Отдохнули мы классно, все очень понравилось, особенно кухня и отношение турков к детям. Нашего Тимосю там носили на руках, целовали, дарили подарки. Заметно, что люди искренне детей любят. Перелет оба раза малой перенес отлично, спал всю дорогу, акклиматизации не было никакой, и собранная мною аптечка ни разу нам не понадобилась. Погода была хорошая, днем жарко только на солнце, дул приятный легкий бриз, я считаю, что в это время года в Сиде отлично отдыхать. Правда, за две недели два дня подряд шел дождь, но это мелочи. Гостиница у нас была 4*+, на первой лини, называется Wish Long Beach Club, построена в 2005 году.
Территория ухоженная, зеленая, но зелень молоденькая, тени особой не дает. На пляже галька, а у самого моря песок. По дороге на пляж переходишь через речку, где очень много рыбы и плавают уточки, их всех можно покормить хлебом. Для детей и взрослых есть анимация. Детская мне понравилась, хотя нам еще рано было в ней участвовать, а взрослая не очень, но это на любителя. В ресторане есть детские стулья, детское и диетическое меню. Под детским подразумевается картошка фри и жареные сосиски хотя бывало и кое-что получше. Я давала ребенку пищу с диетстола, а так же с общего стола, включая супчики. Всегда можно было найти подходящее блюдо с минимумом специй и соли. Есть также и детский бассейн, хотя наш сын через пару дней прыгал в любой бассейн в любое время суток сам без предупреждения, поэтому гулять приходилось подальше от бассейнов. На экскурсии мы не ездили, они были на целый день, с долгими переездами, малому утомительно было б, а оставить не с кем.
В гостинице есть еще что-то среднее между турецкой баней и спа-салоном, сауна (бесплатно), закрытый бассейн, тренажерный зал. В номере бесплатный сейф и минибар, который еждневно пополнялся водой. Территория довольно большая, есть где погулять. А вот за территорией кроме базарчика для туристов вообще пойти некуда, т. к. гостиница находится в маленьком поселке, до города Сиде 20 км. Мы туда к сожалению так и не выбрались, т. к. транспорт прямой туда не ходит, а на такси 50$ мы зажали, так как нам сказали, что ничего особенно интересного в самом городе нет. Очень понравилась еда, большой выбор блюд и довольно разнообразных. Кроме основных приемов пищи можно было перекусить на пляже гамбургерами с картошкой фри, салатом и турецкими лепешками, а возле бассейна чем-то вроде пиццы с салатом, а после обеда к кофе подавалось печенье. Проголодаться было невозможно! Некоторые туристы были недовольны, что мало мяса, но мы не относимся к тем, кто привык к свиным отбивным три раза в день. Персонал вежливый, менеджеры тоже изо всех сил стараются угодить гостям, так во время дождливых дней была устроена «Турецкая ночь», хотя это было не предусмотрено заранее. Я считаю, что гостиница хорошо подходит для семейного отдыха в т. ч. и с детьми, а вот для тусовочно-дискотечного можно найти что-то получше.
Еще хочу похвалить принимающего туроператора – Пегас. Обратный вылет нам задержали на 5 часов и узнали мы об этом уже после выезда из гостиницы в 6 часов утра. Так вот, нас не бросили в аэропорту, а устроили нам завтрак в 5-звездочном отеле Club Hotel Sera(который, кстати, мне совсем не понравился), а потом отвезли в шоппинг-центр, а уж оттуда в аэропорт. Вообще отдых удался на славу. Ребенку там было однозначно хорошо, а это главное. Единственное, что омрачило наше путешествие, так это кража серебряных драгоценностей у меня из багажа в аэропорту нашими же соотечественниками.
Wypoczę liś my ś wietnie, bardzo nam się wszystko podobał o, zwł aszcza kuchnia i stosunek Turkó w do dzieci. Nasz Timos był tam niesiony na rę kach, cał ował , dawał prezenty. Moż na zauważ yć , ż e ludzie szczerze kochają dzieci. Za każ dym razem maluch znió sł lot doskonale, przespał cał ą drogę , nie był o aklimatyzacji i nigdy nie potrzebowaliś my zebranej przeze mnie apteczki. Pogoda dopisał a, w cią gu dnia był o gorą co tylko w sł oń cu, wiał przyjemny lekki wiaterek, myś lę , ż e o tej porze roku w Side jest fajnie wypoczywać . Co prawda przez dwa tygodnie padał o przez dwa dni z rzę du, ale to drobiazgi. Mieliś my hotel 4*+ na pierwszej linii o nazwie Wish Long Beach Club, wybudowany w 2005 roku.
Teren jest zadbany, zielony, ale zieleń jest mł oda, nie daje duż o cienia. Na plaż y są kamyki, a nad morzem piasek. W drodze na plaż ę przekraczamy rzekę , gdzie pł ywa duż o ryb i kaczek, moż na je wszystkie nakarmić chlebem. Dla dzieci i dorosł ych jest animacja.
Podobał a mi się ta dziecię ca, chociaż był o jeszcze za wcześ nie, aby w niej uczestniczyć , a dorosł a nie był a zbyt dobra, ale to nie jest dla wszystkich. Restauracja posiada krzeseł ka dla dzieci, menu dla dzieci i dietetyczne. Przez dzieci frytki i smaż one kieł baski, choć był o coś lepszego. Dał am dziecku jedzenie ze stoł u dietetycznego, a takż e ze stoł u ogó lnego, w tym zupy. Zawsze moż na był o znaleź ć odpowiednie danie z minimum przypraw i soli. Jest też basen dla dzieci, chociaż nasz syn po kilku dniach wskoczył do dowolnego basenu o każ dej porze dnia bez ostrzeż enia, wię c musieliś my od basenó w odejś ć . Nie jeź dziliś my na wycieczki, był y na cał y dzień , przy dł ugich podró ż ach był oby to mę czą ce dla mał ego czł owieka, ale nie był o z kim wyjeż dż ać.
W hotelu znajduje się ró wnież coś pomię dzy ł aź nią turecką a spa, sauną (bezpł atnie), krytym basenem i sił ownią . W pokoju znajduje się bezpł atny sejf i minibar, któ ry jest codziennie uzupeł niany wodą.
Terytorium jest doś ć duż e, jest gdzie chodzić . Ale poza terytorium, poza bazarem, turyś ci w ogó le nie mają doką d pó jś ć , ponieważ hotel znajduje się w mał ej wiosce, 20 km od miasta Side. Niestety, nigdy tam nie dotarliś my, bo bezpoś redni transport tam nie jeź dzi, a my wycisnę liś my 50$ na taksó wkę , bo powiedziano nam, ż e w samym mieś cie nie ma nic szczegó lnie ciekawego. Bardzo podobał o mi się jedzenie, duż y wybó r dań i doś ć urozmaicone. Opró cz gł ó wnych posił kó w moż na był o przeką sić się na plaż y z hamburgerami z frytkami, sał atką i tureckim podpł omykiem, a przy basenie coś w rodzaju pizzy z sał atką , a po obiedzie do kawy podano ciastka. Nie moż na był o gł odować ! Niektó rzy turyś ci byli niezadowoleni, ż e mię sa jest mał o, ale nie należ ymy do tych, któ rzy są przyzwyczajeni do kotletó w schabowych trzy razy dziennie.
Personel jest uprzejmy, menedż erowie ró wnież robią wszystko, aby zadowolić goś ci, wię c w deszczowe dni zorganizowano "noc turecką ", chociaż nie był o to przewidziane z gó ry. Myś lę , ż e hotel ś wietnie nadaje się na rodzinne wakacje, w tym z dzieć mi, ale na imprezę -dyskotekę moż na znaleź ć coś lepszego.
Chciał abym też pochwalić gospodarza touroperatora – Pegasusa. Nasz lot powrotny był opó ź niony o 5 godzin i dowiedzieliś my się o tym po wyjś ciu z hotelu o 6 rano. Wię c nie zostawili nas na lotnisku, tylko zorganizowali nam ś niadanie w 5-gwiazdkowym Club Hotel Sera (co zresztą wcale mi się nie podobał o), a potem zabrali nas do centrum handlowego , a stamtą d na lotnisko. Ogó lnie wakacje zakoń czył y się sukcesem. Dziecko był o tam zdecydowanie szczę ś liwe i to jest najważ niejsze. Jedyną rzeczą , któ ra przyć mił a naszą podró ż , był a kradzież srebrnej biż uterii z mojego bagaż u na lotnisku przez naszych rodakó w.