Воспользовавшись услугами TEZ TOUR мы с задержкой вылета на три часа добрались до отеля Имбат! Внешне очень даже респектабельно выглядел, особенно фасад. Оставшись без обеда из-за опоздания, на рецепшин нас поселили за 10-15 мин. , выдав електр. ключ от номера. Бой погрузил сумки на тележку и мы пошли заселяться в 7 корпус, номер 7209! Открыв дверь, вздохнули и поблагодарили мальчика. И ТУТ НАЧАЛОСЬ! ! ! Открываем шторы – а там СТЫК СТЕН и в узкую щелку просматривается море. Номер на 2 этаже, возле лифта, хоть корпус 3-х этажный- туристы постоянно пользуются лифтом, а при открытии его дверей слышен противный звук как в аэропортах перед объявлениями. Карточка в двери заедает -не срабатывает, вода в ванной не сходит.
На рецепшин турок включил полный тумблер и не мог понять что же мне так не нравится. Притащив гостильера Настю, я сделала так, что он понял. Сказав о 20 долларах ему в связи с обменом -он даже ухом не повел.
Буду сокращать: переселили нас в шикарный номер через 3 дня, за доплату в 40 дол (еще и о скидке упомянули). Учитывая, что первый номер вообще горничные не посещали -ни уборки, ни воды (2 бут), ни туалетной бумаги, мыла, ни выноса мусора и пришлось вызывать сантехника, то остаток отдыха мы любовались закатами на море с балкона , спали ночью под шорох волн на чистом постельном белье и лицезрели плазму. В ванной, кроме ежедневных геля, шампуня и мыла-всех по 3 шт. даже шапочки для душа были. В этом корпусе правда мы русскоязычных не увидели. Это корпус №2.
Про кормежку, очереди и нехватку посуды я уже видела на других сайтах. Из-за очереди решили пообедать в 14-00, так как обед до 14-30. Взяв тарелки мы наскребли кое-чего, но оливки уже не смогли взять так как прямо передо мной работник кухни собрал все ложки. А вино у них и без того заканчивалось до середины обеда. Яичницу и гренки начинали жарить с 8-00, хотя завтрак с 7-30. Мы ходили на пляж рано и ждать пока разогревали сковородки не хотели. Пока не появился босс. Мужу попалось тухлое отварное яйцо, что еще раз «порадовало».
На пляже муж места занимал в 6 - 6-30 утра на пирсе, так как на песчаном пляже солнце появлялось после 10-30. Но пирс убирали, мусора не было. Шезлонги с вечера складывались и утром все чисто.
Впечатления о злосчастном корпусе №7 и номерами в нем передаются по пляжу через русскоязычных туристов. Оказывается, мы не были «избранными», до нас из Москвы, после нас из Минска были заселены именно в этот номер. А в корпус №6 и корпус №7 заселяют только туристов из России, Белоруссии и Украины. Над корпусом №6 круглосуточно дымит труба котельной и запах гари ощущается именно в номерах и возле этих корпусов.
Покупая тур почти всегда есть условие про доплату в случае желания иметь номер с видом на море (так и было у поляков, с которыми мы познакомились на пляже), но судя по всему TEZ TOUR решил с экономить (или заработать) именно на своих туристах. Цены в евро были такие же как и у европейцев, только номера почему –то существенно отличались. Судя, по всему туроператор еще и зарабатывает на разнице, заселяя в самые дешевые номера. А там, как сами хотите так и платите.
В последний день перед отъездом еле догнали узбекского представителя туроператора, который с удивлением от нас узнал, что у нас завтра в 10-00 утра самолет и даже пообещал сухие пайки перед выездом. («Он позаботится»). Выезд в 5-00 утра, ах о чем бы он нам еще пошептал. Правда через 2 часа после разговора вывесили на стенде время выезда. И на том спасибо.
В заключение, место у отеля удобное, отель красивый, если не капризничать и спокойно стоять в очередях везде в жару, жить в хороших номерах и рано вставать на пляж, все остальное хорошо. Даже классно. До центра маршрутка №5 или №10 - 20 мин. (2.25 лиры) и на набережной в Кушадасах. Мы через день ездили на экскурсии, поэтому вечером все фиолетово, а впечатлений масса. Большой плюс- это турецкий кофе на террасе возле бара с 20-00 до 22-00 и живая музыка. Очень приятно сидеть вечерком с чашечкой кофе и бренди, слушая популярные хиты, включая блюз и джаз.
Экскурсии брали в бюро на набережной возле пляжа Леди-Бич, которая начинается метров через 50 от отеля. И дешевле в 1.5 раза и судя по отзывам, лучше. Правда нет русскоязычных гидов –все на английском. А зачем в турецкой бане русский язык, например. мы - за 15 дол. , а в отеле за 30.
Korzystają c z usł ug TEZ TOUR dotarliś my do hotelu Imbat z trzygodzinnym opó ź nieniem w odjeź dzie! Na zewną trz wyglą dał bardzo porzą dnie, zwł aszcza fasada. Pozostawieni bez obiadu z powodu spó ź nienia, zał atwiliś my się w recepcji po 10-15 minutach, wydają c klucz elektryczny do pokoju. Chł opak zał adował torby na wó zek i poszliś my zameldować się w budynku 7, pokó j 7209! Otworzywszy drzwi westchnę li i podzię kowali chł opcu. I ZACZĘ Ł O SIĘ TUTAJ! ! ! Otwieramy zasł ony - i jest POŁ Ą CZENIE Ś CIAN i przez wą ską szczelinę widać morze. Pokó j na 2 pię trze, blisko windy, mimo ż e budynek jest 3 pię trowy, turyś ci cał y czas korzystają z windy, a gdy otwierasz jej drzwi, sł yszysz nieprzyjemny dź wię k jak na lotniskach przed ogł oszeniami. Karta w drzwiach wbija się - nie dział a, woda w ł azience nie spł ywa.
W recepcji Turek wł ą czył peł ny przeł ą cznik i nie mó gł zrozumieć , co tak bardzo mi się nie podobał o. Po przecią gnię ciu gospodarza Nasty upewnił em się , ż e zrozumiał . Powiedziawszy mu o 20 dolarach w zwią zku z wymianą , nawet nie poruszył uchem.
Skró cę : przenieś li nas do luksusowego pokoju po 3 dniach, za dopł atą.40 dolaró w (wspomnieli też o zniż ce). Biorą c pod uwagę , ż e pokojó wki w ogó le nie chodził y do pierwszego pokoju - bez sprzą tania, bez wody (2 butelki), bez papieru toaletowego, bez mydł a, bez wywozu ś mieci i musieliś my wezwać hydraulika, to resztę reszty podziwialiś my zachody sł oń ca nad morzem z balkonu, nocami spał em pod szumem fal na czystej poś cieli i widział em plazmę . W ł azience opró cz codziennego ż elu, szamponu i mydł a wszystkie 3szt. Był y nawet czepki pod prysznic. To prawda, ż e w tym budynku nie widzieliś my osó b rosyjskoję zycznych. To jest budynek numer 2.
Widział em już o karmieniu, kolejkach i braku naczyń na innych stronach. Z powodu kolejki postanowiliś my zjeś ć obiad o 14-00, ponieważ obiad jest do 14-30. Zabierają c talerze, coś zeskrobaliś my, ale oliwek już nie mogliś my zabrać , bo tuż przede mną pracownik kuchni zebrał wszystkie ł yż ki. I skoń czył o im się wino przed poł udniem. Jajka sadzone i grzanki zaczę ł y się smaż yć od 8-00, choć ś niadanie od 7-30. Poszliś my na plaż ę wcześ nie i nie chcieliś my czekać , aż patelnie się podgrzeją . Dopó ki nie pojawił się szef. Mó j mą ż natkną ł się na zgnił e jajko na twardo, któ re po raz kolejny „zadowolił o”.
Na plaż y mą ż zajmował miejsca o 6 - 6-30 rano na molo, gdyż sł oń ce pojawił o się na piaszczystej plaż y po 10-30. Ale molo został o oczyszczone, nie był o ś mieci. Wieczorem leż aki zł oż ył y się , a rano wszystko jest czyste.
Wraż enia z niefortunnego budynku nr 7 i znajdują cych się w nim pomieszczeń są przekazywane wzdł uż plaż y przez rosyjskoję zycznych turystó w. Okazuje się , ż e nie byliś my "wybrani", przed nami z Moskwy, po nas z Miń ska zamieszkaliś my w tym wł aś nie pokoju. A w budynku nr 6 i budynku nr 7 zakwaterowani są tylko turyś ci z Rosji, Biał orusi i Ukrainy. Nad budynkiem nr 6 komin kotł owni dymi cał ą dobę , a zapach spalenizny czuć w pokojach i przy tych budynkach.
Przy zakupie wycieczki prawie zawsze jest warunek dopł aty, jeś li chcesz mieć pokó j z widokiem na morze (tak był o w przypadku Polakó w, któ rych poznaliś my na plaż y), ale podobno TEZ TOUR postanowił a zaoszczę dzić (lub zarabiać ) na swoich turystó w. Ceny w euro był y takie same jak u Europejczykó w, tylko liczby z jakiegoś powodu znacznie się ró ż nił y. Podobno na ró ż nicy zarabia też touroperator, rozliczają c się w najtań szych pokojach. A tam, jak chcesz i pł acisz.
Ostatniego dnia przed odlotem ledwo dogoniliś my uzbeckiego przedstawiciela touroperatora, któ ry zdziwił się od nas, ż e jutro o 10:00 mamy samolot, a nawet obiecaliś my suche racje ż ywnoś ciowe przed wyjazdem. („On się zaopiekuje”). Wyjazd o 5-00 rano, och, co jeszcze by nam szeptał . Co prawda 2 godziny po rozmowie zamieś cili na stoisku godzinę wyjazdu. I dzię ki za to.
Podsumowują c, lokalizacja hotelu jest dogodna, hotel jest pię kny, jeś li nie jesteś kapryś ny i spokojnie stoisz w kolejkach wszę dzie w upale, mieszkasz w dobrych pokojach i wcześ nie wstajesz na plaż y, wszystko inne jest w porzą dku. Nawet fajnie. Do centrum minibus nr 5 lub nr 10 - 20 min. (2.25 lira) i na nabrzeż u w Kusadasi. Co drugi dzień jeź dziliś my na wycieczki, wię c wieczorem wszystko jest fioletowe, a wraż eń jest duż o. Duż ym plusem jest turecka kawa na tarasie przy barze od 20-00 do 22-00 i muzyka na ż ywo. Bardzo przyjemnie jest posiedzieć wieczorem przy filiż ance kawy i brandy, sł uchają c popularnych hitó w, w tym bluesa i jazzu.
Wycieczki odbywał y się w biurze na promenadzie niedaleko Lady Beach, któ ra zaczyna się.50 metró w od hotelu. I taniej o 1.5 raza i są dzą c po recenzjach, lepiej. To prawda, ż e nie ma rosyjskoję zycznych przewodnikó w - wszystko jest po angielsku. I dlaczego ję zyk rosyjski jest na przykł ad w ł aź ni tureckiej. my - za 15 dolaró w, a w hotelu za 30.