Только что вернулись с этого отеля. При выборе привлекла небольшая цена, и при этом хорошие отзывы. И хотели посетить эту Эгейскую часть Турции. Поэтому расценили этот вариант, как предпочтительный.
Честно говоря, отель отвратительный. Но начну по порядку. Прилетели поздно, и в отеле были в 10 вечера. Убогий вход к рецепшену, и мы привыкшие, что заходя в отель сразу попадаем в комфортное помещение, ощутили, что попали в какую-то отвратительную забегаловку с мрачно-тусклым освещением, грязью кругом, старой и грязной мебелью. Никто из персонала по-русски не понимает (или делает вид, что не понимает). Номер дали стандарт в дальнем корпусе на 4 этаже, расположен на улицу. Когда зашли туда, сразу ощутили отвратительный подвальный запах канализации. Раздолбанная дверь с непонятно как работающим замком, ключ дали только один. Сейчас уже много-много лет, как ключи в отелях успели все сменить на магнитные карточки. Но не в этом отеле к сожалению. На освещении видимо экономят, поэтому все лампочки очень тусклые. И при этом только прикроватные, верхнего освещения нет вообще. Дешевый ремонт 30-летней давности, старая мебель, грязно-серые простыни и полотенца, очень-очень раздолбанная сантехника, которая сейчас есть только в старых домах, и даже тараканов мы там видели в избытке. И грязь кругом: немытая старая раковина с пляжным песком, пол весь в грязных разводах, убитая душевая кабинка немытая с момента установки. Ходить босиком по грязному полу брезгливо и невозможно. Кондиционер без пульта. Правда потом все же его нам нашли. Но это еще были цветочки. Как оказалось, что прямо за окном очень шумный бар с песнями и танцами, в котором до часу ночи каждый день такие шумные вечеринки, что невозможно сомкнуть глаз до их окончания.
Персонал там поразительный: придя в следующий день домой, мы увидели что наша дверь не заперта. Это заходили уборщицы и оставили ее открытой. Мы были в шоке. Пошли искать их, но на все наши попытки объяснить это даже через русско-турецкий переводчик, увидели только мотание головой и непонимание. Пошли на рецепшен с этим же самым, через переводчик все объяснили и получили ответ, что передадут. Но на следующий день ситуация повторилась. Мы решили, что больше прибирать и заходить к нам не надо. Написали записку на турецком и повесили на дверь, чтоб не прибирали. 2 дня все так и было, но на третий опять пришли к открытой двери. И даже несмотря на нашу записку. Или это они все там специально так делают, или просто умственно-отсталые? К счастью, ничего пропасть не успело. Вот в этом нам повезло.
Про питание на фоне всего этого ничего плохого сказать не могу. Для 4-х звезд более или менее подходяще. Выбор есть горячего: и курица и рыба, и море овощей, несколько видов оливок, большой выбор нарезанных вкусных сыров и все что должно быть в обычном отеле. Утром жарят яйца, омлет и блинчики. Выбор блюд большой. Мне не хватало только молочного-творога, кефира и сметаны. Каша была утром один раз. Фрукты-только яблоки, апельсины и всегда арбузы. Пару раз были дыни, вкусные. И это в сезон, когда все улицы завалены лотками с клубникой, черешней и абрикосами. Покупали сами каждый день. Пиво-вполне годное. Вино смогли пить только красное- кислое, сухое, но не противное. Белое и розовое показались отвратительным. Кофе ужасный. Воды в бутылках в номерах нет. Сами наливали воды в свою бутыль в ресторане и несли в номер. На обед, ужин садились на уличную часть ресторана у бассейна. Ощутили, что уборка там или не делается или делается крайне редко: под столом за обедом можно увидеть перевернутую тарелку с разбросанной едой от завтрака.
Вода на пляже была холодноватая, градусов 20-22, и грязная. Заход в воду пологий, мелкий, смесь песка с галькой, никакие тапки не нужны. Пляж в бухте, постоянно там проходят и стоят яхты недалеко от берега, поэтому вода непрозрачная и нечистая. Идти на пляж метров 300 по улице. Бар на пляже только платный и к отелю отношения не имеет. На территории отеля 2 бара возле 2-х бассейнов. Вино наливают по половине бокала. На наш вкус, и вино, и пиво разбавленное. Дают по 2 бокала в одни руки. Вся посуда непромытая.
Анимация была пару раз за наше время. Молодые ребята с турецкими танцами, и вечер караоке. Для детей детская анимация тоже была в эти дни.
Сейчас про позитив: понравилось расположение, есть где прогуляться. Несколько раз ездили в Мармарис, там красивая набережная, куча магазинов и много интересного. Спасением стала морская экскурсия на черепаший остров на целый день. Там и накупались в бирюзово-прозрачной, чистой и теплой воде.
Если еще поедем в Мармарис, но в этот отель ни ногой.
Wł aś nie wró cił em z tego hotelu. Przy wyborze przycią gnę ł a mnie niewielka cena, a jednocześ nie dobre recenzje. I chcieli odwiedzić tę egejską czę ś ć Turcji. Dlatego ta opcja został a uznana za preferowaną.
Szczerze mó wią c, hotel jest obrzydliwy. Ale zacznę w kolejnoś ci. Przyjechaliś my pó ź no i byliś my w hotelu o 22:00. Nieszczę sne wejś cie do recepcji, a przywykliś my do tego, ż e wchodzą c do hotelu od razu znajdujemy się w wygodnym pokoju, czuliś my, ż e jesteś my w jakiejś obrzydliwej knajpce z ponurym, przyć mionym oś wietleniem, dookoł a brud, stare i brudne meble. Ż aden z pracownikó w nie rozumie rosyjskiego (lub udaje, ż e nie rozumie). Pokó j otrzymał standard w odległ ym budynku na 4 pię trze, znajdują cym się na ulicy. Kiedy tam poszliś my, od razu poczuliś my obrzydliwy piwniczny zapach kanalizacji. Zepsute drzwi z niezrozumiale dział ają cym zamkiem, dali tylko jeden klucz. Teraz minę ł o wiele, wiele lat odką d klucze w hotelach zdą ż ył y zmienić wszystko na karty magnetyczne.
Ale niestety nie w tym hotelu. Podobno oszczę dzają na oś wietleniu, wię c wszystkie ż aró wki są bardzo przyciemnione. A jednocześ nie tylko przy ł ó ż ku, w ogó le nie ma oś wietlenia gó rnego. Tanie naprawy 30 lat temu, stare meble, brudne szare prześ cieradł a i rę czniki, bardzo, bardzo zepsuta hydraulika, któ ra teraz istnieje tylko w starych domach, a nawet widzieliś my tam mnó stwo karaluchó w. A brud jest wszę dzie: nieumyty stary zlew z plaż owym piaskiem, podł oga pokryta brudnymi plamami, martwa kabina prysznicowa nie był a myta od czasu instalacji. Chodzenie boso po brudnej podł odze jest obrzydliwe i niemoż liwe. Klimatyzacja bez pilota. To prawda, ż e nadal go znaleź liś my. Ale to wcią ż był y kwiaty. Jak się okazał o, tuż za oknem jest bardzo hał aś liwy bar z piosenkami i tań cami, w któ rym codziennie do pierwszej w nocy odbywają się tak hał aś liwe imprezy, ż e aż do koń ca nie moż na zamkną ć oczu.
Personel jest niesamowity: wracają c do domu nastę pnego dnia, zobaczyliś my, ż e nasze drzwi nie są zamknię te.
To sprzą tacze weszli i zostawili je otwarte. Byliś my w szoku. Poszliś my ich szukać , ale przy wszystkich naszych pró bach wyjaś nienia tego nawet przez tł umacza rosyjsko-tureckiego, widzieli tylko krę cenie gł owami i nieporozumienie. Poszliś my z tym samym na recepcję , wyjaś niliś my wszystko przez tł umacza i otrzymaliś my odpowiedź , ż e to przekaż ą . Ale nastę pnego dnia sytuacja się powtó rzył a. Uznaliś my, ż e nie ma już potrzeby sprzą tać i przychodzić do nas. Napisali notatkę po turecku i powiesili ją na drzwiach, ż eby jej nie posprzą tać . Przez 2 dni wszystko wyglą dał o tak, ale trzeciego dnia ponownie podeszli do otwartych drzwi. I nawet pomimo naszej notatki. A moż e wszyscy robią to celowo, czy są po prostu upoś ledzeni umysł owo? Na szczę ś cie nic się nie zgubił o. Tutaj mamy szczę ś cie.
Nie mogę powiedzieć nic zł ego o jedzeniu w tym wszystkim. Mniej wię cej nadaje się na 4 gwiazdki.
Do wyboru na ciepł o: zaró wno z kurczakiem, jak i rybą , a do tego morze warzyw, kilka rodzajó w oliwek, duż y wybó r pysznych seró w w plastrach i wszystko, co powinno znaleź ć się w zwykł ym hotelu. Rano smaż one są jajka, jajecznica i naleś niki. Wybó r dań jest duż y. Brakował o mi tylko twarogu, kefiru i kwaś nej ś mietany. Owsianka był a kiedyś rano. Owoce to tylko jabł ka, pomarań cze i zawsze arbuzy. Kilka razy był y melony, pyszne. A to w sezonie, kiedy wszystkie ulice zaś miecają stragany z truskawkami, wiś niami i morelami. Kupowaliś my się codziennie. Piwo jest cał kiem dobre. Wino moż na pić tylko czerwone - kwaś ne, wytrawne, ale nie paskudne. Biał o-ró ż owe wyglą dał y obrzydliwie. Kawa jest okropna. W pokojach nie ma wody butelkowanej. Sami nalewali wodę do swojej butelki w restauracji i zanosili ją do pokoju. Na obiad kolacja siedział a w czę ś ci ulicznej restauracji przy basenie.
Czuliś my, ż e sprzą tanie tam albo się nie robi, albo robi się niezwykle rzadko: pod stoł em przy kolacji widać przewró cony talerz z porozrzucanym jedzeniem ś niadaniowym.
Woda na plaż y był a zimna, 20-22 stopnie i brudna. Wejś cie do wody jest ł agodne, pł ytkie, mieszanka piasku i kamykó w, nie są potrzebne kapcie. Plaż a znajduje się w zatoce, jachty stale mijają ją i stoją blisko brzegu, wię c woda jest nieprzezroczysta i nieczysta. Idź na plaż ę.300 metró w w dó ł ulicy. Bar na plaż y jest tylko pł atny i nie ma nic wspó lnego z hotelem. W hotelu znajdują się.2 bary przy 2 basenach. Wino nalewa się do pó ł szklanki. Na nasz gust zaró wno wino jak i piwo rozcień czone. Daj 2 szklanki w jedną rę kę . Wszystkie naczynia są nieumyte.
Animacja był a w naszych czasach kilka razy. Mł odzi faceci z tań cami tureckimi i wieczó r karaoke. Dla dzieci, animacja dla dzieci był a ró wnież w tych dniach.
Teraz o pozytywach: podobał a mi się lokalizacja, jest gdzie chodzić.
Byliś my w Marmaris kilka razy, jest tam pię kny deptak, duż o sklepó w i duż o ciekawych rzeczy. Zbawienie był o cał odniową wycieczką morską na wyspę ż ó ł wi. Tam ką pali się w turkusowo-czystej, czystej i ciepł ej wodzie.
Jeś li znowu pojedziemy do Marmaris, ale ani stopy w tym hotelu.