Wakacje w J...

Pisemny: 29 lipiec 2008
Czas podróży: 30 lipiec — 6 sierpień 2008
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 8.0
Niedawno wró cił em z cudownego kraju zwanego Turcją i postanowił em napisać recenzję o jednym z najbardziej przeraż ają cych 5-gwiazdkowych hoteli na wybrzeż u Antalyi. Wybraliś my ten hotel od dawna, przeczytaliś my kilka recenzji i szczegó lnie uderzył o nas zdanie „Nie ma nic”.... có ż , nie uwierzyliś my, ponieważ wcześ niej byliś my w Turan Prince Hotel a nasze oczy rozszerzył y się z wyboru, pomyś leliś my, ż e w Justi to samo, tylko ludzie są już bardzo wybredni, wię c im się to nie podoba i nie podoba. W ogó le polecieliś my na lotnisko w Antalyi, do hotelu dotarliś my w pó ł torej godziny, droga przeleciał a niezauważ ona, a teraz już czekamy na zameldowanie w hotelu, bo musieliś my czekać pó ł torej godziny, poszliś my i rozejrzeliś my się , z począ tku wszystko nam się podobał o. Umieś cili nas w pokoju w gł ó wnym budynku, z widokiem na morze, i był o to konieczne z jednym mał ym ł ó ż kiem (no, dokł adniej, ł ó ż ko był o podwó jne, ale nawet narzuta był a taka sama, to znaczy pokó j był wyraź nie single) pewnie myś leli, ż e wpadli na durnió w, ale ich tam nie był o, zaż ą daliś my przeprowadzki, bez problemu ponownie zamieszkali w gł ó wnym budynku, ale już w normalnym dwó jce. dwie cię ż aró wki obok siebie, telewizor, mini-bar - miejsca przynajmniej do tań ca i widok na plaż ę selge. Dź wię k kapturó w z restauracji począ tkowo był denerwują cy, ale uznaliś my, ż e to lepsze niż sł uchanie animacji przez cał ą dobę i pię knego mę skiego gł osu, któ ry wieczorami wykrzykiwał „Jumbo-Jumbo Club i Aplaus, aplaus, aplaus” wieczorami. Generalnie rozł oż yliś my walizki i poszliś my do stoł ó wki i tu zaczyna się zabawa. Obiad no có ż kawał ki 5 talerzy z warzywami (jest jakaś trawa, ogó rki, pomidory, ł odygi, kapusta)....makaron. . . kieł basa sojowa..... zaczą ł em szukać mię sa z zainteresowaniem, ale niestety.... wtedy odkryto tę bardzo osł awioną kolejkę po jakieś dziwnie wyglą dają ce kotlety (tu przypomniał em sobie wszystkie opinie o karmniku w zhusti), w ogó le musiał em gł odować do obiadu.... przy obiedzie my myś leliś my, ż e odejdziemy, tak, odejdziemy, odkryto krojenie woł owiny jak z gulaszem warzywnym, ale ta woł owina miał a wię cej ż ywej niż mię sa, a takż e cudowną sał atkę z kwaś nych grzybó w! z owocó w był y arbuzy, melony i grejpfruty. to, czego nie zjedli na obiad, został o pokryte folią spoż ywczą , a nastę pnie wystawione na ś niadanie. Był a też jakaś gruziń ska herbata (jako, ż e nie piję kawy, nie zwracał am na nią uwagi, ale wydawał o mi się , ż e cappuccino, expresso i zwykł a) był am zdumiona, ż e ​ ​ w ogó le nie ma herbaty w torebkach, tak jak lubią w Turcji wszelkiego rodzaju zioł a. Któ re moim zdaniem są bardzo przydatne do nietypowego odż ywiania. Generalnie w przyszł oś ci wizyta w stoł ó wce ograniczał a się do ś niadania (jedli naleś niki z dż emem). Z napojó w, któ re moż na był o spoż ywać bez odruchu wymiotnego, znaleziono tylko piwo Efes, wszystko inne, jak standardowe koktajle typu whisky-cola, wó dka-cola itp. , był o niemoż liwe do picia. Interesują ce jest ró wnież to, ż e w lobby barze przy recepcji był a tylko woda butelkowana, ale przez ostatnie pię ć dni lodó wka na wodę był a pusta. Tak i cudowne plastikowe kubeczki, któ rych nie da się kupić szkł a w 5*?
Dla mł odych jest dyskotekowo-przeraż ają ce miejsce, w któ rym nie ma ani jednego okna, dobrze, ż e przynajmniej są drzwi : )) nie był o też kapturó w, wię c w tej zatę chł ej piwnicy pachniał o obł ę dnie wilgocią , jak nasza Moskwa Znajomi nazywali tę dyskotekę „Potnitsa”, a był tam specyficzny kontyngent - Turcy i mł odzież , któ ra wszystko palił a i pił a.
Podobał o mi się ró wnież to, ż e w ś rodku naszych wakacji (6 dzień ) postanowiliś my zaż ą dać zmiany rę cznikó w w recepcji, a potem byliś my zadowoleni z przeprowadzki do innego pokoju. Cieszę się , ż e był też w gł ó wnym budynku, ale był znacznie mniejszy i miał drzwi do są siedniego pokoju, w któ rym mieszkali zakochani. Dobrze, ż e zwykle szliś my do trzeciej lub czwartej, ale pewnego dnia, kiedy wró ciliś my, usł yszeliś my „oooch” i „aach”. Modliliś my się do Boga, aby to się wkró tce skoń czył o. Na szczę ś cie para dł ugo nas nie mę czył a J

Nie wiem, o któ rej godzinie robił y się leż aki na plaż y, ale kiedy pierwszego ranka naszych wakacji o 8.30 przyjechaliś my na plaż ę i stwierdziliś my, ż e wszystkie leż aki są zaję te, a raczej wiszą z rę cznikami i są puste.
Osobną historią jest restauracja A-la-carte, ostatniego dnia trafiliś my do restauracji grillowej. Przyszli, są już otwarte butelki wina. Vinchik jest taki sam jak w kantynie z beczki, potem przynieś li nam foremkę z 2 udkami z kurczaka, 4 kawał kami mię sa i 4 klopsikami i to wszystko....gotuj sobie kochani, chyba ż e kelner powiedział...nie był o nic do roboty, smaż yliś my to mię so na grillu, piliś my wino, jedliś my ugotowane i wyszliś my!
Generalnie w hotelu, w któ rym odpoczywa 90% Rosjan, nie licz na fajne jedzenie i obsł ugę . Có ż , jeś li nadal zdecydujesz się pojechać do Justi, pamię taj o powiedzeniu „Jeś li chcesz ż yć , umieć krę cić ” i odpocznij tak jak my!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał