Из-за переноса времени рейса, мы в сам отель попали только вечером, нас сразу отправили ужинать, пока оформляли документы. После ужина мы подошли к ресепшену и получили ключи, на что нам сказали, что номер лучше, чем мы бронировали, второй сотрудник, когда узнала номер номера, предложила за дополнительную оплату номер в главном здании с видом на море, мы отказались, так как вид не приницпиальный был какой из номера. Сама территория отеля чистая, ухоженная, много зелени, прекрасный вид на горы. Бывает грязно возле бара возле бассейна, но это понятно, идут разливают, дети капают мороженным и т. д. Море конечно безупречное, но там где не глубоко - очень рядом с берегом, дальше идет глубина и уже детей без присмотра не оставишь. Много шезлонгов на пляже, НО чтобы быть поближе к морю и в тени, я даже не знаю во сколько надо занимать место. Та же история и рядом с бассейном, идешь на завтрак и уже почти все места заняты. Это невероятно бесило, я бы на месте администрации отеля запретила бы это делать. Пришел и занял место, а не занял и когда-то там пришел, а может и нет. По еде - я бы не сказала, что прям сильное было разнообразие, но что-то выбрать можно было. В принципе все дни что-то себе брали. Хорошая кондитерская, много интересного, несколько видом вкусного мороженого. Было пару не очень приятных ситуаций - в столовой мне на ногу наехал сотрудник тележкой на ногу, даже не извинился, посмотрел и поехал себе дальше, было неприятно, нога болела несколько дней. Второй случай на баре - бармен ставил стакан с напитком, не знаю, что у него случилось, но все это вылилось на стойку и на меня, здесь конечно поизвинялись, но пятно сложно было вывести из-за красителей в напитке. В приницпе отдыхом остались довольны, накупались, загорели, возможно даже когда-нибудь вернемся сюда.
Ze wzglę du na przeł oż enie lotu do hotelu dotarliś my dopiero wieczorem, od razu wysł ano nas na kolację w trakcie zał atwiania dokumentó w. Po obiedzie udaliś my się do recepcji i odebraliś my klucze, po czym powiedziano nam, ż e pokó j jest lepszy niż rezerwowaliś my, druga pracownica, gdy dowiedział a się o numerze pokoju, zaproponował a pokó j w budynku gł ó wnym z widokiem na morze za dodatkową opł atą odmó wiliś my, gdyż gł ó wnym widokiem nie był któ ry z pokoi. Sam teren hotelu czysty, zadbany, duż o zieleni, pię kny widok na gó ry. Przy barze przy basenie moż e być brudno, ale jest to zrozumiał e, rozlewają się , dzieciom kapie lody itp. Morze jest oczywiś cie bez zarzutu, ale tam, gdzie nie jest gł ę bokie, jest bardzo blisko brzegu, gł ę bokoś ć idzie dalej i nie zostawisz dzieci bez opieki. Leż akó w na plaż y jest sporo, ALE ż eby być bliż ej morza i w cieniu to nawet nie wiem ile czasu zajmuje zaję cie miejsca. Ta sama historia jest przy basenie, idziesz na ś niadanie i prawie wszystkie miejsca są już zaję te.
To był o niesamowicie irytują ce, gdybym był administracją hotelu, zabronił bym tego. Przyszedł i zają ł miejsce, ale go nie zają ł , a raz tam przyszedł , a moż e nie. Jeś li chodzi o jedzenie - nie powiedział bym, ż e był a duż a ró ż norodnoś ć , ale moż na był o coś wybrać . W zasadzie przez cał y dzień brali coś dla siebie. Dobre wyroby cukiernicze, duż o ciekawych rzeczy, kilka rodzajó w pysznych lodó w. Był o kilka niezbyt przyjemnych sytuacji - w jadalni pracownik przejechał mi po nodze z wó zkiem na nodze, nawet nie przeprosił , popatrzył i pojechał dalej, był o nieprzyjemnie, noga bolał a mnie przez kilka dni. Sprawa druga przy barze - barman postawił szklankę z drinkiem, nie wiem co mu się stał o, ale wszystko wylał o się na bar i na mnie, oczywiś cie tu przeprosili, ale plama był a trudna do usunię cia usuną ć ze wzglę du na barwniki zawarte w napoju. W zasadzie z wypoczynku byliś my zadowoleni, popł ywaliś my, opaliliś my się , moż e nawet kiedyś tu wró cimy.