Второсортные пять звезд.
Положительное
Отель не потрепанный, чистый.
Отрицательное
Еда отвратительная. Выбор очень ограниченный. Если вы готовы питаться пиццей, бургерами и картошкой фри, то вам сюда. Блюда готовятся из замороженных полуфабрикатов на ваших же глазах (я не была в этом отеле до короновируса, но судя по поведению сотрудников это не «новое время», а привычная норма). Завтрак каждый день одно и то же: вареные яйца, какие-то дешевые сухие завтраки, блины типа оладьи, турецкие сосиски (все холодное). Из горячего только омлет, но для этого надо иметь горячее желание стоять в очереди. Сыр и колбаса на расстоянии трех метров от гостей объяснять персоналу, какой сыр хочешь очень сложно (хотя и выбор небольшой), но персонал не говорит ни по-русски, ни по-английски, а тыкать пальцем не всегда работает. Варианта два - остаться без сыра и есть что дали. Два сорта хлеба, два вида булок (и все, 5 звезд? ). Масла нет. Подсовывают какой-то дешевый маргарин (очевидно короновирус тоже виноват). Свежесть продуктов тоже вызывает сомнение. Сегодня два вида колбасы были очень подозрительные, просто побоялась есть. Вчера попались испорченные персик и арбуз.
Обед. Два вида супа. Пицца (всегда одна и та же, очевидно из остатков сыра и колбасы от завтрака), бургер из заморозки, хот-дог, макароны (хочешь так ешь, а хочешь могут добавить ложку соуса из помидоров). Что-то на гриле (чаще всего пересушенное мясо и дешевая замороженная рыба). Ужин все то же, что на обед плюс курица с рисом, печенка и какая-то турецкая мешанина в виде рагу. Торты невкусные, глиняные. Опять одно и то же. Из местных сладостей только один вид пахлавы и какие-то печенье. В общем под прикрытием кароновируса отель решил хорошо нажиться на питании. При этом претензии не принимают. Говорят, что все у них есть и предлагают составить им заявку на еду. В связи с чем два вопроса. Когда вы приходите в ресторан, то сами меню разрабатываете или все-таки ожидаете какой-то инициативы от шефа? И самое главное: если я скажу им, что я хочу съесть, то они реально исправятся?
Про коронавирус. Просят надевать маску, измеряют температуру, на столах таблички. Но турецкие гости просто плевать хотели на все это. Садятся рядом чуть ли не на голову. Маски понятное дело не носят. Обращения к сотрудникам эффекта не имеют. Разводят руками. «А что мы им сделаем? Они не понимают». Кстати официанты в ресторане часто приносят не те напитки, которые заказывал, а так, что-то на свое усмотрение.
Развлечения. Анимация очень слабая. Команда какая-то вялая, не заводная. Да и развлечения скудные. Но зато имеется традиция проводить дискотеки. До 12 ночи весь отель должен наслаждаться громкой музыкой. Мероприятие проходит на сцене и в связи с планировкой отеля в «веселье» принимают участие все. Добровольно или принудительно. Потому что даже при закрытом балконе приходится повышать голос, чтобы слышать друг друга. Так что если у вас маленький ребенок или вы не любите турецкие танцы, то вам точно не сюда.
Druga klasa pię ć gwiazdek.
pozytywny
Hotel nie jest odrapany, czysty.
negatywny
Jedzenie jest obrzydliwe. Wybó r jest bardzo ograniczony. Jeś li jesteś gotowy na pizzę , hamburgery i frytki, to jesteś tutaj. Dania przygotowywane są z zamroż onych pó ł produktó w na wł asne oczy (nie był em w tym hotelu przed koronowirusem, ale są dzą c po zachowaniu personelu, to nie jest „nowy czas”, ale zwykł a norma). Ś niadanie każ dego dnia jest takie samo: jajka na twardo, trochę tanich pł atkó w ś niadaniowych, naleś niki typu naleś niki, tureckie kieł baski (wszystko jest zimne). Od gorą cej tylko jajecznicy, ale do tego trzeba mieć gorą ce pragnienie, aby stać w kolejce. Ser i kieł basa w odległ oś ci trzech metró w od goś ci, bardzo trudno wytł umaczyć obsł udze, jaki rodzaj sera chcesz (choć wybó r jest niewielki), ale obsł uga nie mó wi ani po rosyjsku, ani po angielsku i wskazuje palec nie zawsze dział a. Są dwie opcje - zostać bez sera i zjeś ć to, co dali. Dwa rodzaje chleba, dwa rodzaje buł ek (i tyle, 5 gwiazdek? ). Nie ma oleju. Wymykają się trochę taniej margaryny (oczywiś cie winny jest ró wnież koronowirus). Wą tpliwa jest ró wnież ś wież oś ć produktó w. Dziś dwa rodzaje kieł basy był y bardzo podejrzane, po prostu bał am się jeś ć . Wczoraj dostaliś my zepsutą brzoskwinię i arbuza.
Kolacja. Dwa rodzaje zup. Pizza (zawsze ta sama, podobno z resztek sera i kieł basy ze ś niadania), mroż ony burger, hot dog, makaron (jeś li tak chcecie, albo moż na dodać ł yż kę sosu pomidorowego). Coś na grilla (najczę ś ciej przesuszone mię so i tania mroż ona ryba). Kolacja jak na obiad, do tego kurczak z ryż em, wą tró bka i jakiś turecki hasz w postaci gulaszu. Ciasta bez smaku, glina. Znowu to samo. Z lokalnych sł odyczy tylko jeden rodzaj baklawy i trochę ciasteczek. Ogó lnie hotel pod przykrywką karonowirusa postanowił dobrze zarobić na jedzeniu. Jednak roszczenia nie są akceptowane. Mó wią , ż e mają wszystko i proponują zł oż enie im podania o jedzenie. W zwią zku z tym dwa pytania. Kiedy przychodzisz do restauracji, sam rozwijasz menu, czy nadal oczekujesz jakiejś inicjatywy od szefa kuchni? A co najważ niejsze: jeś li powiem im, co chcę jeś ć , czy naprawdę się poprawią ?
O koronawirusie. Proszą o zał oż enie maski, pomiar temperatury, na stoł ach są znaki. Ale tureccy goś cie chcieli tylko na to wszystko spluną ć . Siadają obok siebie prawie na gł owie. Oczywiś cie nie noszą masek. Odwoł ania do pracownikó w nie odnoszą skutku. Wzruszyli rę koma. „Co my im zrobimy? Oni nie rozumieją ". Nawiasem mó wią c, kelnerzy w restauracji czę sto przynoszą nie zamó wione napoje, ale coś wedł ug wł asnego uznania.
Rozrywka. Animacja jest bardzo sł aba. Zespó ł jest trochę ospał y, a nie odlotowy. A rozrywki jest mał o. Ale istnieje tradycja organizowania dyskotek. Do pó ł nocy cał y hotel powinien cieszyć się gł oś ną muzyką . Impreza odbywa się na scenie, a ze wzglę du na ukł ad hotelu wszyscy biorą udział w „zabawy”. Dobrowolnie lub mimowolnie. Bo nawet gdy balkon jest zamknię ty, trzeba podnosić gł os, ż eby się sł yszeć . Wię c jeś li masz mał e dziecko lub nie lubisz tań có w tureckich, to na pewno Cię tu nie ma.