Если вам нужно кого-то наказать или испортить отдых, смело можете отправлять в этот отель.
Итак, все по пунктам.
Расположение отеля: то что пишут «800 метров до моря» это до городского платного пляжа (шезлонги платные), у отеля есть свой пляж, но до него ехать на автобусе минут 15.
Пляж просторный, шезлонги под тентом. Есть куллер с водой есть, даже есть местный «сок». Что касается удобств - душ и уборная - метров 250 на соседнем пляже.
Автобус это отельный вид пытки. Представьте себе наш городской автобус, просто без окон. Вообще без стёкл. Людей очень много набивается, примерно как у нас в час пик.
Территории отеля маленькая, то есть бассейн и бар во дворе это все где можно походить. В баре более мене алкоголь можно пить.
Ресторан (зона выдачи) не предусматривает такое количество гостей. Людей много, персонал не успевает выдавать
Питание - восемь дней однообразной безвкусной кухни. Курица единственное мясо которое можно есть. Но его дают так, будто персонал покупал за свой счёт. Фруктов мало - арбуз, зелёная дыня и виноград.
Номерной фонд - смотря в какой корпус заселят. Нам попался первый номер на третьем этаже, такого размера, что стояло две кровати, шкаф, а детскую кровать поставить уже никуда потому что по номеру не пройти. Причём это я не утрирую, просто нет места. Попросили поменять, потому что с коляской пешком тяжело топать. Поменяли на второй этаж, но с лифтом. Более менее комфортно.
Уборка - тихий ужас! ! ! В номерах пока не пнешь никто не уберёт. Даже если и убирают, то не ждите, что кто-то будет выметать углы или вытирать пыль на мебели. Мусор выносят тоже через пинок. Деньги не помогают.
В бассейне купаться не безопасно. Наблюдала как парня возле бассейна стошнило, но никто ничего не убирали, а просто поставили табличку «мокрый пол».
Выводы сделайте сами - я испортила себе 8 дней отдыха.
Jeś li chcesz kogoś ukarać lub zrujnować wakacje, moż esz spokojnie wysł ać do tego hotelu.
Tak wię c wszystko jest punkt po punkcie.
Lokalizacja hotelu: to co piszą "800 metró w od morza" to pł atna plaż a miejska (leż aki są pł atne), hotel ma wł asną plaż ę , ale dojazd autobusem zajmuje okoł o 15 minut.
Plaż a jest przestronna, leż aki pod markizą . Jest chł odnica wody, jest nawet lokalny „sok”. Jeś li chodzi o udogodnienia - prysznic i toaletę - 250 metró w na pobliskiej plaż y.
Autobus to hotelowa tortura. Wyobraź sobie nasz autobus miejski, tylko bez okien. Generalnie bez szkł a. Jest duż o ludzi spakowanych, mniej wię cej tak, jak my mamy w godzinach szczytu.
Terytorium hotelu jest mał e, to znaczy, ż e basen i bar na podwó rku są miejscem, w któ rym moż na spacerować . Wię cej alkoholu moż na wypić w barze.
Restauracja (strefa dystrybucyjna) nie przewiduje takiej iloś ci goś ci. Ludzi jest duż o, personel nie ma czasu na wydanie
Posił ki - osiem dni monotonnej kuchni bez smaku. Kurczak to jedyne mię so, jakie moż esz jeś ć . Ale dają tak, jakby personel kupił na wł asny koszt. Niewiele jest owocó w - arbuz, zielony melon i winogrona.
Iloś ć pokoi - w zależ noś ci od tego, któ ry budynek bę dzie rozliczany. Natknę liś my się na pierwszy pokó j na trzecim pię trze, takiego rozmiaru, ż e był y dwa ł ó ż ka, szafa, a ł ó ż eczka nie był o gdzie postawić , bo nie był o jak przejś ć przez pokó j. I nie przesadzam, po prostu nie ma miejsca. Poprosili o przebranie się , bo z wó zkiem trudno tupać na piechotę . Zmieniony na drugie pię tro, ale z windą . Mniej lub bardziej wygodne.
Sprzą tanie - cichy horror! Nikt nie posprzą ta pokojó w, dopó ki nie wyrzucisz. Nawet jeś li tak, nie oczekuj, ż e ktoś zamiata naroż niki lub odkurza meble. Ś mieci są ró wnież usuwane przez kopnię cie. Pienią dze nie pomagają .
Pł ywanie w basenie nie jest bezpieczne. Patrzył em, jak facet przy basenie wymiotuje, ale nikt niczego nie czyś cił , ale po prostu postawił znak „mokra podł oga”.
Wycią gnij wł asne wnioski - zrujnował em 8 dni odpoczynku.