hotel sedef

Pisemny: 19 wrzesień 2009
Czas podróży: 26 sierpień — 5 wrzesień 2009
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Hotel nie jest bardzo zł y, ponieważ.3 * nadaje się na relaksują ce wakacje. Jego gł ó wnym atutem jest oczywiś cie poł oż enie – 20 minut spacerem wzdł uż plaż y, lub trochę dalej drogą miejską , a odnajdziecie się w magicznym, antycznym ś wiecie Old Side City, gdzie znajduje się wiele sklepó w z pamią tkami , kawiarnie, restauracje, dyskoteka i oczywiś cie antyczne ruiny rzymskiego miasta - warto zobaczyć ! Poza tym Side to najbardziej romantyczne miasto, to wł aś nie tam spotkali się Antoniusz i Kleopatra. Wewną trz hotelu jest 1) czysto 2) klimatyzator dział a naprawdę dobrze 3) pokoje są sprzą tane; zmieniają poś ciel, rę czniki cał kiem sumiennie 4) obsł uga nigdzie nie mó wi po rosyjsku, nawet w 5* hotelach, nigdy nie spotkał em ludzi tak skupionych na naszych turystach 6) jedzenie jest skromne i niestety niezbyt wysokiej jakoś ci osoby z wraż liwym ż oł ą dkiem lub problemy trawienne powinny być ostroż ne! Mogą smacznie gotować , ale nie do koń ca ze ś wież ych produktó w, po pierwszych dniach odpoczynku potrzebował em apteczki, a potem ogó lnie trudno był o jeś ć w hotelowej restauracji, ale w pobliż u są ró ż ne kawiarnie na każ dy gust. Dodatkowym atutem jest pię kna plaż a blisko morza, są tam sporty wodne. Leż aki są pł atne, ale jeś li znasz ję zyki obce, moż esz negocjować z miejscowymi Turkami. Hotel jest skromny, mó j 1-osobowy pokó j był doś ć malutki, ale pozostawia pozytywne wraż enie i ogó lnie pozostawia wraż enie samej aury relaksu, niepowtarzalnego aromatu tureckiego ż ycia. . . Turcy zrobią wszystko, abyś dobrze wypoczą ł , oczywiś cie za opł atą : ) Tureckie wieczory z przedstawieniami odbywają się też niedaleko hotelu w restauracjach, jest co zobaczyć ! Jednym sł owem: Witamy w Turcji! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał