Я не люблю давать очень восторженные оценки или очень негативные, скажу просто - нам понравилось, но мы представляли все минусы заранее, и нас это устраивало.
Во-первых, это Мармарис, а не Анталия - поэтому это несколько другой тип отдыха.
Во-вторых, это просто олл инклюзив, а не ультра олл инклюзив, т. е. голодными вы не будете, но сильно большого разнообразия не ждите. Фреши только утром по пять лир, мороженное только вечером ( еще давали в мини клубе, но по расписанию , и мы на него не попадали), сладкое ( сами мы не любители), то что пробовали, откровенно не понравилось, еда не острая (это плюс для нас, так как кормили 3-х летнего ребенка с общего стола, потому что детский стол как везде - это картошка фри, а диетический - только одно какое-то отварное мясо и овощи).
В-третьих, это мелкая галька на берегу и крупные камни чуть дальше. Можете попробовать заходить без тапочек ( мы вообщем-то обошлись) по расчищенным дорожкам.
В-четвертых, это не очень большой пляж. Но опять таки - это с нашей колокольни отдыха с ребенком - нам нужен был берег и первая линия, чтобы не носить воду мимо чужих лежаков - место занимали до завтрака. А так для взрослых - 2 пирса в море и еще 2 платформы с берега около баров. Еще очень доставало ( но это относиться не к отелю, а к людям), когда те, кто приходил позже и не хотел лежать не на первой линии, ставил свои лежаки на проходах, перекрывая проход к морю.
А в остальном - все отлично. Климат в Мармарисе - шикарный ( низкая влажность, очень комфортно себя чувствуешь), территория большая ( особенно как для Мармариса), ухоженная, зеленная, живешь среди сосен. Обслуживание - нормальное.
Еще пару слов про поселение - размещение номеров в основном здании нам не понравилось, но вы должны четко представлять, что в бунгало на полу плитка (может для кого это принципиально), бунгало находяться на горке, ну и на разном расстоянии от пляжа. И выбор стандартов как-то поменьше, чем фемили.
Если еще раз поедем в этот регион, то скорее всего сюда же ( но мы редко ездим в один и тот же отель).
Nie lubię wystawiać ocen bardzo entuzjastycznych ani bardzo negatywnych, powiem tylko - podobał o nam się , ale z gó ry wyobraż aliś my sobie wszystkie minusy i to nam odpowiadał o.
Po pierwsze to Marmaris, a nie Antalya - wię c to trochę inny rodzaj wakacji.
Po drugie, to po prostu all inclusive, a nie ultra all inclusive, czyli Nie bę dziesz gł odny, ale nie oczekuj duż ej ró ż norodnoś ci. Ś wież e soki tylko rano za pię ć lir, lody tylko wieczorem (był y jeszcze podawane w miniklubie, ale zgodnie z harmonogramem, a my nie dostaliś my), sł odycze (sami nie jesteś my kochankami), szczerze nie podobał o nam się to, co pró bowaliś my, jedzenie nie jest ostre (dla nas to plus, bo ze wspó lnego stoł u nakarmili 3-letnie dziecko, bo dziecię cy stolik, jak wszę dzie, to frytki, a dietetyczna to tylko gotowane mię so i warzywa).
Po trzecie są to mał e kamyki na brzegu i duż e kamienie nieco dalej. Moż esz spró bować przejś ć bez kapci (wł aś ciwie nam się udał o) po oczyszczonych ś cież kach.
Po czwarte, nie jest to bardzo duż a plaż a. Ale znowu - to z naszej dzwonnicy odpoczywają cej z dzieckiem - potrzebowaliś my wybrzeż a i pierwszej linii, ż eby nie przenosić wody obok cudzych leż akó w - miejsce był o zaję te przed ś niadaniem. I tak dla dorosł ych - 2 pomosty w morzu i jeszcze 2 platformy od brzegu przy barach. Nadal był o bardzo denerwują ce (ale to nie dotyczy hotelu, ale ludzi), gdy ci, któ rzy przyszli pó ź niej i nie chcieli leż eć w pierwszej linii, rozstawiali leż aki na przejś ciach, blokują c przejś cie do morza.
A reszta - wszystko w porzą dku. Klimat w Marmaris jest elegancki (niska wilgotnoś ć , czujesz się bardzo komfortowo), terytorium jest duż e (szczegó lnie dla Marmaris), zadbane, zielone, mieszkasz wś ró d sosen. Obsł uga jest w porzą dku.
Jeszcze kilka sł ó w o osiedlu - nie podobał o nam się rozmieszczenie pokoi w gł ó wnym budynku, ale należ y jasno zrozumieć , ż e bungalow ma kafelki na podł odze (moż e to dla kogoś waż ne), bungalow znajduje się na wzgó rze, no, w ró ż nych odległ oś ciach od plaż y. A wybó r standardó w jest jakoś mniejszy niż rodzina.
Jeś li jedziemy ponownie w ten region, to najprawdopodobniej tutaj (ale rzadko jeź dzimy do tego samego hotelu).