Как-то так получается, что самые лучшие впечатления остаются у меня от самых незапланированных поездок. Особенно если такие поездки – самостоятельные. Так получилось и две недели назад, когда мы с мужем собрались в Стамбул. Купили билеты, забронировали гостиницу – и вперед! Два часа перелета – и попадаешь в другой мир, где иначе светит зимнее солнце, где в феврале зеленеет травка, где уличные коты не боятся подойти и попопрошайничать, где чуть не на каждой улочке можно найти мечеть/памятник/колонну с многовековой историей. А какие невероятные дивные названия! Султанахмет, Айя-София, Гюльхане, Долмабахче, Капалы Чарши, Истикляль, Эйюп, Сиркеджи… Ну и что там делать зимой – спросите вы? Да всё то же. Гулять, фотографировать всё вокруг, сидеть в скверике с пакетом жареных каштанов, кататься по Босфору, торговаться на базарах, кормить чаек.
В-общем, Стамбул меня покорил. Хочется приехать сюда еще, в более теплое время года и в более удобной для прогулок обуви. : )
Несколько слов об отеле. Симпатичный отель, недорогой, удачно расположенный (пять минут до трамвайной остановки, десять – до Голубой мечети, столько же в другую сторону – до Гранд Базара). Номер - маленький и очень чистый, завтрак – без излишеств, но вполне достаточный. Собственно говоря, отелей в историческом центре великое множество, вы без труда найдете тот, который вас по крайней мере не разочарует.
Jakoś okazuje się , ż e najlepsze wraż enia pozostają ze mną z najbardziej nieplanowanych wyjazdó w. Zwł aszcza jeś li takie wyjazdy są niezależ ne. Tak stał o się dwa tygodnie temu, kiedy mó j mą ż i ja zebraliś my się w Stambule. Kupił em bilety, zarezerwował em hotel - i jedź ! Dwie godziny lotu - i znajdujesz się w innym ś wiecie, gdzie zimowe sł oń ce ś wieci inaczej, gdzie w lutym trawa zielenie się , gdzie uliczne koty nie boją się podejś ć i ż ebrać , gdzie prawie na każ dej ulicy moż na znaleź ć meczet / pomnik / kolumna z wielowiekową historią . A jakie niesamowite, cudowne imiona! Sultanahmet, Hagia Sophia, Gulhane, Dolmabahce, Kapali Charshi, Istiklal, Eyup, Sirkeci. . . No i co tam robić zimą - pytasz? Tak, to to samo. Spacery, robienie zdję ć wszystkiego dookoł a, siedzenie na placu z torbą pieczonych kasztanó w, jazda wzdł uż Bosforu, targowanie się na targach, karmienie mew.
Generalnie Stambuł mnie podbił . Chciał abym tu przyjechać jeszcze raz, w cieplejszym sezonie iw wygodniejszych butach na spacery. : )
Kilka sł ó w o hotelu. Fajny hotel, niedrogi, dobrze poł oż ony (pię ć minut do przystanku tramwajowego, dziesię ć do Bł ę kitnego Meczetu, tyle samo w drugą stronę do Krytego Bazaru). Pokó j jest mał y i bardzo czysty, ś niadanie jest bez dodatkó w, ale wystarczają ce. Wł aś ciwie w historycznym centrum jest wiele hoteli, ł atwo moż na znaleź ć taki, któ ry przynajmniej Cię nie zawiedzie.