АМАЛИЯ BEACH RESORT HOTEL & SPA
Пятнадцать лет езжу в Турцию и вот первый раз сейчас 12 июня 2018г. решил написать отзыв. Если у Вас есть возможность не поехать в этот отель, то используйте ее. От Анталии это полтора часа езды! Отель якобы первой линии, но позиционируют его как четыре звезды с плюсом, так как здание Отеля и его морской пляж разделены автострадой Анталия-Алания. И от нее стоит шум вокруг круглые сутки. Своим фасадом здание отеля почти полукругом направлено на автостраду и находится от автострады на расстоянии около пятидесяти метров. Внутри этого полукруга большой бассейн, бар и нескончаемая громкая музыка с утра до вечера для всех номеров, выходящих на бассейн. Для номеров с обратной стороны здания на восток и запад шум от автострады и мощных вентиляторов кондиционеров отеля.
Фишка отеля в том, что всем прибывшим в отель из стран бывшего СССР вешают на руку оранжевый браслет, а из Европы синий. Таким образом для всего персонала Вы специфический! При вопрос почему так - объясняют тем, что у нас Ультра все включено, а у тех других «голубых» только все включено. И с них после 22.00 берут дополнительную плату в баре за напитки. Но Я такого факта не наблюдал. Наливают синим так же как и оранжевым без ограничений и оплаты. Все крепкие напитки производства Турции, имеют разное название, но на самом деле это обычная водка. Единственная водка Раки имеет отличающий вкус Алтейки.
Кормежка. Было несколько отравлений у детей. Все мясное почему то очень сухое и плохо жуется. Официанты сначала оказывают внимание синим, а нам оранжевым - только после настоятельной просьбы.
Морской пляж черный песок и галька. Плохо убирают. Валяется там что ни по пади, особенно пустые стаканы из под пива и окурки.
До пляжей других отелей несколько километров в обе стороны. Вокруг отеля нет ничего. До Манагавта автобусом и с человека берут доллар.
И еще интересный момент. Редко кто из Вас с собой берет бельевую веревку. И пляжное
полотенце Вы вешаете сушить на перила балкона. Ночью его сдувает. Если Вы его не находите, платите штраф. Потеряли карточку на территории отеля от входной двери, тоже штраф. Хотя кому эта карточка нужна. Нашедший, всегда ее отдаст на «ресепшин». Но в отеле эти штрафы мелкий бизнес.
Григорий
AMALIA BEACH RESORT HOTEL & SPA
Jeż dż ę do Turcji od pię tnastu lat i teraz po raz pierwszy 12 czerwca 2018 postanowił em napisać recenzję . Jeś li masz moż liwoś ć nie jechać do tego hotelu, skorzystaj z niego. To pó ł torej godziny jazdy od Antalyi! Hotel jest podobno pierwszą linią , ale jest pozycjonowany jako czterogwiazdkowy plus, ponieważ budynek hotelowy i jego morska plaż a są oddzielone autostradą Antalya-Alanya. A z tego przez cał ą dobę sł ychać hał as. Budynek hotelowy swoją fasadą skierowany jest niemal pó ł okrę giem w stronę autostrady i znajduje się w odległ oś ci okoł o pię ć dziesię ciu metró w od autostrady. Wewną trz tego pó ł okrę gu znajduje się duż y basen, bar i niekoń czą ca się gł oś na muzyka od rana do wieczora we wszystkich pokojach z widokiem na basen. W przypadku pokoi w tylnej czę ś ci budynku od wschodu i zachodu hał as z autostrady i mocne wentylatory hotelowych klimatyzatoró w.
Cechą hotelu jest to, ż e wszyscy, któ rzy przybyli do hotelu z krajó w był ego ZSRR, otrzymują pomarań czową bransoletkę na ramieniu, a niebieską z Europy. Wię c dla wszystkich pracownikó w jesteś konkretny! Zapytani, dlaczego tak jest, wyjaś niają , ż e mamy Ultra all inclusive, podczas gdy inne „niebieskie” mają tylko all inclusive. A od nich po 22.00 pobierają dodatkową opł atę w barze za napoje. Ale nie zauważ ył em takiego faktu. Wlać niebieski jak i pomarań czowy bez ograniczeń i pł atnoś ci. Wszystkie mocne napoje produkowane w Turcji mają inną nazwę , ale w rzeczywistoś ci jest to zwykł a wó dka. Jedyna wó dka Raki ma charakterystyczny smak Alteiki.
Karmienie. U dzieci doszł o do kilku zatruć . Cał e mię so z jakiegoś powodu jest bardzo suche i ź le pogryzione. Kelnerzy najpierw zwracają uwagę na niebieskich, a na nas pomarań czowych – dopiero po pilnej proś bie.
Morze plaż a czarny piasek i kamyki. Ź le sprzą tają . Wokó ł leż y wszystko, zwł aszcza puste szklanki po piwie i niedopał ki papierosó w.
Plaż e innych hoteli są oddalone o kilka kilometró w w obie strony. Wokó ł hotelu nie ma nic. Do Managavt autobusem i za osobę wzią ć dolara.
I kolejny interesują cy punkt. Niewielu z was zabiera ze sobą sznur do bielizny. I plaż a?
rę cznik, któ ry powiesisz do wyschnię cia na balustradzie balkonu. Zdmuchuje to w nocy. Jeś li go nie znajdziesz, zapł ać grzywnę . Zgubił em kartę na terenie hotelu od drzwi wejś ciowych, ró wnież grzywna. Ale kto potrzebuje tej karty? Ten, kto go znajdzie, zawsze odda go „recepcjonistce”. Ale w hotelu te grzywny to mał y biznes.
Grzegorz