Если нужен спокойный отдых без анимации, но в чистых номерах, которые убирают ежедневно, и с вежливым персоналом, то отель устроит. Питание достойно четверки: блюда разнообразные и вкусные. Но найти в горе салата что-то не из приправы можно. Впрочем, этим грешат и пятизвездники. Эстетов еще смутят пластиковые или бумажные стаканы для напитков.
Интернет платный: пять долларов за три дня. Если заезд не на неделю, а на больший срок, то стоит подумать о турецкой сим-карте, которая стоит почти 20 долларов: связь будет всегда и хорошего качества.
Пляж находится в километре (! ) от отеля, если следовать по маршруту, пролегающему не через дыру в заборе, а по основным улицам Сиде. Но это только первые 700 метров. Дальше приходится идти по грунтовке и глотать пыль, поднимаемую проезжающим мимо транспортом. Бесстрашные "срезают" путь через свалку или через пустырь, но потом все равно идут под палящим солнцем по той же грунтовке. Кто-то решит "привязать" свой отдых к расписанию бесплатных автобусов, и, вероятно, будет счастлив. В октябре растрясти "инклюзив" можно и пешком: не так жарко, как в июле или августе. Но разочарование все равно неизбежно: на пляже работают хамы, выгоняющие вас с правой части территории, обозначенной одинаковыми белыми шезлонгами и синими матрасами и буквами SEASIDE, на правую, точно такую же, без объяснений с криками "давай-давай" или "4 лиры". И насладиться закатом на море тоже не дадут, даже если вы, подобрав свои полотенца, переберетесь на законную левую часть своего отеля: вас выгонят с теми же русскими словами и турецкими ругательствами в 17.31, да еще и пнут шезлонг ногой, если будете упорствовать, как это в один из дней отдыха и сделал некий "недобрый" турецкий мОлодец-официант, показывая, как его достали все туристы вместе взятые, а особенно те, кто не покупает напитки на пляже и не дает чаевых. Коллеги, как правило, таких поддерживают.
Вывод: в отель я бы никогда не вернулась из-за работников пляжа и его удаленности от моря и никому из друзей и знакомых бы НЕ рекомендовала.
Jeś li potrzebujesz relaksują cych wakacji bez animacji, ale w czystych pokojach, któ re są codziennie sprzą tane i uprzejmy personel, hotel bę dzie dla Ciebie odpowiedni. Jedzenie jest godne czwó rki: dania urozmaicone i smaczne. Ale w gó rze sał aty moż na znaleź ć coś nie z przypraw. Jednak pię ciogwiazdkowe ró wnież grzeszą tym. Esteci nadal bę dą zdezorientowani plastikowymi lub papierowymi szklankami do napojó w.
Internet jest pł atny: pię ć dolaró w za trzy dni. Jeś li odprawa odbywa się nie na tydzień , ale na dł uż szy okres, to warto pomyś leć o tureckiej karcie SIM, któ ra kosztuje prawie 20 USD: poł ą czenie zawsze bę dzie dobrej jakoś ci.
Do plaż y jest kilometr (! ) od hotelu, jeś li idzie się trasą , któ ra biegnie nie przez dziurę w ogrodzeniu, ale gł ó wnymi ulicami Side. Ale to tylko pierwsze 700 metró w. Nastę pnie trzeba iś ć polną drogą i poł ykać kurz podnoszony przez przejeż dż ają ce pojazdy. Nieustraszeni „przecinają ” ś cież kę przez wysypisko lub pustkowia, ale potem nadal idą w palą cym sł oń cu tą samą polną drogą . Ktoś postanawia „zwią zać ” swoje wakacje z rozkł adem bezpł atnych autobusó w i prawdopodobnie bę dzie szczę ś liwy. W paź dzierniku moż na potrzą sną ć „wł ą cznie” na piechotę : nie jest tak gorą co jak w lipcu czy sierpniu. Ale rozczarowanie i tak jest nieuniknione: chamy pracują na plaż y, wyrzucają c cię z prawej strony terytorium, oznaczonej identycznymi biał ymi leż akami i niebieskimi materacami oraz literami SEASIDE, po prawej, dokł adnie tak samo, bez wyjaś nienia, krzyczą c „chodź na" lub "4 liry" . I nie pozwolą ci cieszyć się zachodem sł oń ca nad morzem, nawet jeś li weź miesz rę czniki i przeniesiesz się na legalną lewą stronę hotelu: wyrzucą cię z tymi samymi rosyjskimi sł owami i tureckimi przekleń stwami o 17.31 i nawet kopnij nogą leż ak, jeś li się upierasz, ponieważ w jeden z dni odpoczynku zrobił to pewien „niemił y” turecki kolega kelner, pokazują c, jak wszyscy turyś ci to zebrali, a zwł aszcza ci, któ rzy nie kupują napojó w na plaż y i nie dawaj napiwkó w. Koledzy zazwyczaj wspierają .
Wniosek: nigdy nie wró cę do hotelu ze wzglę du na pracownikó w plaż y i jego oddalenie od morza i NIE polecił bym go ż adnemu z moich przyjació ł i znajomych.