Dlatego postaram się w gorą cym dą ż eniu do scharakteryzowania hotelu.
Odpoczywaliś my w Yaly Club od 27.05 do 10.06 z grupą.4 osó b - dwoje dorosł ych, dwoje dzieci - 12 lat i 1.3 roku.
1. Terytorium. Duż y, zadbany, czuje się , ż e wszystko jest zbudowane z duszą , roś linnoś ć typowo turecka - palmy, sosny i ś wierki, trochę krzewó w ró ż anych, jeden kryty basen z ciepł ą wodą.28-37 stopni, bardzo lubią rodziny z dzieć mi z, wię c jest gł oś no. Trzy otwarte - jeden przy gł ó wnej restauracji, jeden ze zjeż dż alniami, jeden cichy przy miniklubie (tam notabene woda jest cieplejsza niż w pozostał ych) Baseny są czyste, rozplanowane, bez pł ywają cych liś ci i inne szczą tki, jak to miał o miejsce w niektó rych hotelach.
2. Morze.
Plaż a jest wł asna, piaszczysta, czysta, nie zabrakł o leż akó w, wejś cie do morza jest kamieniste, bez specjalnych butó w nie da się przejś ć , wię c lepiej pł ywać z pomostu, jest piasek, woda jest krystalicznie czysta Gł ę bokoś ć od pomostu 130-140 cm, bliż ej gł ę bokoś ci boi.
3. Jedzenie. Nie zostaniesz gł odny. Ś niadanie oczywiś cie nie jest zbyt ró ż norodne - jajecznica, jajecznica, jajka na twardo, chleb z jajkami, począ tkowo bali się , ż e bę dziemy piać , ale potem się w to wcią gnę li). Swoją drogą przywykł em do tego, ż e w innych hotelach omlety robi się na Twoich oczach z tego, czego chcesz, u nas czegoś takiego nie ma - wszystko jest już gotowe. Obiady i kolacje są urozmaicone, mię so pyszne, zwł aszcza w restauracji kebab przy plaż y, gdzie wszystko gotuje się na ogniu.
Tych, któ rzy podró ż ują z mał ymi dzieć mi, ostrzegam, ż e menu dla dzieci nie ma, a przynajmniej nie był o, kiedy tam byliś my. Nasze wszystkoż erne dziecko w domu odmó wił o jedzenia zupy pomidorowo-szparagowej.
Bardzo waż ne jest, ż e jeś li Ty lub Twoje dzieci potrzebujecie specjalnego jedzenia, moż esz skontaktować się z administratorem kuchni i poprosić o gotowanie dla Ciebie indywidualnie. Spotykają się z radoś cią , zwł aszcza jeś li uprzejmie poprosisz i nie wypowiadasz się szorstko w formie roszczenia.
Mó j mą ż na wakacjach uwielbia whisky i rum, czyli w hotelach all inclusive zazwyczaj nad morzem. Nie mieliś my szczę ś cia - tylko wó dka był a mocna.
4. Zakwaterowanie. Na wycieczkę wzię liś my pokó j standardowy, bo pokó j rodzinny kosztował.600 dolaró w wię cej. Byliś my przygotowani, ż e w hotelach moż na dopł acić.100$ i zmienić pokó j. Na począ tku zamieszkaliś my w standardowym pokoju w gł ó wnym budynku, bardzo mał ym, nie spaliś my pierwszej nocy, bo był o tł oczno i duszno. Nastę pnego dnia poprosiliś my o pokó j rodzinny z dopł atą . Koszt dopł aty minimum 10 euro/dobę , trochę wię cej niż zakł adaliś my. Bez problemu przeniesiono nas do dwupokojowego pokoju rodzinnego w budynku gł ó wnym, ale w drugim skrzydle. Pokoje mał e, ale przytulne i bardzo czyste. Dziecko spał o jak w domu.
Ogó lnie hotel jest niezwykle czysty, dobrze sprzą tają , rę czniki w pokojach wymieniane są na ż ą danie, odkurzane, kurz jest codziennie wycierany, a brud nie rozmazany, jak to ma miejsce w niektó rych hotelach w Turcji i Egipcie...
Ale zgodnie z niepisanymi zasadami zwyczajowo zostawia się na ł ó ż ku napiwek w wysokoś ci 1 dolara.
Bar w pokoju jest pł atny. Codziennie przynoszą.2 mał e butelki wody za darmo, a po przyjeź dzie na stole bę dzie butelka wina. To ró wnież jest bezpł atne, ale tylko jedna.
4. Rozrywka. Przyjechaliś my na począ tek sezonu, był o mał o ludzi, wię c niewiele pracowaliś my, był a tylko jedna restauracja i kilka baró w, trzeciego dnia zastaliś my bilard, pił karzyki i minigolfa w budynku blisko miniklubu Kule bilardowe wydawane są za kaucją.10 euro - pienią dze zwracane są przy oddawaniu kul. Są dwa korty tenisowe i jedno boisko do pił ki noż nej. Amunicja pobierana jest od animatoró w.
Animacja jest w wię kszoś ci po francusku, kiedy nasze wakacje się skoń czył y, pojawili się rosyjskoję zyczni animatorzy, w tym w klubie dla dzieci. W tym hotelu w ogó le jest 80% Francuzó w, są Niemcy, Rosjanie są reprezentowani jako Biał orusini. Wię c bą dź przygotowany mó wić po angielsku lub lepiej po francusku, któ ry wszyscy pracownicy mó wią doskonale.
Ogó lnie animatorzy się starają , po prostu ludzie nie do zniesienia. Dla Ciebie i aerobik w wodzie, i bocha, i siatkó wka. . . Wieczorem dyskoteka i show dla dzieci.
Osobnym tematem jest park wodny. Wystarczają co duż y, a kiedy przychodzą „pł atnicy”, jest tł oczno. Duż e i straszne zjeż dż alnie (boję się tego wszystkiego ś miertelnie), ludzie wokó ł są szczę ś liwi jak dzieci, mó j mą ż i có rka nie wyszli stamtą d przez cztery dni. Potem stali się bardziej oboję tni, pod koniec reszty nie dał o się prowadzić ). Swoją drogą też je tam karmią - lekkie przeką ski, hamburgery, kawa i herbata oraz niezwykł e pą czki w syropie! Dla dzieci są baseny ze zjeż dż alniami.
6. Gdzie iś ć . Z mał ym dzieckiem, szczegó lnie na wycieczkach, wpadasz na nią , ale zakupy są ś wię te.
Do Kusadasi i Izmiru jest 35-40 km, wię c dostosuj się do tego, ż e taksó wka bę dzie kosztować co najmniej 45-50. Ale po uzgodnieniu za te pienią dze nie tylko zostaniesz tam zabrany, ale takż e bę dą czekać tak dł ugo, jak chcesz i przywieź z powrotem Osman lub Pascal (ma dwa imiona) Niestety zgubiliś my jego wizytó wkę . . Pojechaliś my z nim zaró wno do Kusadasi jak i do Izmiru, zabraliś my kolejną rodzinę z dzieć mi, wspinaliś my się tam przez 5-6 godzin . z gó ry udaje się na spotkanie. Ponadto opowie i zaprowadzi do dobrych miejsc na zakupy. Szczegó lnie korzystny jest outlet.
Niedaleko hotelu znajduje się mał a wycieczka firmowa Lebedos. Stamtą d moż na wybrać się na wycieczki (w ję zyku francuskim), a stamtą d we wtorki i soboty zabierają cię do Izmiru na targ. Koszt 7 euro od osoby, dzieci są pó ł ceny Czekają tam na Ciebie 3.5 godziny i przynoszą do domu Rynek jest ogromny, nie starczył o nam czasu, wię c pojechaliś my tam ponownie z Pascalem. Na rynku są bardzo dobre ceny na ubrania dla dzieci - za 2-3 dolary kupiliś my T-shirty, body, letnie garnitury. Lepiej kupić spodenki, spodnie, ciepł e ubrania w Waikiki - ten sklep też jest na rynku.
W pobliż u hotelu są sklepy, wszystko jest drogie i wył ą cznie w euro. Niedaleko jest hookah bar, gdzie za 7 euro dostaniesz super fajkę wodną ! lokum, to nie bierz w pudł ach, na rynku jest lepiej przez waga, moż e w pudeł kach po 200 gram, jest wię cej tektury niż lokum.
W odległ oś ci 3 km od hotelu znajduje się wioska Gumuldur, poszliś my tam na piechotę , jest tam kilka ciekawych rzeczy, sklepy, kawiarnie, ale ze wzglę du na zainteresowanie warto je odwiedzić .
Swoją drogą w Gumuldur kupiliś my w aptece leki, któ re są.2 razy tań sze od naszych, przywieziono je bezpoś rednio do hotelu
Ale najważ niejszą zaletą hotelu jest chę ć rozwią zania swoich problemó w, zwł aszcza jeś li jesteś gotowy rozwią zać je samodzielnie, a nie chodzić z niezadowoloną miną przez cał e wakacje, zawstydzony, aby wyrazić swoje roszczenia.
Mam nadzieję , ż e bę dę pomocny!
Pokoje są począ tkowo czyste, ale potem ź le się sprzą tają , w weekendy nikt w ogó le nie sprzą ta i nie zmienia rę cznikó w. Poś ciel w ogó le nie był a zmieniana. Takiego jedzenia nie znajdziecie nawet w tech-gwiazdkowym hotelu, już trzeciego dnia zrobił o mi się niedobrze. Dzię ki, przynajmniej był y owoce.
I w zasadzie za to, na co moż na się wybrać do tego hotelu - to bezpł atna wizyta w aquaparku w dni powszednie. Trudno jest wejś ć do morza bez skaleczenia kamieniami. Myś lę , ż e rozsą dniej jest wydawać pienią dze na wakacje niż na wakacjach w tym hotelu.