Читала отзывы о Сарыкамыше и прямо расстроилась - ну неужели никому не понравилось? ?
Мы там были 9 дней и были приятно удивлены и отелем и обслуживанием. Нужно сказать, что в той местности (а возможно и вообще в этой части страны) этот отель вроде как один.
Мы ездили большой группой (кому интересно, здесь есть подробный отчет с фото и т. д. , наверное, нам не было скучно по вечерам. Но думаю, если бы мы были одни, то в отеле вечером делать решительно нечего.
Туристы - русские, украинцы и турки.
Что касается главного - гора. Склоны для отдыха с детьми совершенно идеальные. Наш 5летный сын там стал на лыжи и скатился с "черной" горки (на карте она "черная" в реале, конечно, нет, а так, с "черными" перепадами в длину метров по 50 : -)) и очень собой гордился - ну и ПРЕКРАСНО! Теперь от любит лыжи. Если бы мы его повезли, например, в Германию или Италию, думаю, любви бы точно не получилось. Для экстремалов курорт не подходит - 100%, а для любителей средней езды с детьми - просто идеально, мы лыжи брали с собой из Киева(комп. "СИТА" везла их в багаже бесплатно), на месте прокат что-то ок. 20 или 25дол/сутки.
По поводу питания. У нас семья "с приветом" - люди мы разборчивые. И вот, верите - ничего плохого сказать не могу. В ресторане мы садились в одном и том же месте, нам повезло с официантом - у него всегда была радостная улыбка )) и готовность накрыть-убрать. С утра это даже поднимало настроение : -)
Детская комната - я там была только "пробегом" но нашему сыну (он там оставался иногда днем после обеда вместо горы) ОЧЕНЬ нравилась. Не могу сказать, чем именно...
Уборка номера - прекрасно. Видно было, что товарищ просто из кожи вон лез. После чаевых расплылся в улыбке и делал все на отлично.
Поселение. Ну, такого не было, чтобы мы не переезжали еще : -) Муж посмотрел первый номер и, конечно, пошел менять (я эти приколы знаю и пока он не дает "отмашку" вообще сижу в холле : -)) второй номер чем-то лучше, в нем и остались и с видом: горы, сосны, снег, хрустальный воздух... Мечта идиота ))
Алкоголь - несколько человек жаловались, что его не давали больше бокала. Не знаю, мы садились за ужином иногда компанией и нам приносили безо всяких вопросов. Иногда и после окончания ужина (когда в принципе уже не кормят и не поят) - за 1$. Но я не знаю, кому как, а я, если мне официант вообще что-либо в любое время приносит всегда ему даю немножко денег...
Из приятностей еще - есть бассейн всегда почти полупустой (как-то турки недолюбливали его) и несколько саун, влажных и сухих (вроде как по две) с общим выходом к "проруби" - во внутреннем маленьком "дворике" маленький глубокий бассейн с проточной, чтоб не замерзала, ледяной водой. После сауны - райское наслаждение! ! Турки таким не занимались, насколько я видела, а "крейзи рашн" - вовсю!
В общем, совстую настроиться позитивно и ехать, лучше с друзьями, в отеле чудесные холлы (это типа огромный сосновый сруб с тяжелой кожаной мебелью и каминами, натуральным камнем и гобеленами), в которых так хорошо отдыхать после дня катания, с чашечкой кофе или бокалом вина. Советую!
Czytał em recenzje o Sarykamysh i był em po prostu zdenerwowany - có ż , naprawdę nikomu się to nie podobał o?
Byliś my tam 9 dni i byliś my mile zaskoczeni zaró wno hotelem, jak i obsł ugą . Muszę powiedzieć , ż e w tej okolicy (a moż e nawet w tej czę ś ci kraju) ten hotel wydaje się być jedynym.
Jeź dziliś my w duż ej grupie (dla zainteresowanych jest szczegó ł owa relacja ze zdję ciami itp. , wieczorami chyba nie nudziliś my się . Ale myś lę , ż e gdybyś my byli sami, to nie ma absolutnie nic do roboty hotel wieczorem.
Turyś ci - Rosjanie, Ukraiń cy i Turcy.
Jeś li chodzi o najważ niejsze - gó ra. Stoki są idealne dla rodzin z dzieć mi. Nasz 5-letni synek wsiadł tam na narty i zjechał z "czarnej" gó rki (na mapie jest "czarna" w rzeczywistoś ci oczywiś cie nie i tak z "czarnymi" ró ż nicami dł ugoś ci 50 metró w : -)) i był z siebie bardzo dumny - bardzo dobrze! Teraz kocha narciarstwo. Gdybyś my zabrali go na przykł ad do Niemiec lub Wł och, myś lę , ż e mił oś ć na pewno by nie wyszł a. Oś rodek nie nadaje się dla sportowcó w ekstremalnych - w 100%, ale dla mił oś nikó w przecię tnej jazdy z dzieć mi - jest po prostu idealny, narty zabraliś my ze sobą z Kijowa (por. "SITA" przewoziliś my je w bagaż u za darmo), na miejscu wynajem był w porzą dku. 20 lub 25 dolaró w / dzień .
O ż ywieniu. Mamy rodzinę "z pozdrowieniami" - jesteś my wybrednymi ludź mi. I uwierz mi, nie mam nic zł ego do powiedzenia. W restauracji usiedliś my w tym samym miejscu, mieliś my szczę ś cie z kelnerem - zawsze miał radosny uś miech)) oraz gotowoś ć do nakrycia i posprzą tania. Rano nawet się poprawił o : -)
Pokó j dziecię cy - był am tam tylko na "bieg", ale naszemu synowi (czasem przebywał tam w cią gu dnia po obiedzie zamiast gó ry) BARDZO się podobał . Nie mogę powiedzieć dokł adnie, co. . .
Sprzą tanie pokoju jest doskonał e. Widać był o, ż e towarzysz po prostu wychodzi z jego skó ry. Po napiwku uś miechną ł się i zrobił wszystko perfekcyjnie.
Osada. Có ż , nie zdarzył o się , ż e jeszcze się nie przeprowadziliś my : -) Mó j mą ż spojrzał na pierwszy numer i oczywiś cie poszedł się przebrać (znam te ż arty i chociaż nie daje „goahead” Generalnie siedzę w lobby : -)) drugi numer to coś lepszego, zostali w nim z widokiem: gó ry, sosny, ś nieg, kryształ owe powietrze. . . Sen idioty))
Alkohol - kilka osó b narzekał o, ż e nie podano wię cej niż szklankę . Nie wiem, siadaliś my czasem do kolacji z grupą , a oni przynieś li nam to bez ż adnych pytań . Czasem nawet po zakoń czeniu obiadu (kiedy w zasadzie już nie karmią ani nie piją ) – za 1 USD. Ale nie wiem, jak ktokolwiek, ale ja, jeś li kelner w ogó le coś mi przyniesie, zawsze daję mu trochę pienię dzy...
Z pozostał ych udogodnień - jest basen, któ ry jest zawsze prawie w poł owie pusty (jakoś Turkom się to nie podobał o) i kilka saun mokrych i suchych (jak dwie) ze wspó lnym wyjś ciem do "dziury" - w wewnę trznej mał ej "dziedziniec" znajduje się mał y gł ę boki basen z pł yną cą , aby nie zamarzną ć , z lodowatą wodą . Po saunie - niebiań ska przyjemnoś ć ! ! Turcy tego nie zrobili, o ile widział em, ale "Szalony Rosjanin" - z mocą i gł ó wnym!
Generalnie jestem gotowy dostroić się pozytywnie i iś ć , lepiej ze znajomymi, hotel ma wspaniał e sale (jest jak ogromny sosnowy dom z bali z cię ż kimi skó rzanymi meblami i kominkami, naturalnym kamieniem i gobelinami), w któ rych jest tak dobrze na relaks po dniu spę dzonym na nartach, przy filiż ance kawy lub szklance poczucia winy. Radzę !