Отдыхал неделю в середине ноября. В это время погода облачная, но иначе просто зажарился бы. Воздух 28-30 (по термометру на кондиционере), вода - не менее 25, где мелко - в отлив- теплая, думаю, до 30 (по ощущениям).
Домики в три –четыре линии, чем дальше от берега – тем дешевле. Мы жили в самом дальнем.
В номере все работает нормально - кондиционер, вентилятор, холодильник, сантехника, фен. Уборка - регулярно, достаточно хорошо. Полотенца всегда свежие. Мыло, шампуни и пр. - всегда в наличии. Но так и должно быть в нормальном отеле. Телевизор в номере отсутствует. Ванные комнаты мрамором не отделаны (это присутствует в описании отеля на многих сайтах), обычная плитка. Так что не обольщайтесь, роскоши нет.
Главный недостаток отеля, и очень существенный - это пляж. Купаться можно, только пройдя метров 200 по бетонной дорожке метровой ширины. По сторонам от дорожки - камни с огромным количеством морских ежей. Там ходить – только в резиновых тапках ! При отливе все это обнажается, а в прилив – прекрасный вид на море и пляж; так что если Вы видите чудесное фото пляжа с лазурной водой – это прилив, метров 200 по дорожке в море – и можете купаться. Вода прозрачная, можно брать маску или очки, есть рыбки, ежи, звезды, можно посмотреть. От отеля дважды в день отправляются нырять на лодке, но мы не пользовались.
Вода в бассейне - морская, душ - пресная.
За воротами отеля делать нечего. Можно поехать в город - 1 час. Или в противоположную сторону - пос. Мичамви (там несколько простеньких отелей и пляжи нормальные, без ежей, но мелковато - по пояс, или чуть глубже, максимум по грудь - 30-40 минут пешком или на маршрутке (2 км до поселка + 1-2 км до пляжа).
Территория отеля ухоженная, зеленая, но никак не "тропический сад"(данное словосочетание присутствует в описании), пальмы, кусты, баобаб. Живописный фонтанчик перед входом. Считаю, что для такой территории слишком много домиков или слишком мало деревьев.
Завтраки и ужины в отеле никак не соответствуют уровню 4* , а уж тем более 5*. (Отель позиционирует себя как 5*!! ! ) А уж тем более за цену 254 USD на двоих в сутки за домик третьей линии. Голодным не будешь, но выбор слишком мал. Фрукты - два вида, соки -два, сладости, что-то мясное за завтраком было не каждый день. В ужин – один вид мясо и рыбы, может быть вместо мяса – курица. Овощи - получше, стандартный набор – огурцы, помидоры, перец, баклажаны, канапе. Но все равно скудно. По меркам Турции, Египта или ЮВА – питание на 3*. Неприятно поразило отсутствие в номере ежедневных бутылок с водой. На вопрос -почему на второй день нет воды? был дан ответ - "вода в день приезда - подарок от отеля". Цена на воду в отеле в 5 раз выше, чем за воротами.
Два раза за неделю были тематические ужины с танцами негров и масаев. Пол-часа крика, воя, подпрыгивания и виляния задом.
Персонал нормальный, проблем не было за исключением одной. Но тут нет полной уверенности, хотя с вероятностью 90 процентов уверен, что это произошло в данном отеле. Из сейфа пропало (или из отелей на сафари - что считаю маловероятным): купюра 50 долларов, купюра 50 Евро, три купюры по 10000 шиллингов. Поскольку не было 100 % уверенности, что это произошло в Карафу, бучу поднимать не стали. Будьте аккуратны и внимательны.
Zatrzymaliś my się na tydzień w poł owie listopada. W tym czasie pogoda jest pochmurna, ale w przeciwnym razie po prostu był oby smaż one. Powietrze 28-30 (wedł ug termometru na klimatyzatorze), woda - co najmniej 25, gdzie pł ytko - w czasie odpł ywu - ciepł a, jak są dzę , do 30 (wedł ug odczuć ).
Domy w trzech lub czterech liniach, im dalej od wybrzeż a - tym taniej. Mieszkaliś my najdalej.
W pokoju wszystko dział a dobrze - klimatyzacja, wentylator, lodó wka, hydraulika, suszarka do wł osó w. Sprzą tanie - regularnie, wystarczają co dobrze. Rę czniki są zawsze ś wież e. Mydł o, szampony itp. - zawsze dostę pne. Ale tak powinno być w normalnym hotelu. W pokoju nie ma telewizora. Ł azienki nie są ozdobione marmurem (jest to obecne w opisie hotelu na wielu stronach), zwykł ymi kafelkami. Wię c nie pochlebiaj sobie, nie ma luksusu.
Gł ó wną i bardzo istotną wadą hotelu jest plaż a. Pł ywać moż na dopiero po przejś ciu 200 metró w po szerokiej na metr betonowej ś cież ce. Po bokach ś cież ki kamienie z ogromną iloś cią jeż owcó w. Chodzenie tam - tylko w gumowych kapciach! Podczas odpł ywu wszystko to jest wyeksponowane, a podczas przypł ywu pię kny widok na morze i plaż ę ; wię c jeś li zobaczysz cudowne zdję cie plaż y z lazurową wodą - to jest przypł yw, 200 metró w wzdł uż ś cież ki do morza - i moż esz pł ywać . Woda jest czysta, moż na wzią ć maskę lub okulary, są ryby, jeż e, gwiazdy, widać . Z hotelu odbywają się dwa razy dziennie nurkowania z ł odzi, ale nie korzystaliś my z niego.
Woda w basenie - morze, prysznic - ś wież a.
Nic do roboty poza bramami hotelu. Moż esz iś ć do miasta - 1 godzina. Lub w przeciwnym kierunku - poz. Michamvi (jest kilka prostych hoteli i plaż e są normalne, bez jeż y, ale trochę mał e - do pasa, lub trochę gł ę bsze, maksymalnie do klatki piersiowej - 30-40 minut pieszo lub minibusem (2 km do wioski + 1-2 km do plaż y).
Teren hotelu jest zadbany, zielony, ale nie "tropikalny ogró d" (ta fraza wystę puje w opisie), palmy, krzewy, baobab. Przed wejś ciem malownicza fontanna. Myś lę , ż e jak na taki teren jest za duż o domó w lub za mał o drzew.
Ś niadania i obiadokolacje w hotelu nie odpowiadają poziomowi 4*, a tym bardziej 5*. (Hotel pozycjonuje się na 5*!! ! ) I tym bardziej w cenie 254 USD za dwoje za dzień za dom trzeciej linii. Nie bę dziesz gł odny, ale wybó r jest zbyt mał y. Owoce - dwa rodzaje, soki - dwa, sł odycze, coś mię snego na ś niadanie nie był o na co dzień . Na obiad jeden rodzaj mię sa i ryb, moż e zamiast mię sa kurczak. Warzywa - lepiej, zestaw standardowy - ogó rki, pomidory, papryka, bakł aż any, kanapki. Ale to wcią ż rzadkie. Wedł ug standardó w Turcji, Egiptu czy Azji Poł udniowo-Wschodniej - jedzenie na 3*. Rozczarowują ce, w pokoju nie był o codziennych butelek wody. Na pytanie - dlaczego drugiego dnia nie ma wody? padł a odpowiedź - "woda w dniu przyjazdu - prezent od hotelu". Cena wody w hotelu jest 5 razy wyż sza niż za bramą .
Dwa razy w tygodniu odbywał y się kolacje tematyczne z tań cami murzyń skimi i masajskimi. Pó ł godziny krzykó w, wycia, skakania i koł ysania się .
Obsł uga jest normalna, nie był o problemó w z wyją tkiem jednego. Ale nie ma cał kowitej pewnoś ci, chociaż z prawdopodobień stwem 90 procent jestem pewien, ż e stał o się to w tym hotelu. Brakował o w sejfie (lub w hotelach na safari - co moim zdaniem jest mał o prawdopodobne): banknot 50-dolarowy, banknot 50-euro, trzy banknoty po 1.000 szylingó w. Ponieważ nie był o 100% pewnoś ci, ż e stał o się to w Karafu, nie wywoł ali burzy. Bą dź ostroż ny i uważ ny.