Отель находится "в поле", кругом есть степь, камыш, вдалеке горы. Ну и конечно же море.
До моря от выхода с отеля, ну 4 минуты максимум. Вид с окна номера на море боковой за счёт построенного рядом отеля (который в связи с карантином закрыт) но это и плюс. Не слышно шума дороги.
Пляж, галька, песок. В принципе коралки и не нужны. Пляж длинный. Из-за карантина людей очень мало.
Персонал приветливый и ненагружающий.
Анимация слабенькая, хотя смотря с каким настроем едете. Детская мини-диско, караоке, огненное шоу, аквааэробика, дартс, водное поло. Аниматоров трое. Видно, что живые люди и тоже устают. Иногда казалось всё делают на отцепись. Ну это субъективно. Отдельно хочется отметить спасателя возле бассейна. При мне вытащил ребёнка из воды.
Еда. В этом году карантин нанес сильнейший удар по отелям. Шведский стол - это раздача. За счет этого везде очереди неимоверные. Ассортимент слабый. Голодным не будете, но каких-либо изысков не ждите. Да и чувствуется экономия на питании. Можно что-то застать, а чего-нибудь не будет уже, так как разобрали. Фруктов кроме арбуза, дыни, яблок и апельсинов нет. Винограда было за неделю 3 раза и то, поди успей на него. Индейку готовят препаршиво. В общем за питание твёрдый неуд.
В отеле есть магазины-бутики. Цены ясно высокие. В пешей доступности небольшой магазинчик "Пятёрочка". Отличные ребята. Можно купить от коралок до пива. По-русски говорят. Единственное, что 1.5 км до них идти за чипсами, например, по жаре не очень.
В целом отель хороший. Номера убираются, полотенца меняют. Ремонт не прям вот свежак. Но уютно. Поехали б туда ещё раз? Думаю, вероятно да.
Hotel poł oż ony "w polu", dookoł a step, trzciny, w oddali gó ry. I oczywiś cie morze.
Do morza od wyjś cia z hotelu dobrze, maksymalnie 4 minuty. Widok z okna pokoju na morze jest boczny ze wzglę du na wybudowany w pobliż u hotel (któ ry jest zamknię ty z powodu kwarantanny), ale to jest plus. Nie sł ychać hał asu drogowego.
Plaż a, kamyki, piasek. W zasadzie korale nie są potrzebne. Plaż a jest dł uga. Z powodu kwarantanny jest bardzo mał o osó b.
Personel jest przyjazny i dyskretny.
Animacja jest sł aba, chociaż zależ y to od nastroju, w jakim jeź dzisz. Mini dyskoteka dla dzieci, karaoke, pokaz ognia, aerobik w wodzie, rzutki, pił ka wodna. Trzech animatoró w. Widać , ż e ż ywi ludzie też się mę czą . Czasami wydawał o się , ż e robią wszystko dla przerwy. Có ż , to subiektywne. Osobno chciał bym zwró cić uwagę na ratownika przy basenie. Ze mną wycią gną ł dziecko z wody.
Ż ywnoś ć . W tym roku kwarantanna zadał a poważ ny cios hotelom. Bufet jest gratisem. Dzię ki temu kolejki są wszę dzie niesamowite. Zasię g jest sł aby. Nie bę dziesz gł odny, ale nie oczekuj ż adnych dodatkó w. Tak, i jest oszczę dnoś ć na jedzeniu. Moż esz coś zł apać , ale czegoś tam nie bę dzie, bo został o rozebrane. Nie ma owocó w opró cz arbuza, melona, jabł ek i pomarań czy. Winogrona był y 3 razy w tygodniu, a potem idź i miej na to czas. Indyk jest ugotowany do perfekcji. Ogó lnie rzecz biorą c, w przypadku jedzenia, solidna poraż ka.
W hotelu znajdują się butiki. Ceny są wyraź nie wysokie. W odległ oś ci spaceru znajduje się mał y sklep „Pyaterochka”. Ś wietni faceci. Moż esz kupić od koralowcó w po piwo. Mó wią po rosyjsku. Jedyną rzeczą jest to, ż e 1.5 km przed nimi iś ć na przykł ad po chipsy, nie jest bardzo gorą co w upale.
Ogó lnie hotel jest dobry. Sprzą tanie pokoi, zmiana rę cznikó w. Renowacja nie jest ś wież a. Ale przytulny. Czy pojechał byś tam ponownie? Myś lę , ż e prawdopodobnie tak.