Opró cz smrodu smró d wyglą dał tak, jakby stado wielorybó w rzucił o się na brzeg i zdechł o jakieś.3 miesią ce temu, w skró cie wyglą dał y, a to są meduzy! Mieszają się z glonami w hał dach na brzegu i ś mierdzą ! To cichy horror, zapach nie został przerwany przez nic! I zdaliś my sobie sprawę , ż e nie damy rady tu pł ywać , po prostu nie wpuś cimy dzieci do tego cudownego morza! Osobny numer opowiadania, podł oga był a zasypana piaskiem, bo tam jest kafelek (bardzo zimna! ) I zamiataj, nie zamiataj, w każ dym razie skał a muszelkowa bę dzie pod nogami. Muchy! Nie moż na spać w pokoju za 800 UAH z powodu much! Lata 100500 sztuk i nic się z nimi nie da zrobić , jak się okazał o! Wł aś ciciel bazy powiedział : „No có ż , taka jest natura, czego chcesz, zamknij drzwi! ” Cooooooo, czy pł acę pienią dze, ż eby muchy wylą dował y na mnie w moim pokoju? ? ? Dł ugo nie otwieraliś my drzwi. Swoją drogą komary wiszą na drzwiach na tym samym allegro.
Ogó lnie baza przypomina obó z pionieró w, a nie elitarne (mniej wię cej) wakacje, na któ re liczyliś my. Administrator podskoczył do nas rano tak, ż e zapł aciliś my za cał y tydzień , pytanie: dlaczego? Aby generalnie pobili piekł o, zabrali pienią dze i do widzenia! Wię c ta dama jest rzadką prostacką kobietą ! Ż artował em o tym, dlaczego na ulicy wisi prześ cieradł o (dziecko wylał o na niego wodę , jeś li w ogó le) jeź dzi, dlaczego tu wysycha, wł aś nie wczoraj wpadł eś , jest czysto, proszę pani, nie masz za zadanie poś ciel, ale jakoś ć obsł ugi i komfort klientó w wkurzył a nas wszystkich! ! ! Kró tko mó wią c, zapł aciliś my za 2 dni, wyjechaliś my na 2 dni rano, nie mogliś my już tego znieś ć , wezwaliś my taksó wkę i znaleź liś my ś wietną opcję za te same pienią dze w Schastlivtsevo, z przyjazną obsł ugą , fajnymi pokojami i terytorium!
Uciekali stamtą d tak bardzo, jak bł yszczał y obcasy! Administrator wcią ż krzyczał za nami, mó wią , wynieś ć ś mieci! W ogó le nie rozumiał em, po drodze sprzą tanie pokoi i wynoszenie ś mieci to problem goś ci bazy, a nie sprzą taczki, któ rą widzieliś my 1 raz! W ogó le nie polecam bazy, zagasznik, ł up skoszony, ale nic nie jest aktualizowane, terytorium nie pasuje do opisu, jedyny plus to kobieta w kawiarni, sł odka, przyjazna, dobroduszna, reszta to bzdura!
Chciał bym podzielić się moimi osobistymi wraż eniami na temat reszty w bazie Robinson. Odpoczywaliś my w sierpniu 2017.3 osoby dorosł e. Mieszkaliś my w domu (opcja ekonomiczna). A teraz wszystko jest w porzą dku. Po przejś ciu na terytorium powiedzieli, ż e zostaną osiedleni, zapytał straż nik, w „jeż owcu morskim”? Po odpowiedzi na dom zainteresowanie nami zniknę ł o i zabrzmiał o wyraż enie „czekać ”. A my czekaliś my doś ć dł ugo, podczas gdy personel "podskakiwał " wokó ł goś ci, któ rzy zakwaterowali się w droż szych noclegach. Po oczekiwaniu na przybycie administratora spojrzeliś my na dom i poprosiliś my, aby powiedzieć nam, gdzie jest. Odpowiedź brzmiał a: "toaleta jest, woda jest na terenie" - bardzo pouczają ca i goś cinna. Toaleta jest po prostu okropna, drzwi w jednej się nie zamykał y, uchwyt pod prysznicem był zepsuty, woda był a tylko zimna. Przepraszamy, ale nawet w gospodarce musisz monitorować uż ytecznoś ć i nosić podstawowy stró j! W domu zewnę trzne drzwi nie zamykał y się od wewną trz, z trudem od zewną trz, drugie drzwi do pokoju ró wnież się nie zamykał y. Rozmiar poszewek nie odpowiada rozmiarowi poduszek, ł ó ż ko jest nieznanego wieku z dziurami w materacu i wystają cymi sprę ż ynami. Jest jeden koc na 3 ł ó ż ka, a ponieważ w nocy był o zimno, prosili o wię cej, dawali dzieciom. W zasadzie nie chcę mó wić o przygotowaniu pokoju do zameldowania, po prostu nie istnieje. Z plusó w prywatna plaż a, morze jest bardzo pł ytkie i to nie jest dla każ dego. Generalnie w tej bazie nie był o ochoty na odpoczynek, wię c codziennie po prostu wyjeż dż ali. Przy wymeldowaniu poprosili ochroniarza, aby zadzwonił do administratora w celu wynaję cia domu, po odczekaniu pó ł godziny nikt nie przyszedł , odpowiedź straż nika jest taka sama - czekaj, dosł ownie - i tak przyjdzie. Dzię kuję , ale proszę czekać . I wyszliś my zostawiają c klucz w zamku. Podsumowują c wszystkie powyż sze, chciał bym zwró cić się do wł aś cicieli tej bazy - kochani, jeś li oferujecie noclegi w opcji ekonomicznej, to dobierzcie te opcje do odpowiedniej formy, ponieważ wakacje ekonomiczne implikują brak pewnych udogodnień , a nie cał kowity brak normalnych warunkó w. Oczywiś cie już nigdy do Ciebie nie przyjdę , ale mam nadzieję , ż e ta recenzja nie wywoł a u Ciebie urazy (prawdę nie należ y obrazić ), ale chę ć zmiany czegoś na lepsze.
- brak duż ej iloś ci okreś lonego sprzę tu i akcesorió w: multicookery, poś ciel i naczynia dla 1 osoby,
- zamiast skrzynki do hydromasaż u jest taca z okropną starą zasł oną i wiecznie zatkanym odpł ywem - myli się stoją c w 10 cm wody i wyobraź cie sobie mycie dzieci pod takim prysznicem !!!!!! !
- kosz na ś mieci jest tylko w ł azience - to wszystko, ale to, ż e moż esz też wyrzucić coś innego niż papier toaletowy, to twó j problem.
- osobna straszna historia - psy i ich odpady!! !
- administrator jest niegrzeczny!! ! !
Po pierwsze mieliś my pecha z pogodą , był o zimno. . . i zaczę ł o się...klimatyzacja w pokoju nie dział ał a. . . nie moż na był o wł ą czyć ogrzewania, a my odpoczywaliś my przy 10-ciu miesię czne dziecko, potem ciekawsze. . . ciepł ej wody też nie ma....ż eby umyć naszą có reczkę trzeba był o rozgrzać czajniki i umyć je w misce....na nogi ((((( fakt, ż e woda jest ogrzewana przez sł oń ce, któ re nie był o przy zł ej pogodzie, nikt nie pomyś lał i nie zadbał o klientó w. . . jak się myją...!!!????! ! ! ! potem okazał o się ż e grzał ka się zepsuł a i na drugi dzień pojawił a się woda. . . jak klimatyzacja zaczę ł a dział ać...
Pogoda od czasu do czasu poprawiał a się , a gdy tylko wyszł o sł oń ce, „oni” od razu wył ą czyli dziesią tkę , czy to oszczę dnoś ć na Klientach ? ? ? czy co? Ale co z wygodą , warunkami któ re są opisane na stronie !!!????!!! !
Po drugie bardzo ciekawe jest to, ż e w apartamencie trzeba samemu zadbać o papier toaletowy… skoro za te pienią dze nie przeznaczają paczki papieru. , a w lokalnym straganie nie sprzedają , tak jak jak tylko przypomnisz sobie, ż e musisz iś ć do toalety od począ tku i iś ć na targ po papier i dopiero wtedy. . . wyjś ć z potrzeby: ((((((()
Oszczę dnoś ć na wszystkim..... nie podobał o nam się...za te pienią dze odpoczywaliś my w Karpatach, w Karpatach, w Odessie, w Zatoce. . . reszta jest wielokrotnie lepsza. . . a obsł uga i stosunek do klientó w. . .
Na terenie znajduje się plac zabaw, zjeż dż alnia, piaskownice, huś tawki i trampolina . . samo terytorium jest bez ś cież ek, nie jest wygodne z wó zkiem.
na terytorium są ł uski, ale jest ich niewiele, są cią gle zaję ci i nie moż na wypoż yczyć parasola, po prostu idź i kup i weź leż aki (((((
Jest kawiarnia, w któ rej moż na zjeś ć , kuchnia nie jest zł a, ale nasza kucharka czegoś nie ugotował a, bo skradziono jej torebkę , ale sł uż ą od dawna, bo na zmianie jest jedna dziewczyna. jak moż na na to pozwolić , jeś li grupa ludzi cią gle przychodzi na obiad.....nie rozumiemy....
Sprzą tanie wykonuje ta sama osoba, któ ra kopie i kopie, rozdziera i zamiata trawę …
Jest też ochroniarzem i sprzą taczem terenu....w dzień sprzą ta plaż ę , wieczorem ma dyż ur. . . chcieliś my wyrzucić psom jedzenie, wię c wszystko zabrał i zjadł go i umył naczynia (((
Nam się to nie podobał o....no sam oceniasz....w innych pensjonatach, znajomoś ci z dzieć mi u nas wypoczywał y, postawa był a wielokrotnie lepsza, biegali na palcach. . . ż eby nie stracić klientó w. . . ale tutaj nie jest to ostroż ne odnoszą się....
Z zalet bazy - w pokoju jest stale ciepł a woda, ponieważ dział a bojler, papier toaletowy, naczynia i czajnik. Z naczyń nawet patelnię , rondel, chochlę . Naprzeciw każ dego pokoju stó ł z ł awkami, przy któ rym moż na zjeś ć ś niadanie, obiad i kolację , bardzo wygodne!
Morze Azowskie jest jak zawsze szykowne, ciepł e i pozbawione meduz. W pobliż u targ, gdzie moż na kupić ś wież e owoce, ryby oraz zjeś ć smacznie i niedrogo w lokalnych stoł ó wkach.
O placu zabaw - trampolina - klasa! Dopiero po tym, jak wskoczył y na nią dorosł e dzieci, popadł w ruinę , nikt nie zadał sobie trudu jej naprawy (odpoczywaliś my 10 dni). Zjeż dż alnia nie jest przeznaczona dla mał ych dzieci. Dziecko w wieku 2-3 lat, wylatują ce z niego, wrzuca swó j ł up do skał y muszlowej z 25-30 centymetró w. Musiał em zł apać moje dziecko ze wzgó rza. Nie moż esz wię c pozwolić jednemu dziecku wyjś ć na plac zabaw, ż eby nie doznał o kontuzji, potrzebujesz nadzoru. Na schodach podczas wspinaczki na wzgó rze - wystają dł ugie gwoź dzie. Musiał em jechać na są siednie kempingi na place zabaw dla dzieci.
Plaż a - są szopy, ale prawie zawsze są zaję te. Powyż ej pod baldachimami pę czek paję czyn i kurz. Mó j mą ż odpowiedział na moje uwagi, ż e to jest rodzaj stylu, choć trochę przypomina styl.
Kuchnia - bardzo rzadko się do niej dostaliś my, staraliś my się spę dzać mniej czasu na gotowaniu, wię cej na odpoczynek, ale nie zaszkodził oby dokł adne posprzą tanie kuchni - drewniane belki pokryte są kurzem i paję czynami na wierzchu, a wszystko to moż e dostać się do jedzenia . Kilka razy zauważ ył em zatkany zlew i pę knię ty kran z wodą . Tarka jest bardzo zardzewiał a, należ y odmó wić potraw z tartymi produktami lub wzią ć wł asną tarkę .
I co najciekawsze - zestawy posił kó w. Po przeczytaniu na stronie o zestawach dań , postanowiliś my zamó wić je w restauracji oś rodka wypoczynkowego, aby zaoszczę dzić czas i pienią dze. Kompleksy okazał y się droż sze niż wskazano na stronie. Przyjechaliś my - pierwszego dnia nie moż na był o zamó wić kompleksu, ponieważ trzeba zamó wić dzień wcześ niej. Kupiliś my tylko selektywnie z menu - miksturę , placki ziemniaczane, ziemniaki. All-g...Solanka - koszt -35 UAH. , 1 oliwka, bez ziemniakó w (jak każ dy klasyczny miksturka) z pę czkiem posiekanej taniej kieł basy - fu! Draniki są surowe, mocno wyczuwał o się w nich sodę . Nastę pnego dnia - zamó wili kompleks - niezrozumiał ą zupę bez mię sa - nawet tego nie serwują w szkole, a naleś niki, sał atki - pomidory, ogó rki - moż na mniej wię cej jeś ć . Kawiarnia ma znak zakazu palenia. Goś cie nadal palą , nikt nie robi do nich uwagi. Musiał em to zrobić sam. Zdaliś my sobie sprawę , ż e nie moż emy tak jeś ć . Zaczę liś my szukać innych miejsc. Bardzo smacznie gotowali w kawiarni Manhattan w Genichesku. Porcje są ogromne! Trochę droż szy niż Robinson, ale DUŻ O smaczniejszy! Na przykł ad mikstura - 50 UAH, zupa grzybowa - ś wietnie!
Trzeciego dnia zgubiliś my czapkę naszej có rki (2 lata), przeszukaliś my pokó j, ale nie znaleź liś my go na plaż y. Mą ż , gdy koł ysał dziecko okoł o godziny 21.00 wyszedł na ulicę , na szum wiatru i fale w jej ramionach dobrze zasnę ł a. Wraca - mó wi, ż e w kawiarni "Robinson" obsł uga tań czy w czapce naszej có rki. Okazuje się , ż e zapomnieliś my kapelusza w kawiarni. Personel bardzo dobrze wiedział , w jakim domu mieszkamy i mó gł go nam zwró cić , ale ciekawiej był o przymierzyć kapelusz dwuletniej dziewczynki, a nawet w nim tań czyć ! Kelnerzy i pracownicy kuchni regularnie palili poza kawiarnią . Moż na sobie tylko wyobrazić , jak zapach z ich rą k został przeniesiony na jedzenie wczasowiczó w!
TV - jest super, pokazuje satelitę . Tylko czasami kanał y zawieszają się i wszystkie kanał y zawieszają się na kilka dni, zwracamy się do administratora z proś bą o ponowne uruchomienie odbiornika - brak reakcji. Na szczę ś cie to był ostatni dzień .
Wię c na pewno nie pojadę ponownie w to miejsce i radzę innym wczasowiczom oszczę dzić nerwy i odpoczą ć w miejscu, w któ rym bę dą bardziej dbać o wczasowiczó w, a nie jak nabijać kieszenie wię kszej iloś ci goś ci.
1) To oczywiś cie fakt, ż e baza znajduje się nad brzegiem pię knego morza!! !
2) Pię kna okolica
3)zadaszenia na plaż y?
4) Widok na morze z werandy
5) W pobliż u rynku (5 minut), na terenie kawiarni, gdzie jest bardzo smaczna sał atka „Biednego wł oskiego rybaka". W pobliż u są też kawiarnie, ogó lnie, jeś li sam nie gotujesz, to jest gdzie zjeś ć .
To chyba wszystkie plusy
Teraz minusy:
1) Nasze pokoje był y bardzo mał e, przy rozkł adanych sofach w ogó le nie moż na przejś ć obok, fajnie, ż e pogoda dopisał a i spaliś my tylko w pokoju z dwó jką dzieci (2.10 i 1 rok).
2) W opisie pokoju napisano, ż e był czajnik elektryczny, zamiast zwykł ego czajnika, z mał ymi zgodzicie się , ż e niewygodne jest bieganie do kuchni i podgrzewanie czajnika.
3) Zepsuty telewizor - a raczej zadział ał , ALE podobno gł ó wny pilot był z kimś innym, skoro telewizor sam się przeł ą czał , dodawał i odejmował sam dź wię k itp. Tak naprawdę tego nie potrzebowaliś my, ale fakt pozostaje .
4) Zepsuty uchwyt w toalecie, po prostu wypadł , gdy pró bowali otworzyć drzwi do toalety.
5) Bardzo ciasna weranda, dopasowanie duż ych osó b nie jest realistyczne.
6) Ś pią ca straż nicy Mó j mą ż musiał iś ć do domu do pracy i wyszedł rano, wieczorem nie ostrzegli straż nikó w (to oczywiś cie nasza wina), ale kiedy wyszł am towarzyszyć mę ż owi do samochó d, zaatakował o nas stado psó w, tak staliś my okoł o 20 minut i ż aden ze straż nikó w nie wyszedł . W rezultacie mą ż podszedł do samochodu i wyszedł . A straż nicy dalej spali. A kiedy jechaliś my już do domu, uprzedziliś my straż nikó w przed bramą , potem straż nik wyszedł .
7) Psy kradną buty w nocy, dlatego nie zostawiaj butó w na werandzie.
8) Najważ niejszy minus to brudna plaż a. Glony został y wyrzucone jak przyjechaliś my wię c leż ał y. Każ dego ranka chodziliś my na targ i WSZĘ DZIE, nawet tam, gdzie wydawał o się opuszczone bazy, byli wujkowie z grabiami i zbierani te glony w kupie. Dziewczyna któ ra podobno sprzą tał am plaż ę , szł a, zbierał a ś mieci po ś cież ce nad pł otem i nawet nie szł a dalej w stronę morza i szopy. Był o duż o niedopał kó w, SZKŁ A, kukurydzy gł ó wki, butelki, kubki jednorazowe, podstawy.
9) Szopy są zawsze zajmowane przez wczasowiczó w z innych baz
10) Oboję tnoś ć kierownictwa i personelu. W pierwszym dniu naszego przyjazdu, gdy zobaczyliś my braki w pokoju, zwró ciliś my się do obsł ugi. Jeś li chodzi o pió ro, odpowiedź brzmiał a tak, wiemy !! ! ! za 25 UAH, a moje dzieci przybił y sobie palce tymi drzwiami. Jeś li chodzi o telewizor, a tak jest u wszystkich, to po prostu skacze)))) dwa razy dziennie. Zapytaliś my dziewczynę , któ ra "sprzą ta" plaż ę o glony, dyrekcja kazał a nam ich jeszcze nie dotykać .
Generalnie odniosł em wraż enie, ż e baza został a uszlachetniona, zainwestowano pienią dze, a potem nic nie trzeba robić . Cena w niczym nie odpowiada jakoś ci! , w przyszł ym roku pod koniec sierpnia przyjedziemy ponownie, ale nie do tej bazy i nikomu tego nie doradzę . Mam nadzieję , ż e kierownictwo zwró ci uwagę na wszystkie niedocią gnię cia.