Aby nie zepsuć nastroju, czę sto jeź dziliś my na wycieczki, zabierane od Iriny w lokalnej agencji, byliś my bardzo zadowoleni: jeś li opuś cisz hotel na plaż y, w prawo, do pomnika ryby i tam w gł ą b wieś , pierwsza, 50 metró w od morza? nsu. Samo Icmeler to spokojna i pię kna miejscowoś ć turystyczna, chyba nie ma osoby, któ ra by się nie spodobał a! Jeź dziliś my też rowerami do Marmaris, ale Icmeler podobał mi się bardziej. Przed hotelem w obie strony pię kna promenada, moż na spacerować lub jeź dzić na rowerze. Wzdł uż promenady znajduje się wiele kawiarni, w któ rych moż na usią ś ć podziwiają c morze, gó ry, palmy. Do Icmeler i Marmaris moż na ró wnież dojechać minibusem z pomarań czowym paskiem. Opł ata wynosi 10 liró w za osobę . W ś rodę moż na odwiedzić targ warzywny w Icmeler, któ ry jest otwarty do wieczora. Byliś my zadowoleni z Icmeler, hotel nie jest zbyt dobry! Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku!
Pokó j jest rozliczany o godzinie 14, ale ze wszystkich usł ug moż na skorzystać natychmiast. Dostaliś my pokó j na drugim pię trze (w rzeczywistoś ci jest to trzecie pię tro) z widokiem na są siedni hotel. Pomię dzy hotelami jest mał a uliczka, wię c widok był na palmy i morze. Sam pokó j jest bardzo wygodny. Mieliś my duż e ł ó ż ko a obok ł ó ż eczko dla dziecka. Są kapcie, zaoferowano szlafroki, ale odmó wiliś my. Ró wnież w pokoju znajduje się sejf, suszarka do wł osó w, mini-bar (codziennie uzupeł niany). Codziennie sprzą tanie i zmiana rę cznikó w.
Jedzenie w hotelu jest doskonał e. Pomimo obł oż enia w restauracji zawsze jest wystarczają co duż o miejsc. Podzię kowania dla szefa kuchni za ró ż norodnoś ć potraw. Wszystko jest bardzo smaczne. Codziennie był y ryby, mię so, grill. Sł odycze na każ dy gust. Wś ró d owocó w był y arbuz, melon, brzoskwinia, ś liwka, gruszka, jabł ka w asortymencie, zielone i niebieskie winogrona. W cią gu dnia zawsze moż na coś przeką sić w barze lub zjeś ć gozlime. Od 10 do 17 lodó w na każ dy gust i gofry z owocami. Wszyscy kelnerzy są bardzo uprzejmi i uprzejmi.
Moja có rka miał a urodziny i zamó wiliś my obiad w restauracji rybnej. Jedzenie był o niesamowite, obsł uga był a na najwyż szym poziomie. Potem wyję li ciasto, dziecko był o zachwycone.
Dla dzieci hotel posiada klub dla dzieci. Specjalne DZIĘ KUJEMY animatorce dla dzieci Olesya. Jest bardzo uważ na, opiekuń cza, mił a i serdeczna. Dzieci bardzo ją kochają .
Ogó lnie animacja hotelu w cią gu dnia jest zró ż nicowana i nie nachalna. Każ dego wieczoru jest program animacyjny dla dzieci i dorosł ych.
Polecam ten hotel rodzinom. Na pewno wró cimy tu w przyszł ym roku.
Hotel pozostawił bardzo przyjemne wraż enie!
Czysty, bardzo zielony teren (choć bardzo mał y).
Pokoje są wygodne, czyste, codziennie sprzą tane.
Jedzenie smaczne i urozmaicone.
Uprzejma, pomocna obsł uga. Plaż a ś wietna (piasek i kamyki), duż o wolnych miejsc.
Był o niewielu rosyjskich turystó w, gł ó wnie Europejczykó w
Animacja w hotelu jest zł a.
Ira to cudowna kobieta.
Mił ego wypoczynku i dobrego nastroju!
Z resztą byliś my zadowoleni!
Ponieważ pierwsze wakacje w Turcji bardzo się nie podobał y (jeś li chcecie, przeczytajcie recenzję Kemeru), wybierzcie wybrzeż e Morza Egejskiego, miasteczko Icmiler niedaleko Marmaris, hotel „Aqua”. Wybraliś my z polecenia naszego touroperatora, z któ rym podró ż ujemy od wielu lat. Czytano takż e recenzje w Internecie.
Droga bez zarzutó w. I tam i z powrotem wszystko jest na czas, bez opó ź nień . Jedyne, ż e kierowcą był Schumacher, ale jaki Turek nie lubi szybkiej jazdy?
Odką d przyjechaliś my w ś rodę , na recepcji nie był o ludzi.
Dali nam kilka kart (na rę czniki plaż owe, na pł atne usł ugi, z pokoju), klucz do sejfu, zał oż yli hotelowe torebki, zabrali rzeczy do pokoju i ż yczyli mił ego pobytu. Jednak w ję zyku angielskim.
Podobał nam się pokó j. Ś redniej wielkoś ci, poł oż ony na drugim pię trze z mał ym balkonem z widokiem na ogró d. Na podł odze wykł adzina (nawiasem mó wią c, w przedpokoju też ), przemyś lane meble. Klimatyzacja nie jest gł oś na, ł ó ż ko nie wieje. Telewizor z dwoma rosyjskimi kanał ami i moim zdaniem zupeł nie niepotrzebny minibar, w któ rym pierwszego dnia wszystko był o za darmo. Był też mał y sejf i czajnik elektryczny (prawdopodobnie dla tych, któ rzy nie mają wszystkiego).
Sam hotel jest mał y, ale bardzo ł adny. Dwa pię ciokondygnacyjne budynki. Tuż obok nich jest doś ć duż y i gł ę boki basen. Teren hotelu jest mał y, ale jakoś tak zaplanowany, ż e w razie potrzeby moż esz być sam. Duż o zieleni.
Plaż a jest duż a i umiarkowanie czysta.
Zatrzymaj się po drugiej stronie mał ej ś cież ki od hotelu. To tylko nominalnie hotel. W rzeczywistoś ci na plaż ę miejską każ dy z wczasowiczó w moż e tu przyjechać w hotelach Icmiller, któ rych jest wiele (zaró wno hotele, jak i wczasowicze). Morze nie zachwycał o. Po Chorwacji i Egipcie wydawał o się to zwyczajne, bez cienia.
Miasto Icmiller poł oż one jest w mał ej zatoce pomię dzy gó rami poroś nię tymi lasami sosnowymi. Czysto, wiele kawiarni, sklepó w i hoteli. Wię kszoś ć Europejczykó w odpoczywa. Duż o Anglikó w. Do tego stopnia, ż e ceny w wielu kawiarniach podane są w funtach. Turcy to nie to samo co w Kemer. W sklepach trzymają się umiaru i prawie wszyscy mó wią po angielsku. W mieś cie panuje przyjemna, przyjazna atmosfera.
Jeszcze kilka sł ó w o hotelu. Bardzo podobał a mi się kuchnia. Moż e nie ma tak duż ej ró ż norodnoś ci jak w Kemer, ale gotują znacznie smaczniej. Usł uga jest ró wnież lepsza. Pokó j jest codziennie sprzą tany i zmieniane są rę czniki. Dobra animacja.
Hotelowi animatorzy nie uważ ają się za luminarzy sceny, a wieczorami wystę py to w wię kszoś ci cał kiem profesjonalni artyś ci goś cinni. Kiedyś był a nawet cał a orkiestra symfoniczna. Co prawda opinia publiczna potraktował a go w taki sposó b, ż e nagle raczej nie przyjdzie, ale to już nie jest problem dla hotelu. Z dyskotek w hotelu tylko mini-dyskoteka. Klub dla dzieci też jest obecny, ale nasza có rka, któ ra podczas poprzednich wakacji nie opuszczał a miniklubó w, z jakiegoś powodu nie chciał a tam jechać . A moja ż ona i ja zostaliś my zastą pieni. Nigdy wcześ niej nie braliś my udział u w imprezach animacyjnych.
Odpoczywał em w hotelu gł ó wnie Brytyjczykó w. Jest też wielu Turkó w z Europy (aroganccy). Byli też Arabowie… Bardzo ciekawe jest, jak Angielki opalają się bez stanikó w, a Arabowie wchodzą do basenu w garniturach zakrywają cych cał e ciał o, a nawet gł owę.
Podobał mi się też klimat Icmillera.
Upał w ogó le nie był wyczuwalny, chociaż temperatura przekraczał a 30 stopni.
Co ciekawe, woda w pobliż u morza nie miał a stał ej temperatury. Morze był o cieplejsze lub zimniejsze, ale w komfortowych granicach.
Tylko ja pojechał em na wycieczkę . Ż ona hotelu nie chciał a wyjeż dż ać , wię c był o jej tam dobrze. Wzią ł em dwudniowy Efez-Pamukale. Podobał o mi się wszystko, jest na co popatrzeć , a przewodnik był dobry (Ukraina z Charkowa). To prawda, po hotelu "Aqui", w któ rym spę dzili noc, wydawał o się , ż e stado, ale to tylko na jedną noc.
Tak wię c, jeś li nie jesteś bardzo mł ody i chcesz spokojnego, przyjemnego i wysokiej jakoś ci wakacji - ty w Icmiler i Aqua. Moż e sam tam wró cę , jeś li chcę wię cej pociechy niż nowego wró ż enia.