Собственно говоря, только приехали из этого типа 4-х звездного отеля! Не далее как 4 дня!
- БАР, около бассейна. В баре этом в основном бывает водка! В первый день у нас правда был и джин и виски и вино. А потом резко закончилось. Появилось спиртное только когда приехавшие туристы из Минска устроили скандал. Алкоголь РАЗБАВЛЕННЫЙ! ОЧЕНЬ! Если хотите накатить в отпуске, берите в Дьюти Фри!
- НОМЕРА чистые и уютные! Убирают каждый день! Мы изловчились и белье нам меняли каждые два дня! Оставляли бакс Одно но! Уборщица ни сном ни духом по-русски! Мы спали, а она вокруг нас бегала с тряпками. Язык жестов она тоже не понимает. Силой ее из номера тоже не выгнать! В номере есть холодильник! ) Это большой плюс!
-ЕДА! Хуже некуда!! ! ! Дают овощи, сыры, пустые(! ) булки, безвкусные арбузы и дыни, груши можно есть (только при наличии протезов). Самое сьедобное из фруктов слива) Бывает картошка фри! Тока если зазеваешься – не получишь ничего! Были и макароны . В основном холодные с солеными огурцами. Это у них салатом зовется! Изредка бывала рыба и куриная КОЖА! ! ! На завтраки отьедались яйцами! На завтрак еще были какие-то хлопья, молоко и местная колбаса. Салаты в целом были такие
- помидоры с луком
- помидоры с огурцами
-огурцы с луком
-помидоры с перцем
-перец с луком…
- МОРЕ! На море автобус ходит 3 раза в день. В 9.10 и 16. На пляже НЕТ БЕСПЛАТНЫХ НАПИТКОВ! На пляже БЕСЛАТНЫЕ ЛЕЖАКИ. В море КАМНИ, народ реально сбивал НОГИ! На море ходили пешком, 7 минут. Платный пляж. 2 бакса за лежак и жизнь прекрасна! Пиво на пляже самое дешевое ЭФЕС – 3 БАКСА. На этом пляже КАМНЕЙ нет!! !
- АНИМАЦИЯ! Полностью отсутствует! В этом отеле ты сам себе аниматор!
-СИГАРЕТЫ! Сигареты там самые дешевые 3 доллара! ! Берите побольше!
-ШМОТКИ! В г. Сиде ооочень мало русских. А потому ТУРКИ ВАЩЕ НЕ ТОРГУЮТСЯ! Джинсы ниже 50 евро не купить! (За 50евро можно и в Москве купить неплохие! )
А вообще – отдохнули ооочень хорошо! (Хоть и голодно) Народ в отеле без понтов и улыбчивый! )
Wł aś ciwie wł aś nie przyszedł em z tego typu 4-gwiazdkowego hotelu! Nie wię cej niż.4 dni!
- BAR, przy basenie. Ten bar ma gł ó wnie wó dkę ! Pierwszego dnia naprawdę mieliś my gin, whisky i wino. A potem nagle się skoń czył o. Alkohol pojawił się dopiero wtedy, gdy turyś ci z Miń ska zrobili skandal. Alkohol ROZCIEŃ CZYĆ ! BARDZO! Jeś li chcesz wyjechać na wakacje, zabierz go do Duty Free!
- POKOJE są czyste i wygodne! Sprzą tane codziennie! Wymyś liliś my, a poś ciel był a zmieniana co dwa dni! Zostawił em zł otó wkę Jeden ale! Sprzą taczka po rosyjsku! Spaliś my, a ona biegał a wokó ł nas ze szmatami. Nie rozumie też ję zyka migowego. Nie moż esz jej też zmusić do opuszczenia pokoju! W pokoju jest lodó wka! ) To duż y plus!
-JEDZENIE! Gorzej niż kiedykolwiek!! ! ! Dają warzywa, sery, puste (! ) buł ki, bezsmakowe arbuzy i melony, gruszki moż na jeś ć (tylko z protezami). Najbardziej jadalnym owocem jest ś liwka) Są frytki! Aktualny, jeś li gapisz się - nic nie dostaniesz! Był y też makarony. Przeważ nie na zimno z piklami. Nazywają to sał atką ! Od czasu do czasu pojawiał a się SKÓ RA z ryb i kurczaka! ! ! Jajka na ś niadanie! Na ś niadanie pł atki zboż owe, mleko i lokalna kieł basa. Sał atki w ogó le był y
- pomidory z cebulą
- pomidory z ogó rkami
- ogó rki z cebulą
- pomidory z papryką
-pieprz i cebula. . .
- MORZE! Autobus jedzie nad morze 3 razy dziennie. O 9.10 i 16. Na plaż y NIE MA DARMOWYCH NAPOJÓ W! BEZPŁ ATNE SALONÓ WKI NA PLAŻ Y. W morzu są KAMIENIE, ludzie naprawdę powalili NOGI! Poszliś my nad morze na piechotę , 7 minut. Pł atna plaż a. 2 dolce za leż ak i ż ycie jest super! Piwo na plaż y to najtań szy EFEZ – 3 dolce. Na tej plaż y NIE MA KAMIENI!! !
- ANIMACJA! Cał kowicie brakuje! W tym hotelu jesteś swoim wł asnym animatorem!
-PAPIEROSY! Papierosy są tam najtań sze 3 dolary! ! Weź wię cej!
- SZMOKI! W Side jest bardzo mał o Rosjan. Dlatego TURCY NIE TARGUJ SIĘ ! Dż insó w poniż ej 50 euro nie moż na kupić ! (Za 50 euro moż na kupić dobre w Moskwie! )
Ogó lnie odpoczywaliś my baaaardzo dobrze! (Chociaż gł odni) Ludzie w hotelu są bez popisó w i uś miechnię ci! )