Всем привет! Ездила в Стамбул по работе в качестве переводчика директора одной фирмы. Так как отель выбирала она (кто платит, тот и заказывает музыку), я узнала, в какой отель мы едем, непосредственно перед началом поездки. Посмотрела в интернете - вроде ничего, нормально. Первую ночь мы ночевали в соседнем отеле "Престиж", в номере на первом этаже для инвалидов (широкая дверь в ванную, ванная комната большая, кругом всякие ручки, возле душа откидное сиденье для удобства колясочника). Номер был БЕЗ ОКНА, чему мы немало удивились. Но так как в Мартиненсе нам сказали, что пока нет мест, и эти неудобства только на одну ночь, а потом нас переселят, мы решили, что одну ночь таки можно перетерпеть.
Надо сказать, что слово своё сдержали. На следующий день утром нам дали хороший трёхместный номер на 4-м этаже с балконом. В номере плазменное ТВ, достаточное количество разных полочек и тумбочек, ковролин, правда, весь в каких-то непонятных пятнах, но меня это не смущало, потому что предусмотрительно захватила с собой из дома тапочки, а директор возмутилась по поводу грязи и лежала на кровати, пока я не раздобыла для неё отельные белые тапочки у горничной : ) В ванной - удобная широкая квадратная раковина (можно чистить зубы и умываться сразу вдвоём), ванна (не очень большая, но если захочешь принять ванну, то можно) и душ, вмонтированный в стену, что напрягало (ИМХО, душ должен быть съёмным). В номере нет чайника, поэтому, уважаемые любители чаю-кофею перед сном, берите с собой портативный чайник или кипятильник, либо же заказывайте в номер чай-кофе-капуччино. Чай - 1$ стакан, мы заказывали. Перед этим брали у горничных два разных чайника, но из одного при кипячении воды исходил ужасный запах, а в другом на дне выпадал осадок, пить не рискнули. Ещё один недостаток в номере - всего 2 розетки, расположенные рядом и в очень неудобном месте, а возле кровати, как обычно, розеток не было, из-за чего приходилось пользоваться ноутбуком на коленках - долго не посидишь вечерами, спина ноет. Балкон небольшой, но выйти подышать хватает. ТВ из русских каналов ловит Первый российский и РТР-Планету, остальные турецкие и европейские.
В отеле чисто, уютно, работали все лифты, их два. Ресторан находится на 7-м этаже, из него открывается красивая панорама на Лалели. Большая терраса - судя по всему, когда тёплая погода, там выставляют столики. Еда - шведский стол, завтрак входит в стоимость проживания, обеда нет, ужин 12$ с человека (оплата официанту наличными при входе или когда убирают за тобой посуду). Еда вкусная, достаточно разнообразная, даже лучше, чем в некоторых анталийских четвёрках. На ужин всегда были рыба, курица или баранина, вкусно приготовленные. Из фруктов давали яблоки, иногда мандарины. Чай, кофе, капуччино, какао входит в стоимость ужина, а вот напитки из холодильника (кола, фанта, пиво, газированная минералка) довольно дорогие - 3-5$ за малюсенькую баночку. Насчёт обеда - отель расположен очень удачно, вокруг него масса не только магазинов (текстиль, кожа, обувь оптом и в розницу), но и кафешек и ресторанов. Мы ходили обедать в Yonca Restorant - очень вкусно, относительно недорого, приветливый услужливый персонал, а главное - там есть морковный и томатный сок, который мы очень любим : )
Что касается персонала отеля, все были с нами приветливы и доброжелательны, никто нам не хамил, а если требовалась помощь, помогали с удовольствием. Но и мы относились к персоналу так же доброжелательно и позитивно. Ребята с ресепшна Джунейт и Эрол (работает в ночную смену) - молодцы. Контингент отеля - самый разный: это и предприниматели-торговцы из СНГ, и деловые люди, и арабы, и даже негры, говорившие по-французски (судя по всему Ангола, Эфиопия или Конго)
В общем и целом, отель понравился. Но будьте осторожны на чёрных ступеньках на входе, края которых никак не обозначены. Можно упасть, не заметив край ступеньки. Но привыкаешь через пару дней. Отель подходит как для бизнесменов, так и для туристов - площадь Султанахмет со всеми достопримечательностями - в 15-20 минутах спокойной ходьбы пешком. В общем, рекомендую.
Witam! Pojechał em do Stambuł u, aby pracować jako tł umacz dla dyrektora firmy. Ponieważ wybrał a hotel (ten, któ ry pł aci, dzwoni do muzyki), tuż przed rozpoczę ciem podró ż y dowiedział em się , do któ rego hotelu jedziemy. Sprawdził em to w Internecie i wydaje się , ż e jest w porzą dku. Pierwszą noc spę dziliś my w pobliskim Prestige Hotelu, w pokoju na I pię trze dla osó b niepeł nosprawnych (szerokie drzwi do ł azienki, duż a ł azienka, dookoł a ró ż nego rodzaju uchwyty, rozkł adane siedzisko przy prysznicu dla wygody osoba poruszają ca się na wó zku inwalidzkim). Pokó j był BEZ OKNA, co nas bardzo zaskoczył o. Ale ponieważ w Martinens powiedziano nam, ż e nie ma jeszcze miejsc, a te niedogodnoś ci dotyczą tylko jednej nocy, a potem zostaniemy przeprowadzeni, uznaliś my, ż e jeszcze jedną noc moż na znieś ć .
Nie trzeba dodawać , ż e dotrzymali sł owa. Nastę pnego ranka dostaliś my ł adny pokó j trzyosobowy na 4 pię trze z balkonem. W pokoju jest telewizor plazmowy, wystarczają ca iloś ć ró ż nych pó ł ek i stolikó w nocnych, dywan jest jednak pokryty niezrozumiał ymi plamami, ale mi to nie przeszkadzał o, bo przezornie zabrał em z domu kapcie, a dyrektor oburzył a się na brud i leż ał a na ł ó ż ku, aż dostał am od pokojó wki jej biał e hotelowe kapcie : ) W ł azience jest wygodna szeroka, kwadratowa umywalka (moż na umyć zę by i razem umyć twarz), wanna (niezbyt duż y, ale jeś li chcesz wzią ć ką piel, moż esz) i prysznic wbudowany w ś cianę , co był o denerwują ce (IMHO, prysznic powinien być zdejmowany). W pokoju nie ma czajnika, dlatego drodzy mił oś nicy herbaty i kawy przed snem weź cie ze sobą przenoś ny czajnik lub czajnik, albo zamó wcie do pokoju herbatę , kawę i cappuccino. Herbata - 1 szklanka, zamó wiliś my. Wcześ niej zabrali pokojó wkom dwa ró ż ne czajniki, ale z jednego emanował okropny zapach wrzą cej wody, a osad opadł na dno w drugim, nie odważ yli się pić . Kolejną wadą pokoju jest to, ż e w pobliż u i w bardzo niewygodnym miejscu są tylko 2 gniazdka, a przy ł ó ż ku jak zwykle nie był o, przez co trzeba był o korzystać z laptopa na kolanach - nie moż na siedzieć dł ugo wieczorami, bolą cię plecy. Balkon jest mał y, ale wystarczy wyjś ć , ż eby odetchną ć . Telewizja z rosyjskich kanał ó w ł apie pierwszą rosyjską i RTR-Planet, reszta to turecka i europejska.
Hotel jest czysty, wygodny, wszystkie windy dział ał y, są dwie. Restauracja znajduje się na 7 pię trze, oferuje pię kną panoramę Laleli. Duż y taras - podobno w ciepł e dni ustawiają się tam stoliki. Wyż ywienie - bufet, ś niadanie wliczone w cenę , bez obiadu, obiadokolacja 12$ od osoby (pł atnoś ć kelnerowi gotó wką przy wejś ciu lub przy zmywaniu naczyń ). Jedzenie jest pyszne, doś ć urozmaicone, nawet lepsze niż w niektó rych czwó rkach Antalyi. Kolacja był a zawsze rybą , kurczakiem lub jagnię ciną , pysznie przyrzą dzona. Z owocó w dawali jabł ka, czasem mandarynki. Herbata, kawa, cappuccino, kakao są w cenie obiadu, ale napoje z lodó wki (cola, fanta, piwo, gazowana woda mineralna) są doś ć drogie - 3-5 USD za malutki sł oik. Jeś li chodzi o lunch - hotel jest bardzo dobrze poł oż ony, wokó ł niego jest sporo nie tylko sklepó w (tekstylnych, skó rzanych, hurtowych i detalicznych obuwia), ale takż e kawiarni i restauracji. Poszliś my na lunch do Yonca Restorant - bardzo smaczny, stosunkowo niedrogi, przyjazny pomocny personel, a co najważ niejsze - mają sok marchewkowo-pomidorowy, któ ry bardzo lubimy : )
Jeś li chodzi o personel hotelu, wszyscy byli dla nas przyjaź ni i mili, nikt nie był dla nas niegrzeczny, a jeś li potrzebna był a pomoc, pomagali z przyjemnoś cią . Ale ró wnież traktowaliś my personel w ten sam przyjazny i pozytywny sposó b. Chł opaki z recepcji Juneyt i Erol (pracują cy na nocną zmianę ) są super. Kontyngent hotelu jest zupeł nie inny: są to biznesmeni-kupcy z WNP i biznesmeni, a takż e Arabowie, a nawet czarni, któ rzy mó wili po francusku (podobno Angola, Etiopia lub Kongo)
Ogó lnie hotel mi się podobał . Uważ aj jednak na czarne stopnie przy wejś ciu, któ rych krawę dzie nie są w ż aden sposó b zaznaczone. Moż esz spaś ć nie zauważ ają c krawę dzi stopnia. Ale przyzwyczajasz się do tego po kilku dniach. Hotel jest odpowiedni zaró wno dla osó b podró ż ują cych sł uż bowo, jak i dla przyjemnoś ci - Plac Sultanahmet ze wszystkimi zabytkami znajduje się w odległ oś ci 15-20 minut spokojnego spaceru. Ogó lnie polecam.