• podróżował 3 roku wstecz
Hotel nie odpowiada poziomowi 4*. Wewną trz hotelu korytarze są nieoś wietlone, aw jadalni hotelu nie ma ż adnych gorą cych potraw. Dlatego maksymalnie 3*. Ale w porzą dku. 1. Rozliczenie. Zameldowaliś my się natychmiast po przybyciu do hotelu. Wypeł nione ankiety.
… Już ▾
Hotel nie odpowiada poziomowi 4*. Wewną trz hotelu korytarze są nieoś wietlone, aw jadalni hotelu nie ma ż adnych gorą cych potraw. Dlatego maksymalnie 3*.
Ale w porzą dku.
1. Rozliczenie. Zameldowaliś my się natychmiast po przybyciu do hotelu. Wypeł nione ankiety. I dostaliś my klucze do pokoju - dwie karty elektroniczne. Po kilku dniach obie karty przestał y dział ać i musieliś my ponownie skontaktować się z lobby, aby dostać się do naszego pokoju. Przy zameldowaniu okazał o się , ż e kapcie w pokoju był y tylko dla jednej osoby, klimatyzator dział a tylko na ogrzewanie, co nie odpowiada hotelowi 4*, ktoś już wypił drinki w mini-barze, tam był y otwarte butelki. Na naszą proś bę dostarczono drugi komplet kapci, a resztki w barze wymieniono na nowe butelki.
2. Ł azienka. Nie odpowiada wielkoś cią hotelowi 4 *. Teren jest miniaturowy. Pod prysznicem ledwo oszalał em na stoją co. Nie był o mowy, ż eby mogł a się schylić . Deska sedesowa był a podzielona (zdję cie). Cią gle zaciskał skó rę siedzą c do krwi. Został wymieniony na naszą proś bę .
3. Izolacja akustyczna. W ogó le nieobecny. Przegrodą z pł yt gipsowo-kartonowych graniczył a kuchnia i pomieszczenie gospodarcze. Zamieszanie za ś cianą budził o nas godzinę przed ś niadaniem. Dodatkowo okna pokoju wychodził y na minaret. A kilka minut przed wschodem sł oń ca wzmacniacze na minarecie co wieczó r wznosił y nas do porannej modlitwy. I tak 5 razy dziennie.
4. Urzą dzenia elektryczne. Gniazda w pokoju został y wyrwane ze ś cian i zawieszone na drutach. Aby nas nie zabił prą d elektryczny, wezwaliś my mistrza, aby zainstalował je na miejscu. Telewizor ma 19-calowy ekran. I jest na niskim stoliku. Ponieważ w pokoju w ogó le nie ma krzeseł! ! ! moż na go oglą dać tylko z ł ó ż ka. Ale ekran jest widoczny tylko dla jednej osoby, druga musi patrzeć na siedzą co. W telewizorze jest nieco ponad 30 kanał ó w, ale tylko jeden w ję zyku rosyjskim i ten jest wyś wietlany ze zniekształ conymi proporcjami. W rezultacie wszyscy ludzie mają obce twarze.
5. Meble. Cał kiem stary. W ogó le nie ma krzeseł . W szafie nie ma szlafrokó w. Okna wychodzą na hał aś liwą ulicę i ś mietnik.
6. Jadalnia. To jest kompletna pestka. Wszystko, co nie został o zjedzone na ś niadanie, nastę pnego ranka jest podawane na ś niadanie. Nic nie jest wyrzucane. W rezultacie na talerzach znajdują się suszą ce się sery feta pokryte ś luzem, spleś niał e owoce (zdję cie). A w rezultacie zatrucie pokarmowe u klientó w. Zamiast chodzić po mieś cie, przez wiele dni bę dziesz siedzieć w toalecie. Sztuć ce są ź le umyte (zdję cie). Resztki jedzenia nie są na nich wypł ukiwane. W ogó le nie ma gorą cych dań (! ), Co nie odpowiada 4 *. Codziennie opowiadał em o tym personelowi, ale nastę pnego ranka stał o się to samo. Wielkoś ć jadalni nie pozwala na zakwaterowanie wszystkich klientó w i trzeba czekać na wolne miejsce.
7. Personel. W hotelu nie ma rosyjskoję zycznych. Był a tylko jedna osoba, któ ra rozumiał a rosyjską mowę . Po przyjeź dzie zapytał em kierownika, jak zapł acono za mini-bar. Odpowiedział mi, ż e wszystko w pokoju jest darmowe, ale jeś li zamó wię coś ekstra, to bę dę musiał za to zapł acić . Był o to zgodne z brakiem metki z ceną na i w mini-barze. Jakż e jednak był am zaskoczona, kiedy musiał am zapł acić za każ dą butelkę wody, któ rą wypił am, kiedy wychodził am. W sumie policzyli mi 52 euro, mó wią c, ż e wypił em 26 butelek wody w mniej niż.6 dni. To jest fantastyczne. Uważ aj na oszustó w!
WYJŚ CIE. Jeś li chcesz zrujnować wakacje, zjeś ć resztki, nie zasną ć w nocy, a w rezultacie zostać okradzonym przez oszustó w z kierownictwa hotelu z rozstrojem ż oł ą dka, to jesteś tutaj. Ekstremalna i adrenalina gwarantowana!
Ale w porzą dku.
1. Rozliczenie. Zameldowaliś my się natychmiast po przybyciu do hotelu. Wypeł nione ankiety. I dostaliś my klucze do pokoju - dwie karty elektroniczne. Po kilku dniach obie karty przestał y dział ać i musieliś my ponownie skontaktować się z lobby, aby dostać się do naszego pokoju. Przy zameldowaniu okazał o się , ż e kapcie w pokoju był y tylko dla jednej osoby, klimatyzator dział a tylko na ogrzewanie, co nie odpowiada hotelowi 4*, ktoś już wypił drinki w mini-barze, tam był y otwarte butelki. Na naszą proś bę dostarczono drugi komplet kapci, a resztki w barze wymieniono na nowe butelki.
2. Ł azienka. Nie odpowiada wielkoś cią hotelowi 4 *. Teren jest miniaturowy. Pod prysznicem ledwo oszalał em na stoją co. Nie był o mowy, ż eby mogł a się schylić . Deska sedesowa był a podzielona (zdję cie). Cią gle zaciskał skó rę siedzą c do krwi. Został wymieniony na naszą proś bę .
3. Izolacja akustyczna. W ogó le nieobecny. Przegrodą z pł yt gipsowo-kartonowych graniczył a kuchnia i pomieszczenie gospodarcze. Zamieszanie za ś cianą budził o nas godzinę przed ś niadaniem. Dodatkowo okna pokoju wychodził y na minaret. A kilka minut przed wschodem sł oń ca wzmacniacze na minarecie co wieczó r wznosił y nas do porannej modlitwy. I tak 5 razy dziennie.
4. Urzą dzenia elektryczne. Gniazda w pokoju został y wyrwane ze ś cian i zawieszone na drutach. Aby nas nie zabił prą d elektryczny, wezwaliś my mistrza, aby zainstalował je na miejscu. Telewizor ma 19-calowy ekran. I jest na niskim stoliku. Ponieważ w pokoju w ogó le nie ma krzeseł! ! ! moż na go oglą dać tylko z ł ó ż ka. Ale ekran jest widoczny tylko dla jednej osoby, druga musi patrzeć na siedzą co. W telewizorze jest nieco ponad 30 kanał ó w, ale tylko jeden w ję zyku rosyjskim i ten jest wyś wietlany ze zniekształ conymi proporcjami. W rezultacie wszyscy ludzie mają obce twarze.
5. Meble. Cał kiem stary. W ogó le nie ma krzeseł . W szafie nie ma szlafrokó w. Okna wychodzą na hał aś liwą ulicę i ś mietnik.
6. Jadalnia. To jest kompletna pestka. Wszystko, co nie został o zjedzone na ś niadanie, nastę pnego ranka jest podawane na ś niadanie. Nic nie jest wyrzucane. W rezultacie na talerzach znajdują się suszą ce się sery feta pokryte ś luzem, spleś niał e owoce (zdję cie). A w rezultacie zatrucie pokarmowe u klientó w. Zamiast chodzić po mieś cie, przez wiele dni bę dziesz siedzieć w toalecie. Sztuć ce są ź le umyte (zdję cie). Resztki jedzenia nie są na nich wypł ukiwane. W ogó le nie ma gorą cych dań (! ), Co nie odpowiada 4 *. Codziennie opowiadał em o tym personelowi, ale nastę pnego ranka stał o się to samo. Wielkoś ć jadalni nie pozwala na zakwaterowanie wszystkich klientó w i trzeba czekać na wolne miejsce.
7. Personel. W hotelu nie ma rosyjskoję zycznych. Był a tylko jedna osoba, któ ra rozumiał a rosyjską mowę . Po przyjeź dzie zapytał em kierownika, jak zapł acono za mini-bar. Odpowiedział mi, ż e wszystko w pokoju jest darmowe, ale jeś li zamó wię coś ekstra, to bę dę musiał za to zapł acić . Był o to zgodne z brakiem metki z ceną na i w mini-barze. Jakż e jednak był am zaskoczona, kiedy musiał am zapł acić za każ dą butelkę wody, któ rą wypił am, kiedy wychodził am. W sumie policzyli mi 52 euro, mó wią c, ż e wypił em 26 butelek wody w mniej niż.6 dni. To jest fantastyczne. Uważ aj na oszustó w!
WYJŚ CIE. Jeś li chcesz zrujnować wakacje, zjeś ć resztki, nie zasną ć w nocy, a w rezultacie zostać okradzonym przez oszustó w z kierownictwa hotelu z rozstrojem ż oł ą dka, to jesteś tutaj. Ekstremalna i adrenalina gwarantowana!
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …