Бронировали этот отель через турфирму, соблазнившись древностью здания. Заказывали номер с балконом на 3 этаже с 3 отдельными кроватями для 3 взрослых. По приезду нас заселили в одноместный номер в подвальном этаже, куда были оперативно притащены еще 2 кровати. После длительных преговоров и за 20 долларов пообещали переселить в заказанный нами номер через 2 суток. Окно подвального прибежища выходит на фавелы, населенные малоимущим населением. В первую же ночь из номера через окно украли сумку с деньгами и телефонами. Окно снаружи закрыто внушительной деревянной решеткой, которая, как оказалсь, легко поднимается снизу. На следующий день вызывали полицию, криминалистов, целый день провели в полицейском участке. Персонал отеля НИКАКОГО содействия и помощи не оказывали. Отель, как оказалось, оборудован камерами слежения, ни одна из которых не работала. На запрос полицейского предоставить запись с камеры соседнего отеля, оказалось, что она также не работает! На 3 день нас переселили в номер 501, который мы бронировали.
В полиции нам выдали копию заявления о краже на турецком языке, который неосторожно был оставлен на тумбочке в номере. Вернувшись вечером в номер, оказалось, что заявление исчезло. На что горничная завила: оно, наверное, через балкон вылетело!
Вообщем, впечатления об этом отеле самые препаршивые: хамское отношение, полная отмороженность персонала, отсутствие элементарной культуры разрешения конфликтных ситуаций.
Единственный плюс-качели возле входа, и маленький фонтанчик, к которому прибегали попить все кошки района.
Летняя площадка ресторана представляет собой огороженный бетонными стенами двор, напоминающий детский бассейн, из которго выкачали воду. Питание не ставило осадка, поэтому может быть охарактеризовано как удовлетворительное. Пытались компенсировать понесенные убытки колличеством еды, но, к сожалению, больше одной порции съесть не удавалось.
Рядом с гостиницей проходит ветка метрополитена, громыхание поездов отвлекало от печали по украденным материальным ценностям.
Уважаемые туристы, советуем вам лучше переночевать в парке или на камнях Босфора. Категорически не рекомендуем этот воровской притон! Разве что вам осталась последняя ночь и воровать у вас нечего!
Zarezerwowaliś my ten hotel przez biuro podró ż y, skuszeni staroż ytnoś cią budynku. Zarezerwował em pokó j z balkonem na 3 pię trze z 3 oddzielnymi ł ó ż kami dla 3 osó b dorosł ych. Po przyjeź dzie zamieszkaliś my w jednoosobowym pokoju w piwnicy, do któ rego szybko przyniesiono kolejne 2 ł ó ż ka. Po dł ugich negocjacjach i za 20 dolaró w obiecali przenieś ć się do zamó wionego przez nas pokoju za 2 dni. Okno piwnicznego sanktuarium wychodzi na fawele zamieszkane przez biednych. Pierwszej nocy przez okno skradziono z pokoju torbę z pienię dzmi i telefonami. Okno zamykane jest od zewną trz imponują cą drewnianą kratą , któ rą jak się okazał o moż na bez problemu podnieś ć od doł u. Nastę pnego dnia wezwali policję , specjaliś ci medycyny są dowej, cał y dzień spę dzili na komisariacie. Personel hotelu nie udzielił Ż ADNEJ pomocy i pomocy. Wyglą dał o na to, ż e hotel jest wyposaż ony w kamery bezpieczeń stwa, z któ rych ż adna nie dział ał a. Na proś bę policjanta o udostę pnienie nagrania z kamery są siedniego hotelu okazał o się , ż e to też nie dział a! Trzeciego dnia przeniesiono nas do pokoju 501, któ ry zarezerwowaliś my.
Policja dał a nam kopię zeznania o kradzież y w ję zyku tureckim, któ re nieumyś lnie został o pozostawione na nocnym stoliku w pokoju. Wracają c wieczorem do pokoju, okazał o się , ż e aplikacja zniknę ł a. Do któ rego pokojó wka skulił a się : prawdopodobnie wyleciał a przez balkon!
Ogó lnie wraż enia o tym hotelu są najgorsze: chamskie nastawienie, cał kowite odmroż enie personelu, brak elementarnej kultury rozwią zywania konfliktó w.
Jedyny plus to huś tawka przy wejś ciu i mał a fontanna, któ rą piją wszystkie koty w okolicy.
Letnią strefę restauracji stanowi dziedziniec ogrodzony betonowymi ś cianami, przypominają cy brodzik dla dzieci, z któ rego wypompowywana był a woda. Pokarm nie pozostawił osadu, wię c moż na go okreś lić jako zadowalają cy. Pró bowali zrekompensować straty poniesione przez iloś ć jedzenia, ale niestety nie mogli zjeś ć wię cej niż jednej porcji.
W pobliż u hotelu znajduje się linia metra, dudnienie pocią gó w odwraca uwagę od smutku z powodu skradzionych wartoś ci materialnych.
Drodzy turyś ci, radzimy spę dzić noc w parku lub na skał ach Bosforu. Zdecydowanie nie polecamy tej kryjó wki zł odziei! Chyba ż e został a ci ostatnia noc i nie masz nic do ukradzenia!