупомянутой Любовью Степановной были встречены вполне прилично, приятная женщина, но зайдя внутрь старого корпуса (где нас принимали и поселяли)закралось странно - опасающее чувство, с надеждой, "что поселят где-то но не сдесь". Записав "метрики" ребенка с улыбкой на лице нас "передали" воспитателю (пионервожатой по старинке), с такой же радушности она открыла комнату, где 21 день мой сын должен был проживать и тут меня охватил шок:
Комната не ремонтировалась как минимум без преувеличения лет 10-15!! ! ! Темные обшарпаные обои, по углам цвиль(черный грибок появляющийся при повышеной влажности), занавески были такие в моем детстве (лет 30 назад), + полурваные, кривовисящие, мебель (если это можно так назвать - не моложе занавесок в мягко говоря ужасном состоянии, -тумбочки закрываются гвоздиком, покрывала такие же дряхлые! ! ! Матрацы имеют "крупные желтые пятна и почему-то пропаленые (фото сделал). Линолеум прорван причем кровати переставлялись на места "проходов и обратно "что б обновить вид, и так видимо несколько раз, при всем при этом. что я специально прошел по комнатам правого и левого крыла с надеждой увидеть "рекламный уют" - хрен извините, 1-й этаж старого корпуса имеет вот это в любой комнате. Умывальник со ржавыми трубами о горячей воде речи нет, зеркало прибито высоко, как для взрослого человека, потому, что к плитке "прибивальщик" не смог видимо пониже прикрепить.
Туалет - это отдельный шок (я все вфоткал на фобилу, к моему огромному сожалению фотоаппарат недодумался взять) - крышка унитаза отсутствует, а что бы ребенок справил нужду извините "по большому" - нужно стать на кирпичики ловко замазаные и покрашеные по горизонтали, пристроеные к этому унитазу.
Душ - это полная антисанитария! ! ! Грибок в проемах плитки на полу, три дождика один из них течет сам по себе, плитка опять же на полу потресканная - есть все шансы поранить ногу! А "коврик" в комнате размером 50х100см вроде на нем ночеваля линяющая собака или бомж - я реально не преувеличиваю и не преуменьшаю!
Обратился к Любови Степановне с просьбой "обьяснить ситуацию". Ответ получил такой:
"Я Вас прекрасно понимаю, но Вы не видели, что сдесь творилось вчера", сегодня уже все намного лучше, провели "капитальную уборку"".
Я попросил что бы ребенку предоставили обещаные условия, заявленые при покупке путевки да и в рекламных собственно роликах, потому как большинство "отдыхающих" руководствуется интернетом, отзывами и впечатлениями при выборе.
Любовь Степановна несколько насторожившись мгновенно перезвонила главврачу Сергею Мяге, и так же мгновенно нам дали добро на поселение в новом корпусе "люкс" с пластиковыми окнами, чистотой и т. д, но там сын будет один, детей там нет и "пионерважатая" находится в другом корпусе, иногда будет поглядывать за ним, милости мол просим и еще раз извините"! ! !
Обратно мы добирались тем же составом, что и приехали, подвозили "щасливые родители", кот. привезли троих девочек - то же впечатление сложилось и у них , единственное, что девочкам по 13 лет и они с одного класса одной школы, так мол как то уже пусть будут, но они "договорились" если что - завтра заберем. Всю дорогу "обменивались" увиденной обстановкой, и все это всего лишь за 2500 грн за 21 день.
Вывод - детей туда возить просто опасно, в тех условиях, которые там "мило предоставляются"
Фото выложу, а ребенка как вы понимаете я забрал к моему большому сожалению придется "беречь родные места и ездить отдыхать за границу", разница по цене не так уж и велика, но еще раз убеждаюсь, что всегда есть альтернатива и к сожалению на Украине не многие "отдыхательные места" могут ею стать!
Wł aś nie przyszedł em z „sanatorium Desna” w dosł ownym tego sł owa znaczeniu - wzią ł em bilet dla dziecka w wieku 7 lat, obiecali leczyć przewlekł y tanzilit, szykowną rozrywkę , luksusowe pokoje itp. Po obejrzeniu reklam i reklam był em zafascynowany i poruszony udogodnieniami i wygodą tego "sanatorium". Ani przez sekundę nie wahał się z wyborem „zł apał bilet” w swoim rodzinnym Ukrtelecom i dziś rano zabrał syna na „odpoczynek”. Nie musiał em lecieć samolotem – to prawda! Jechaliś my z Czernihowa 40 min. autobusem przyroda od razu ucieszył a oko - szykowne sosny i drzewa liś ciaste, powietrze jest po prostu nasycone tlenem. . to chyba wszystko co mogę powiedzieć jest pozytywne.
Teraz osada: Wspomnianego Ljubowa Stiepanownę spotkał em cał kiem przyzwoicie, mił ą kobietę , ale wchodzą c do starego budynku (gdzie nas przyję to i osiedlono) wkradł o się dziwne, przeraż ają ce uczucie, z nadzieją , ż e osiedlą się gdzieś , ale nie tutaj . Po spisaniu „metryk” dziecka z uś miechem na twarzy „oddano” nas w rę ce nauczycielki (przywó dcy pionieró w w staromodny sposó b), z taką samą serdecznoś cią otworzył a pokó j, w któ rym miał ż yj przez 21 dni i wtedy był em w szoku:
Pokó j nie był remontowany od co najmniej 10-15 lat bez przesady!! ! ! Ciemne, sfatygowane tapety, tsvil (czarny grzyb, któ ry pojawia się przy duż ej wilgotnoś ci) w rogach, firany takie był y w moim dzieciń stwie (30 lat temu), + na wpó ł podarte, przekrzywione meble (jeś li moż na to tak nazwać - nie mł odsze niż zasł ony co najmniej w fatalnym stanie - szafki nocne są zamknię te goź dzikiem, narzuty są tak samo zniszczone! ! ! poł amane i ł ó ż ka został y przestawione na miejsca „przejś cia i z powrotem” aby zaktualizować widok i tak podobno kilka razy , z tym wszystkim, ż e specjalnie chodził em po pokojach prawego i lewego skrzydł a z nadzieją zobaczenia” reklamowy komfort" - przepraszam, 1 pię tro starego budynku ma to w każ dym pokoju. Lustro jest przybite wysoko, jak dla osoby dorosł ej, bo "gwoź dziarka" widocznie nie mogł a przykleić niż ej do pł ytki.
Toaleta to osobny szok (zrobił em zdję cie wszystkiego na fobilu, ku mojemu wielkiemu ż alowi nie pomyś lał em o zabraniu aparatu) - nie ma pokrywy toalety, ale ż eby dziecko sobie ulż ył o, przepraszam „duż e” - trzeba staną ć na cegł ach zrę cznie zamazanych i pomalowanych poziomo, przymocowanych do tej toalety.
Prysznic jest cał kowicie niehigieniczny! Grzyb w otworach pł ytek na podł odze, trzy deszcze, jeden z nich spł ywa sam, pł ytki na podł odze znó w pę kają - jest duż a szansa na zranienie nogi! A „dywan” w pokoju o wymiarach 50x100cm wyglą da jak piesek linieją cy lub nocują cy na nim bezdomny – naprawdę nie przesadzam i nie lekceważ ę !
Zwró cił się do Ljubowa Stiepanowny z proś bą o „wyjaś nienie sytuacji”. Otrzymana odpowiedź był a:
„Doskonale cię rozumiem, ale wczoraj nie widział eś , co tu się dział o”, dziś jest duż o lepiej, przeprowadzili „poważ ne sprzą tanie”.
Poprosił em, aby dziecko otrzymał o obiecane warunki podane przy zakupie biletu, a nawet w samych filmach promocyjnych, ponieważ wię kszoś ć „wakowiczó w” kieruje się Internetem, recenzjami i wraż eniami przy wyborze.
Lyubov Stepanovna, nieco ostroż ny, natychmiast zadzwonił do gł ó wnego lekarza Siergieja Myagę i tak samo natychmiast dali nam zgodę na osiedlenie się w nowym „luksusowym” budynku z plastikowymi oknami, czystoś cią itp. , Ale tam syn bę dzie sam , nie ma tam dzieci, a "pionier" to inny budynek, czasem się nim zaopiekuje, mó wią , ż e jesteś mile widziany i jeszcze raz przepraszam "!! !
Wró ciliś my tym samym pocią giem, któ rym przyjechaliś my, wychowywani przez "szczę ś liwych rodzicó w", kota. przywieź li trzy dziewczynki - odnieś li to samo wraż enie, jedyne, ż e dziewczynki mają.13 lat i są z tej samej klasy tej samej szkoł y, wię c mó wią , niech bę dą , ale "zgodzili się " jeś li w ogó le - odbierzemy go jutro. Przez cał ą drogę "wymieniali się " sytuacją , któ rą widzieli, a wszystko to za jedyne 2500 UAH na 21 dni.
Wniosek – zabieranie dzieci tam, w warunkach, któ re są tam „ł adnie zapewnione” jest po prostu niebezpieczne
Zamieszczę zdję cie, a jak rozumiesz, zabrał em dziecko, ku mojemu wielkiemu ż alowi bę dę musiał „zabezpieczyć ojczyste miejsca i wyjechać na wakacje za granicę ”, ró ż nica w cenie nie jest tak duż a, ale po raz kolejny ja Jestem przekonany, ż e zawsze jest jakaś alternatywa i niestety na Ukrainie nie ma zbyt wielu „miejsc wakacyjnych” by nią się stał o!