Попали в отель по Фортуне 3*. Фортуну брать не боялась, т. к. у нас особо выбора не было (решилось с отпуском чуть ли не в последний момент, и все бюджетные норм-варианты уже были разобраны), да и мы планировали путешествовать, все время перемещаться, а в отеле лишь ночевать. Потому решили, что без разницы какой/где отель, а сэкономленные деньги лучше потратить на развлечения и шопинг.
Сразу скажу, что в турецкой трешке отдыхала до этого только раз, и то, там был новый отель, и спаренный с 4* (еда, развлечения все были в четверке), а сравнивать с украинскими/европейскими 3* или турецкими 4-5* - наверное, не особо разумно. Поэтому за объективность не ручаюсь.
Итак, начну с ПОЗИТИВНОГО и НЕЙТРАЛЬНОГО:
- Номер, который нам потом (!!! ) поменяли, неплохой, все необходимое есть, если не обращать внимание на не все работающие лампочки, ржавчину в душе и пр. мелочи, то в целом - практически не отличается от 4-5*. Есть все необходимое, сейф, тапочки, кроме мыльных принадлежностей. НА этаже бесплатно утюг и гладильная доска такого не видела нигде раньше, везде платно).
- Еда: очень скромный выбор, но в целом голодать не будете. Мясо каждый день, ну и овощи, гарниры, суп. Из фруктов - только арбуз, и десертов - кругляшки с медом. Наверное, для 3* - это ок. Ну, голодными точно не будете.
- Алкоголь: отмечу очень вкусное и качественное вино, как белое, так и красное. Другой алкоголь не пробовали.
- Анимации нет никакой.
- Контингент: отель тихий и спокойный, там отдыхают в основном семейные пары разного возраста, пьяных компашек типа "тагил рулит" там не видела - это очень порадовало))
- Инфраструктура - все очень скромно, только бассейн да и все.
ПЛЯЖ:
До моря далеко, но это и так понятно, кто выбирает отель, смотрит сразу карту. Меня удивляет, когда пишут: "Ужасный отель, до моря далеко! " Люди, а вы когда тур покупали - разве карту не смотрели? Или надеялись, что за время вашего перелета отель телепортируется ближе к морю? ))
Мы ездили все время на разные пляжи (Icon, или как его раньше называли Нирвана), Ичмелер, на экскурсии, поэтому близость к собственному пляжу нам была не актуальна, мы на нем были всего раз. "Собственный пляж" отеля - на самом деле это пляж от одного из баров, где по договоренности с отелем гостям The Park Marmaris дают бесплатно шезлонги. Но со своими напитками там нельзя. Сам пляж в Мармарисе не понравился, тесно и людно.
Удобно, что остановка маршрутки сразу возле отеля, стоит всего 3 лиры.
Ну, а теперь О ПЛОХОМ ((
НОМЕР НА ПОДВАЛЬНОМ ЭТАЖЕ, куда нас сразу поселили.
Я не притязательный турист, и никогда не занималась в отелях заменой номеров, мне всегда лень было тратить на это время и нервы. НО ЭТО - просто ни в какие рамки!!! Такого ужаса я не видела в своей жизни никогда: ощущение, что я в каком-то гараже, или сарае, но не в отеле. Даже не буду описывать, и не фоткала. Просто нет слов.
Предлагала деньги за замену номера, но они упорно твердили, что "свободных номеров нет", и поменяют только через 2 дня, без денег.
Возможно, это "фортунщиков" туда селят. Хотя другие туристы, которые ехали не по фортуне, тоже говорили, что их сразу селили в эти номера, а через 2 дня заменили. И жили там не только руссо туристо, но и англичане, и немцы. В общем, непонятна их политика относительно этих номеров: лучше бы их вообще закрыли, и не портили себе репутацию этим позором.
В итоге нас переселили в хороший номер аж через 3 дня (хотя изначально обещали через 2), то есть, бОльшую часть отдыха мы ночевали были в "гараже"))
ЭКСКУРСИИ: брали в уличном турагенстве, в Дальян на яхте, за 20 $, понравилось. Также на Родос на пароме (самостоятельно бронировали) - немного утомительно проходить постоянно паспортные контроли с большими очередями, на сам Родос мало времени, да и жара там сильнее, чем в Мармарисе, сильно не походишь.
ШОПИНГ: очень порадовали цены в LC Waikikki, почти в 2 раза ниже, чем в нашем. Затарились шмоточками))
Как-то так. Спасибо, кто дочитал этот лонгрид. )
Dotarliś my do hotelu wedł ug Fortune 3*. Nie bał am się wzią ć Fortuny, bo nie mieliś my wielkiego wyboru (w ostatniej chwili zdecydowaliś my się na wakacje, a wszystkie opcje budż etowe był y już zał atwione), a planowaliś my podró ż ować , przenosić wszystkie czas, a w hotelu po prostu spę dź noc. Dlatego uznaliś my, ż e nie ma znaczenia jaki/gdzie jest hotel, a zaoszczę dzone pienią dze lepiej wydać na rozrywkę i zakupy.
Muszę od razu powiedzieć , ż e wcześ niej tylko raz odpoczywał em w tureckim trzyrublowym nocie, a potem był nowy hotel i sparowany z 4 * (jedzenie, rozrywka był y wszystkie w czterech) i w poró wnaniu z ukraiń skim / Europejskie 3* lub tureckie 4-5* - prawdopodobnie niezbyt rozsą dne. Dlatego nie rę czę za obiektywnoś ć.
Zacznę wię c od POZYTYWNEGO i NEUTRALNEGO:
- Pokó j, któ ry pó ź niej (!!! ) zmieniliś my, nie jest zł y, jest tam wszystko, czego potrzebujesz, jeś li nie zwró cisz uwagi na nie wszystkie dział ają ce ż aró wki, rdzewienie pod prysznicem itp. drobiazgi to w ogó le praktycznie nie ró ż ni się od 4-5 *.
Jest wszystko, czego potrzebujesz, sejf, kapcie, z wyją tkiem akcesorió w mydlanych. Na podł odze ż elazko i deska do prasowania gratis, nigdzie czegoś takiego nie widział em, wszę dzie za opł atą ).
- Jedzenie: bardzo skromny wybó r, ale generalnie nie bę dziesz gł odny. Mię so na co dzień , có ż , warzywa, dodatki, zupa. Z owocó w - tylko arbuz, a z deseró w - krą ż ki z miodem. Pewnie za 3* - jest ok. Có ż , na pewno nie bę dziesz gł odny.
- Alkohol: zauważ ę bardzo smaczne i wysokiej jakoś ci wino, zaró wno biał e jak i czerwone. Nie pró bował em ż adnego innego alkoholu.
- Nie ma animacji.
- Warunkowe: hotel jest cichy i spokojny, odpoczywają tam gł ó wnie pary w ró ż nym wieku, nie widział em tam pijanych firm, takich jak „zasady tagil” - to był o bardzo mił e))
- Infrastruktura - wszystko bardzo skromne, tylko basen i tyle.
PLAŻ A:
Do morza daleko, ale jasne, kto wybiera hotel, od razu spoglą da na mapę . Zaskakuje mnie, gdy piszą : „Straszny hotel, daleko od morza! ” Ludzie, kupują c wycieczkę – nie patrzyliś cie na mapę?
A moż e miał eś nadzieję , ż e podczas Twojego lotu hotel teleportuje się bliż ej morza? ))
Cał y czas chodziliś my na ró ż ne plaż e (Ikona, lub jak to kiedyś nazywano Nirvana), Icmeler, na wycieczki, wię c bliskoś ć naszej wł asnej plaż y nie miał a dla nas znaczenia, byliś my na niej tylko raz. "Prywatna plaż a" hotelu - w rzeczywistoś ci jest to plaż a z jednego z baró w, gdzie w porozumieniu z hotelem goś cie The Park Marmaris otrzymują bezpł atne leż aki. Ale nie moż esz przynosić wł asnych napojó w. Sama plaż a w Marmaris nie podobał a się , zatł oczona i zatł oczona.
Wygodne, ż e przystanek minibusó w tuż obok hotelu kosztuje tylko 3 liry.
Có ż , teraz o ZŁ EJ ((
POKÓ J NA PIWNICY, gdzie od razu się osiedliliś my.
Nie jestem pretensjonalnym turystą , nigdy nie zajmował em się przebieralniami w hotelach, zawsze był em zbyt leniwy, ż eby poś wię cać na to czas i nerwy. ALE TO - po prostu w dowolnych ramach! Nigdy w ż yciu nie widział em takiego horroru: poczucia, ż e jestem w jakimś garaż u lub stodole, ale nie w hotelu.
Nie bę dę nawet opisywał , a zdję cia nie zrobił em. Brak sł ó w.
Zaproponował a pienią dze na zmianę pokoju, ale oni uparcie upierali się , ż e "nie ma wolnych pokoi", i zmienią je dopiero po 2 dniach, bez pienię dzy.
Być moż e osiedlają się tam „fortuniś ci”. Chociaż inni turyś ci, któ rzy nie podró ż owali zgodnie z fortuną , ró wnież mó wili, ż e od razu osiedlili się w tych pokojach, a po 2 dniach zostali wymienieni. Mieszkali tam nie tylko turyś ci Russo, ale takż e Brytyjczycy i Niemcy. Generalnie ich polityka wobec tych pokoi jest niezrozumiał a: lepiej był oby, gdyby był y cał kowicie zamknię te i nie psuliby swojej reputacji tym wstydem.
W efekcie po 3 dniach przeniesiono nas do dobrego pokoju (choć począ tkowo obiecywali w 2), czyli wię kszoś ć nocy spę dziliś my w „garaż u”))
WYCIECZKI: wzię liś my go w ulicznym biurze podró ż y, do Dalyan na jachcie, za 20 USD, podobał o nam się.
Ró wnież na Rodos promem (zarezerwowanym na wł asną rę kę ) - trochę mę czą ce jest cią gł e przechodzenie przez kontrole paszportowe z dł ugimi kolejkami, na samo Rodos jest mał o czasu, a upał jest silniejszy niż w Marmaris, nie wyglą dasz duż o lubię to.
ZAKUPY: Bardzo ucieszył y mnie ceny w LC Waikikki, prawie 2 razy niż sze niż u nas. Nadziewane ubraniami))
Coś takiego. Dzię kuję za przeczytanie tego dł uż szego tekstu. )