Прилет-трансфер-заселение - без проблем, жили на вилле, в двухкомнатном номере с джакузи. Номер чистенький, просторный, но "уставший" - пятна на мебели, пожелтевший холодильник в мини-баре, подорванные шторы и т. д. К сантехнике претензий не было, но один единственный раз в ванной адски завоняло канализацией - пошли не рецепшн, пожаловались и вонять перестало)
По еде - достойные завтраки, шикарные ужины, НО совершенно "никакие" обеды. Обедами кормят не в главном ресторане, а у бассейна и наесться там вкусняшками не получится - подают один-два вида мяса, чаще сосиски-котлетки, форель/сибаса/дораду на гриле и несколько видов гарниров -картошка-фри, рис, картошка-пюре. Готовых салатов нет, сладости - 3-4 вида тортиков. Видимо, такое решение связано с тем, что европейцы (которых среди отдыхающих большинство) - не едят плотно в обеденные часы, они "перекусывают". И действительно, в обед никто не обжирается - погрызли картошечки с сосиской и дальше на бассейнах валяются, вплоть до ужина. Нам с мужем еды на обедах было маловато, признаюсь честно) Но компенсировали трапезой на ужинах, которая просто божественна. За время нашего пребывания три раза была красная рыба, были перепела, индейка каждый день, баранины, правда, маловато, но зато и говядина, и курица в ассортименте. Сладости хорошие, качественные, фрукты - волшебный выбор, было ВСЁ.
Отличные бассейны, тренажерка, сауна - всё как в нормальных качественных пятерках. Мартини-бейлис бесплатно не наливают, из выпивки "бесплатны" пиво, вино, водка, бренди, ракия и всяческие коктейли с этими составляющими)
Вся инфраструктура гостиницы "заточена" под детский отдых. Но если вы едете сами, без маленьких детей и без компании, то от скуки можно сойти с ума. Анимации для взрослых - практически нет. Пойти в окрестностях некуда, деревушка Саригерме очень маленькая, с одной торговой улицей, чтобы ознакомиться с магазинчиками, хватит и получаса. Цены на экскурсии расчитаны на европейцев - все хорошие варианты начинаются от 70 долларов за человека (рафтинг, дайвинг, поездки на острова, рыбалка и т. д. ). Дешевле - только тур на базар, да обзорные экскурсии по Фетхие и Мармарису. Вайфая в номерах нет, а в лобби в вечерние часы не протолкнуться от желающих присосаться к всемирной паутине) Кстати, украинских каналов в телевизоре тоже нет - спасались от вечерней скуки ноутбуком и закачанными в него фильмами)
Отдельно стоит сказать по поводу пляжа. Конечно, его "дикость" несколько обескураживает, но защита черепах - дело благое и мы изначально были готовы к тому, что на пляже нет никаких "олл-инклюзивных" удобств, кроме стационарного зонтика и шезлонга. Печальнее дело обстоит с водой. Правее от отеля в море впадает горная речка и зеленая пресная вода из-за течения и постоянного ветра "прибивается" аккурат к пляжу Тропикала, вместе с мусором и мутью. На территории соседнего отеля, стощего правее (Робинзон, сразу за скалой, которая в 10 минутах ходьбы от Тропикала) - совсем другое море, сине-голубое, прозрачное.
К персоналу никаких вопросов не возникало, уборка - без нареканий, территория роскошная, чистая, много солнечных лужаек, но есть и тенистые места, особенно на виллах. В целом отдых нормальный, особенно на ту сумму, за которую брали путевку (8 дней/7 ночей на двоих чуть меньше 1300 уе), но возвращаться в этот отель и в целом в Саригерме больше не планирую - слишком скучно.
Przyjazd-transfer-rozliczenie - nie ma problemu, mieszkaliś my w willi, w dwupokojowym apartamencie z jacuzzi. Pokó j czysty, przestronny, ale "zmę czony" - plamy na meblach, poż ó ł kł a lodó wka w mini-barku, podwinię te zasł ony itp. Na kanalizację nie był o ż adnych skarg, ale tylko raz w ł azience pachniał o piekielnie kanalizacją - poszli do recepcji, poskarż yli się i smró d ustał )
Jeś li chodzi o jedzenie - ś niadania przyzwoite, kolacje szykowne, obiady absolutnie "ż adne". Obiady serwowane są nie w gł ó wnej restauracji, ale przy basenie i nie bę dzie moż na tam zjeś ć smacznych smakoł ykó w - jeden lub dwa rodzaje mię s, czę ś ciej kotlety z kieł basą , pstrą g / okoń / dorada na grillu oraz kilka rodzajó w dodatkó w - frytki, ryż , puree ziemniaczane. Nie ma gotowych sał atek, sł odyczy - 3-4 rodzaje ciast. Podobno decyzja ta wynika z faktu, ż e Europejczycy (bę dą cy wię kszoś cią wś ró d wczasowiczó w) nie jedzą obficie w porze lunchu, tylko „podjadają ”. I rzeczywiś cie, w porze lunchu nikt się nie przejada - obgryzali ziemniaki z kieł basą , a potem tarzali się po basenach, aż do kolacji. Mó j mą ż i ja nie mieliś my doś ć jedzenia na lunch, przyznaję się szczerze) Ale zrekompensowaliś my to posił kiem na kolacji, co jest po prostu boskie. Podczas naszego pobytu trzy razy był y czerwone ryby, był a przepió rka, codziennie indyk, jagnię cina jednak za mał o, ale woł owina i kurczak był y na stanie. Sł odycze dobre, wysokiej jakoś ci, owoce - magiczny wybó r, był o WSZYSTKO.
Ś wietne baseny, sił ownia, sauna - wszystko jak w normalnych, wysokiej jakoś ci pią tkach. Martini-Baileys nie jest nalewany za darmo, piwo, wino, wó dka, brandy, rakia i wszelkiego rodzaju koktajle z tymi skł adnikami są "wolne" od napoju)
Cał a infrastruktura hotelu jest „zaostrzona” do wypoczynku dzieci. Ale jeś li podró ż ujesz sam, bez mał ych dzieci i bez towarzystwa, moż esz oszaleć z nudó w. Animacja dla dorosł ych - prawie ż adna. W pobliż u nie ma doką d pó jś ć , wieś Sarigerme jest bardzo mał a, z jedną ulicą handlową , wystarczy pó ł godziny na zapoznanie się ze sklepami. Ceny wycieczek są przeznaczone dla Europejczykó w - wszystkie dobre opcje zaczynają się od 70 USD za osobę (rafting, nurkowanie, wycieczki na wyspy, wę dkowanie itp. ). Tań sze - tylko wycieczka na bazar, ale zwiedzanie Fethiye i Marmaris. W pokojach nie ma Wi-Fi, a w godzinach wieczornych lobby nie jest przepeł nione tymi, któ rzy chcą trzymać się World Wide Web) Swoją drogą , w telewizji też nie ma ukraiń skich kanał ó w - uciekli wieczorem nuda z laptopem i wgranymi do niego filmami)
Osobno należ y powiedzieć o plaż y. Oczywiś cie jego „dzikoś ć ” trochę zniechę ca, ale ochrona ż ó ł wi to dobra rzecz i począ tkowo byliś my przygotowani na to, ż e na plaż y nie ma udogodnień „all inclusive” poza stacjonarnym parasolem i leż akiem . Z wodą sytuacja jest jeszcze gorsza. Na prawo od hotelu gó rska rzeka wpada do morza, a zielona sł odka woda, dzię ki prą dowi i nieustannemu wiatrowi, „przybijana” jest dokł adnie do tropikalnej plaż y wraz ze ś mieciami i mę tami. Na terenie są siedniego hotelu, stoją cego po prawej stronie (Robinson, tuż za skał ą , czyli 10 minut spacerem od Tropical) jest zupeł nie inne morze, niebiesko-niebieskie, przezroczyste.
Do obsł ugi nie był o ż adnych pytań , sprzą tanie był o bez zarzutu, teren jest luksusowy, czysty, jest duż o sł onecznych trawnikó w, ale są też miejsca zacienione, zwł aszcza w willach. Ogó lnie reszta jest normalna, szczegó lnie za kwotę za jaką wzię li bilet (8 dni/7 nocy za dwoje trochę mniej niż.1300 ye), ale nie planuję wracać do tego hotelu i w ogó le w Sarigerme już - to zbyt nudne.